Przejdź do głównej zawartości

Czy Bóg tworzy zło?

W hebrajskim myśleniu Bogu przypisuje się sprawstwo tego, czemu nie zapobiegł — skoro bowiem Bóg do czegoś dopuścił, to znaczy, że to uczynił. Bóg jednak, choć pozwala na złe zdarzenia, to nigdy zła nie popiera.

„Ja tworzę światłość i stwarzam ciemność, Ja przygotowuję zarówno zbawienie, jak i nieszczęście, Ja, Pan, czynię to wszystko” 1 . W tłumaczeniu Biblii gdańskiej werset ten brzmi: „Czynię światłość, i stwarzam ciemności; sprawuję pokój, i stwarzam złe. Ja Pan czynię to wszystko”. Stwierdzenie zawarte w tym wersecie jest tak radykalne, że wczesnochrześcijański odstępca Marcjon posługiwał się nim jako dowodem, iż Bóg Starego Testamentu różni się od Boga objawionego w Nowym Testamencie. Ten werset i jemu podobne wydają się przedstawiać Boga jako sprawcę zła 2 . Problem w tym, jak doskonale sprawiedliwy Bóg, który jest nieskalanie prawy 3 , nie znajduje upodobania w bezbożności i nie ma w sobie żadnego zła 4 , myśli o pokoju, a nie o nieszczęściu 5 , jest światłością i nie ma w Nim żadnej ciemności 6 oraz nie może być kuszony do zła ani sam nikogo nie kusi do zła 7 , – miałby być jednocześnie sprawcą zła.

Boża wszechwładza

Kontekst tego stwierdzenia wyjaśnia, że Boża ostateczna wszechwładza nad tym światem i ludźmi znajduje potwierdzenie. W swojej wszechwładzy Bóg posłużył się nawet perskim królem Cyrusem jako swoim sługą, by przynieść wyzwolenie i sąd 8 . Tak więc „światłość” i „ciemność” przedstawiają tu nie tyle cykl dnia i nocy, ale symbolizują „wyzwolenie” i „sąd”, przez które zbawienie staje się udziałem ludu Bożego.

Kiedy Bóg wyzwala swój lud, może jednocześnie wykonywać karę, zsyłając nieszczęścia na narody, jak uczynił to za pośrednictwem Cyrusa w przypadku Babilonu. 

Znaczenie „złego”

Hebrajskie słowo rac (zło) jest używane w Biblii na kilka sposobów. Może ono oznaczać zło w takim sensie jak w wyrażeniu: „drzewo poznania dobra i zła” 9 . W innych miejscach jest tłumaczone jako „nieszczęście” 10 , „klęska” 11 czy „złość” 12 . Kontekst 45. rozdziału Księgi Izajasza wskazuje, że najlepszym przekładem może być „klęska” lub „nieszczęście”. Z punktu widzenia kontekstu werset ten dotyczy najwyższej władzy Boga przejawiającej się w sądzie, wyzwoleniu i panowaniu nad światem. Ponadto należy zauważyć, że zło, o którym mowa w tym wersecie (i podobnych wymienionych powyżej), może się odnosić do zła czy kary lub naturalnej katastrofy, a niekoniecznie zła w sensie moralnym. Bóg nie tworzy zła grzechu. Bóg jest miłością 13 . „Wszelki datek dobry i wszelki dar doskonały zstępuje z góry od Ojca światłości; u niego nie ma żadnej odmiany ani nawet chwilowego zaćmienia” 14 .

Bóg nie jest sprawcą zła 

Bóg nie jest sprawcą ani inicjatorem zła. Taka rola byłaby całkowicie sprzeczna z całą Jego naturą i charakterem objawionymi w Piśmie Świętym. Jednak Bóg jest w stanie posłużyć się zjawiskami (w tym także złymi) w świecie przyrody w celu realizacji swoich zamierzeń, a także dla realizacji swoich zbawczych zamierzeń może użyć ludzi takich jak król Cyrus, którzy nie wiedzą nic albo wiedzą niewiele o Nim jako jedynym prawdziwym Bogu. W biblijnym sposobie myślenia wszelkie nieszczęścia spadające na ludzi spadają z niezawisłej woli Boga, nawet jeśli Bóg nie jest ich sprawcą. W hebrajskim sposobie myślenia Bogu powszechnie przypisuje się aktywne dokonania, o których w dzisiejszym sposobie myślenia mówilibyśmy raczej jako o dopustach Bożych, czyli zdarzeniach, którym Bóg nie zapobiegł. Skoro Bóg do czegoś dopuścił, to znaczy, że to uczynił — tak rozumieli to biblijni pisarze. Bóg pozwala na złe zdarzenia, ale nigdy nie popiera zła. Bóg odpowiada za stworzenie moralnych istot mających wolność wyboru i możliwość nadużycia tej wolności, ale nie znaczy to, że Bóg jest sprawcą zła. To moralne istoty mające wolność wyboru są odpowiedzialne za grzech i zło, którego się dopuszczają.

Frank M. Hasel

1 Iz 45,7. 2 Zob. Am 3,6; Jr 18,11; Lm 3,38. 3 Zob. Pwt 32,4. 4 Zob. Ps 5,5. 5 Zob. Jr 29,11. 6 Zob. 1 J 1,5. 7 Zob. Jk 1,13. 8 Zob. Iz 45,1-2. 9 Rdz 2,9.17. 10 Jr 26,3 BT. 11 2 Sm 15,14. 12 Rdz 6,5. 13 1 J 4,8.16. 14 Jk 1,17.

źródło: Miesięcznik "Znaki Czasu" 6/2018.

Komentarze

Popularne posty

Niebezpieczne owoce morza

Coraz częściej na polskich stołach goszczą frutti di mare , czyli mięczaki (małże, omułki, ostrygi, ślimaki, ośmiornice, kalmary) i skorupiaki (krewetki, kraby, homary, langusty). Dietetycy chwalą owoce morza ze względu na cenne wartości odżywcze, jednak ich spożywanie może wywołać zatrucia pokarmowe. Spożywanie owoców morza staje się w Polsce coraz popularniejsze, a więc i prawdopodobieństwo zatruć po ich spożyciu wzrasta. Większość zatruć wywołuje negatywne objawy neurologiczne lub ze strony układu pokarmowego. Niektóre mogą być śmiertelne dla człowieka — śmiertelność może sięgać 50 proc. przypadków. Dlaczego tak się dzieje? Po pierwsze, zatrucia są spowodowane zanieczyszczeniem środowiska życia tych stworzeń fekaliami ludzkimi, w których mogą być obecne bakterie z rodzaju Salmonella lub Clostridium. Po drugie, większość owoców morza to filtratory — działają jak bardzo wydajny filtr wody. Można to sprawdzić, wrzucając małża do akwarium, w którym dawno nie wymieniano wody ...

Z boreliozą można wygrać

Wywiad z Lilianną Frankowską, prezesem Stowarzyszenia Chorych na Boreliozę , którego misją jest pomagać wszystkim, którzy czują się zagubieni i samotni w swojej chorobie. Agata Radosh: Chciałam porozmawiać o boreliozie, nazywaną też chorobą z Lyme. Maleńki pajęczak zmienia plany tysiącom ludzi, aby nie powiedzieć – niszczy je… Ale zacznijmy od tego, w jaki sposób dochodzi do zakażenia? Lilianna Frankowska: Kleszcze z rodzaju Ixodens ricinus występujące w Polsce, możemy spotkać już nawet w piwnicach, a nie tylko lasach czy łąkach. Są nosicielami wielu patogenów (podobno 140). Jednym z nich są bakterie z rodzaju Borrelia burgdorferi , które bytują i namnażają się w jelitach tych kleszczy. Kiedy kleszcz żeruje na swoim żywicielu, krętki aktywują się i wraz ze śliną przenikają pod skórę człowieka. Przyjmuje się, że do zakażenia dochodzi od 24 do 48 godzin, ale z naszych doświadczeń wynika, że ten czas może być znacznie krótszy. Należy podkreślić, że kleszcze we wszystkich swoich sta...

Mięso królicze — jeść, czy nie jeść

W czasie robienia dzisiejszych zakupów, nawiązała się między mną, a sprzedającym ciekawa rozmowa. Problem dotyczył jedzenia mięsa z królika. Powiedziałam, że nie uważam biblijnego podziału zwierząt na "czyste" i "nieczyste" jedynie za przepis ceremonialny, i że zasady diety biblijnej, będące wyrazem troski o zdrowie człowieka, nadal obowiązują. W związku z tym, mięso królicze nie powinno być spożywane przez ludzi. Mój rozmówca słysząc to, odrzekł zaskoczony: "Ale przecież to takie zdrowie mięso!". Nie dowierzał. Chciał poznać powody, dla których Pismo Święte zabrania jedzenia mięsa z królika. Zaczynając więc od anatomii i fizjologii, przedstawiłam fakty dotyczące tej kwestii. Rynek spożywczy promuje mięso królicze, reklamując, że należy do mięs delikatnych i dietetycznych, więc może konkurować z drobiem i rybami. Pismo Święte jednak nie bez powodu zalicza królika do zwierząt, które Bóg uznał za tzw. nieczyste (nie nadające się do spożycia). Rozwój bada...

Czy chrześcijanie mogą jeść mięso?

Jakiś czas temu wpadł na moją skrzynkę pocztową list nawiązujący do wywiadu jakiego udzieliłam kiedyś dla wegemaluch.pl. A w liście pytanie. Poniżej zamieszczam treść listu i moją odpowiedź na niego. Wydaje mi się, że ta korespondencja może zainteresować czytelników bloga, a nawet być może odkrywczą... * ** Szanowna Pani, W wywiadzie „Wegetariańska ścieżka” zaciekawiła mnie Pani wypowiedź, gdzie cytuje Pani Biblię (ja również jestem chrześcijaninem). Być może niewłaściwie ją odebrałem – czy uważa Pani, że chrześcijanie nie mogą jeść mięsa? Gdy czytam Dzieje Apostolskie 10,9-16, znajduję pełne potwierdzenie, że spożycie mięsa (w tym tzw. nieczystego) jest aprobowane przez Pana Boga, a nawet jesteśmy do tego zachęcani („bierz i jedz”). Postrzegam wegetarianizm jako kwestię wyboru stylu życia, przy uwzględnieniu jego wpływu na zdrowie i samopoczucie, ale nie jako jedynej alternatywy dla chrześcijanina, który chce żyć zgodnie z własnym sumieniem. G. Odpowiedź na list:

Refleksje o zdrowiu, lekarzach i pacjentach

Thomas Alva Edison w 1903 roku, martwiąc się o stan opieki zdrowotnej swoich czasów   powiedział: „Lekarz przyszłości nie będzie przepisywał leków, lecz poinstruuje swojego pacjenta w kwestii odpowiedniego stylu życia, diety oraz przyczyn i zapobiegania chorobom”. To było piękne marzenie, wspaniała wizja, ale patrząc na dzisiejszy system, nie spełniła się tak, jak moglibyśmy sobie tego życzyć.  XX wiek przyniósł ogromny postęp diagnostyki, farmakologii i chirurgii. Lekarze zaczęli leczyć infekcje antybiotykami, operować serca, wymieniać stawy. To sukcesy, które przesłoniły potrzebę działania zanim choroba się rozwinie. System skupił się na technologii i farmakologii, bo tam były szybkie, spektakularne efekty.  Poza tym model ekonomiczny oparł się na leczeniu, a nie na zapobieganiu. Firmy farmaceutyczne zarabiają na leczeniu chorych, a nie na tym, że ludzie nie chorują. W systemie opartym na zysku bardziej opłaca się leczyć cukrzycę do końca życia niż skutecznie zapobiegać...