Przejdź do głównej zawartości

Relacja z Warsztatów Zdrowego Gotowania w Powidzu + zdjęcia

W niedzielne popołudnie 20. marca powidzanie i nie tylko mieli możliwość uczestniczyć w warsztatach kulinarnych połączonych z wykładem dotyczącym zdrowego stylu życia, przeprowadzonych przez panią Agatę Radosh, promotorkę zdrowego stylu życia i prezes Stowarzyszenia Promocji Zdrowego Stylu Życia - Sięgnij po zdrowie. Mimo, że to okres przedświąteczny, a niedziela sprzyja raczej rodzinnym spotkaniom, na warsztatach pojawiła się silna grupa 25 osób, chętnych do wysłuchania wykładu i edukacji w zakresie nowych umiejętności kulinarnych.

Warsztaty przekonały, że przygotowanie zdrowego i smacznego jedzenia nie musi być skomplikowane i że można je sporządzić w krótkim czasie. Prawdziwe bułki grahamki, pieczeń z nasion, granolę, pastę ze słonecznika, majonez z ziemniaka, smalec z fasoli, zielonego szejka i inne przysmaki robiliśmy wspólnie, by na koniec skosztować i ocenić smak naszych kulinarnych wysiłków. Zaskakujące było to, że piętnaście potraw przygotowaliśmy w jedną godzinę! Żadna z nich nie zawierała dodatków pochodzenia zwierzęcego. Dania były więc wolne od cholesterolu, tłuszczów zwierzęcych, laktozy, a nawet cukru.

Do nowego spojrzenia na zawartość domowych lodówek zachęcała nie tylko owa prostota i szybki czas przygotowania potraw, ale też garść wiedzy z zakresu dietetyki. Przytoczone stanowiska i badania naukowe zapoznały słuchaczy z korzyściami płynącymi z praktykowania zdrowych nawyków żywieniowych.

Chociaż początkowo nie wszyscy uczestnicy byli przekonani co do tego, że ich dotychczasowe nawyki żywieniowe nie są do końca sprzyjające zdrowemu i długiemu życiu, to informacje, które usłyszeliśmy od naszej prelegentki zmuszały do refleksji nad „zdrowiem na talerzu”, które fundujemy sobie na co dzień. Bo tak naprawdę, nie o jakieś deklaracje czy wielkie zmiany w zwyczajach żywieniowych chodziło, jak zaznaczyła pani Agata, lecz o pokazanie alternatywnych propozycji dla tradycyjnych posiłków, ku poprawie tego, co w życiu najważniejsze, czyli zdrowia i dobrego samopoczucia.

Na spotkanie przybyło wiele osób otwartych na najnowsze doniesienia z obszaru dietetyki, oczekujących konkretnych i rzetelnych informacji pozwalających dokonywać świadomych wyborów i jestem przekonany, że nie zawiodły się. Zdobyta wiedza i umiejętności z pewnością sprawią, że nasze życie stanie się zdrowsze, pełniejsze i radośniejsze.

Organizatorem warsztatów byli: Dom Kultury i Biblioteka Publiczna w Powidzu oraz Klub Sportowy LIBERO.

Wiktor Somerfeld

Zobacz zdjęcia z tego wydarzenia.

Komentarze

Popularne posty

O przaśnych chlebach, czyli podpłomykach i macach

W dawnych czasach chlebem nazywano cienki placek - z roztartych kamieniami ziaren, wody i odrobiny soli, wypiekany na rozgrzanych kamieniach. Taki, nazwijmy go dalej chleb, był przaśny (nie podlegał fermentacji) i dlatego określano go słowem "przaśnik". Słowianie takie pieczywo nazywali podpłomykami. Hindusi mówią o nim czapatti, Żydzi maca, a Indianie tortilla. Więc bez cienia wątpliwości rzec można, że chleby przeszłości posiadały zdecydowanie inną recepturę niż dzisiejsze chleby. Nie było w nich przede wszystkich ani drożdży, ani zakwasu. Świeże, przaśne pieczywo jest zdrowe, w przeciwieństwie do świeżego pieczywa na drożdżach czy zakwasie. Przaśne podpłomyki nie obciążają żołądka kwasem i fermentacją. Dziś, wzorem naszych prapradziadów możemy także spożywać przaśny, niekwaszony chleb. Najprostszy przepis na podpłomyki to: wziąć mąkę, wodę i trochę soli. Z tych składników zagnieść ciasto, dodając mąkę w takiej ilości, aby ciasto nie kleiło się do palców. Z kolei r

Niebezpieczne owoce morza

Coraz częściej na polskich stołach goszczą frutti di mare , czyli mięczaki (małże, omułki, ostrygi, ślimaki, ośmiornice, kalmary) i skorupiaki (krewetki, kraby, homary, langusty). Dietetycy chwalą owoce morza ze względu na cenne wartości odżywcze, jednak ich spożywanie może wywołać zatrucia pokarmowe. Spożywanie owoców morza staje się w Polsce coraz popularniejsze, a więc i prawdopodobieństwo zatruć po ich spożyciu wzrasta. Większość zatruć wywołuje negatywne objawy neurologiczne lub ze strony układu pokarmowego. Niektóre mogą być śmiertelne dla człowieka — śmiertelność może sięgać 50 proc. przypadków. Dlaczego tak się dzieje? Po pierwsze, zatrucia są spowodowane zanieczyszczeniem środowiska życia tych stworzeń fekaliami ludzkimi, w których mogą być obecne bakterie z rodzaju Salmonella lub Clostridium. Po drugie, większość owoców morza to filtratory — działają jak bardzo wydajny filtr wody. Można to sprawdzić, wrzucając małża do akwarium, w którym dawno nie wymieniano wody

Koherentni żyją zdrowiej

Zachowania zdrowotne kształtują różne obszary życia mające wpływ na ludzkie zdrowie. W tych sferach ludzkiej aktywności można znaleźć te, które mają charakter prozdrowotny, ryzykowny lub antyzdrowotny. Osobiste wzięcie odpowiedzialności za sprawy własnego zdrowia stanowi istotny element profilaktyki zdrowotnej.  Jednym z elementów wpływających na kształt zachowań zdrowotnych są czynniki psychologiczne. Potrzebie troski o zdrowie sprzyjają przeświadczenie o poczuciu sensu życia oraz posiadanie celów, które warto realizować. Badacze zauważyli związki jakie istnieją pomiędzy różnymi cechami osobowościowymi a stosunkiem do zdrowia. Stworzono wiele modeli opisujących te zależności. Jednym z najbardziej znanych jest koncepcja poczucia koherencji (spójności) Antonovskiego. W psychologii zdrowia stanowi metodę oceny zachowań prozdrowotnych. Aaron Antonovsky (1923-1994) określił poczucie koherencji za rodzaj postawy ukształtowanej z trzech elementów: Zrozumiałość otaczającej rzeczywistości Pier

Trzydzieści przepisów na zielone szejki

Fot. Małgorzata Misiak O walorach zielonych szejków pisałam kilka dni temu. Są ciągle w modzie i myślę, że moda ta nigdy nie minie. Aby więc zachęcić tych, którzy jeszcze nie spróbowali, a urozmaicić szejkowanie (shake'owanie) tym, którzy szejkami się już znudzili, przekazuję trzydzieści przepisów na zielone szejki. Teraz możecie każdego dnia miesiąca mieć innego szejka! Szejkujcie i szukajcie swoich ulubionych smaków!

Mięso królicze — jeść, czy nie jeść

W czasie robienia dzisiejszych zakupów, nawiązała się między mną, a sprzedającym ciekawa rozmowa. Problem dotyczył jedzenia mięsa z królika. Powiedziałam, że nie uważam biblijnego podziału zwierząt na "czyste" i "nieczyste" jedynie za przepis ceremonialny, i że zasady diety biblijnej, będące wyrazem troski o zdrowie człowieka, nadal obowiązują. W związku z tym, mięso królicze nie powinno być spożywane przez ludzi. Mój rozmówca słysząc to, odrzekł zaskoczony: "Ale przecież to takie zdrowie mięso!". Nie dowierzał. Chciał poznać powody, dla których Pismo Święte zabrania jedzenia mięsa z królika. Zaczynając więc od anatomii i fizjologii, przedstawiłam fakty dotyczące tej kwestii. Rynek spożywczy promuje mięso królicze, reklamując, że należy do mięs delikatnych i dietetycznych, więc może konkurować z drobiem i rybami. Pismo Święte jednak nie bez powodu zalicza królika do zwierząt, które Bóg uznał za tzw. nieczyste (nie nadające się do spożycia). Rozwój bada