Nagranie wykładu Agaty Radosh poświęcone tematyce odżywczych zielonych napojów w diecie, szczególnie napojów z traw. Wykład został wygłoszony podczas kwietniowego spotkania Stowarzyszenia Promocji Zdrowego Stylu Życia w Poznaniu.
W dawnych czasach chlebem nazywano cienki placek - z roztartych kamieniami ziaren, wody i odrobiny soli, wypiekany na rozgrzanych kamieniach. Taki, nazwijmy go dalej chleb, był przaśny (nie podlegał fermentacji) i dlatego określano go słowem "przaśnik". Słowianie takie pieczywo nazywali podpłomykami. Hindusi mówią o nim czapatti, Żydzi maca, a Indianie tortilla. Więc bez cienia wątpliwości rzec można, że chleby przeszłości posiadały zdecydowanie inną recepturę niż dzisiejsze chleby. Nie było w nich przede wszystkich ani drożdży, ani zakwasu. Świeże, przaśne pieczywo jest zdrowe, w przeciwieństwie do świeżego pieczywa na drożdżach czy zakwasie. Przaśne podpłomyki nie obciążają żołądka kwasem i fermentacją. Dziś, wzorem naszych prapradziadów możemy także spożywać przaśny, niekwaszony chleb. Najprostszy przepis na podpłomyki to: wziąć mąkę, wodę i trochę soli. Z tych składników zagnieść ciasto, dodając mąkę w takiej ilości, aby ciasto nie kleiło się do palców. Z kolei r
Wyciśnięty sok z trawy pszenicznej można (dla poprawienia smaku) pomieszać ze świeżo wyciśniętym sokiem z pomarańczy.Smakuje wyśmienicie!
OdpowiedzUsuńNatomiast sok z pokrzywy dobrze smakuje z sokiem z jabłek (oczywiście świeżo wyciśniętym).
Jestem zachęcony Pani referatem, ponad to Pani osoba mówi w wykładach sama za siebie. jestem ciekawy tej fascynacji trawami i szukam informacji na temat zdrowego odżywiania. Na razie wprowadzam w miare możliwości soki czyli cytrusy oraz marchew, jabłko, burak i jestem zachęcony zaobserwowanymi zmianami w moim zdrowiu. Przestają mnie boleć kolana, czuję się lżej, oraz mam więcej energii z samego rana. Bardzo chętnie dowiem sie więcej na ten temat bo widzę że jest to dobra droga. w razie co mój majl to arhie at wp.pl
OdpowiedzUsuń