W hebrajskim myśleniu Bogu przypisuje się sprawstwo tego, czemu nie zapobiegł — skoro bowiem Bóg do czegoś dopuścił, to znaczy, że to uczynił. Bóg jednak, choć pozwala na złe zdarzenia, to nigdy zła nie popiera. „Ja tworzę światłość i stwarzam ciemność, Ja przygotowuję zarówno zbawienie, jak i nieszczęście, Ja, Pan, czynię to wszystko” 1 . W tłumaczeniu Biblii gdańskiej werset ten brzmi: „Czynię światłość, i stwarzam ciemności; sprawuję pokój, i stwarzam złe. Ja Pan czynię to wszystko”. Stwierdzenie zawarte w tym wersecie jest tak radykalne, że wczesnochrześcijański odstępca Marcjon posługiwał się nim jako dowodem, iż Bóg Starego Testamentu różni się od Boga objawionego w Nowym Testamencie. Ten werset i jemu podobne wydają się przedstawiać Boga jako sprawcę zła 2 . Problem w tym, jak doskonale sprawiedliwy Bóg, który jest nieskalanie prawy 3 , nie znajduje upodobania w bezbożności i nie ma w sobie żadnego zła 4 , myśli o pokoju, a nie o nieszczęściu 5 , jest światłością i nie ma w Nim ...