Przejdź do głównej zawartości

Pytanie: Chcę przejść na wegetarianizm...

Chce przejść w przyszłości na wegetarianizm, a potem na weganizm. Jakie jest Pani zdanie na temat takiego sposobu odzywiania się? Czy poleca Pani taką dietę?

Właściwie skomponowana dieta wegetariańska czy wegańska jest jednym z najzdrowszych sposobów odżywiania się. Przyjmuje się, że ogólny stan zdrowia osób, które wykluczyły z menu mięso, jest lepszy niż tych, którzy stosują tradycyjną dietę, toteż wielu wybiera bezmięsny, a nawet beznabiałowy i bezjajeczny styl życia. Osobiście wspieram osoby, które podejmują takie wyzwanie.

Gdy ktoś mówi mi, że pragnie nauczyć się prowadzić wegetariańską kuchnię (tak! - tego trzeba się nauczyć) podkreślam, że wybierając dietę bezmięsną warto sobie zadać pytanie, czy to zasady diety mają służyć człowiekowi, czy człowiek ma służyć tym zasadom. Ostrzegam przed perfekcjonizmem w praktykowaniu diety (jeśli nie ma ku temu wskazań medycznych). Mam na myśli chociażby przywiązanie do nazw. Zdrowie, i to w każdym obszarze, ważniejsze jest od nazwy naszej diety. To, co wyznacza podstawę pożywienia, stanowi o diecie. Uważam, że nie można powiedzieć na przykład, że weganin, ale jedzący czasem miód, to już nieweganin.

Dieta wegetariańska lub wegańska, jak każda inna dieta, jeśli jest nieprawidłowo prowadzona, może zamiast obniżać ryzyko wielu chorób, a nawet leczyć istniejące schorzenia, przyczynić się do licznych problemów zdrowotnych. Niestety, wiele osób przechodząc na dietę wegetariańską spożywa nadal bez ograniczeń cukierki, ciasta, batony, pączki, lody, frytki, pije wysokogazowane i wysokosłodzone napoje, używa w kuchni ostrych przypraw i rafinowanych produktów zbożowych, takich jak biały ryż, jasny makaron i puszyste pieczywo lub zapomina suplementować witaminę B12. Nie chcę powiedzieć, że należy całkowicie zrezygnować z tych produktów (choć na pewno tak jest zdrowiej), warto jednak zdecydowanie ograniczyć ich ilość w diecie. Inaczej nie można oczekiwać w pełni pozytywnych efektów, jakie niesie ze sobą stosowanie diety wegetariańskiej. Jednak zakładając, że zostaliśmy wyposażeni w rzetelną wiedzę i – co najważniejsze – wiedzę tę stosujemy w praktyce, dieta bezmięsna powinna przynosić tylko korzyści zdrowotne. Nawet w przypadku, gdy ktoś stosuje dietę tylko ze względów etycznych, warto przy okazji skorzystać z jej profilaktycznego i terapeutycznego działania.

Agata Radosh
specjalista ds. żywienia, konsultant diet wegetariańskich
www.siegnijpozdrowie.org

Komentarze

Popularne posty

O życiu, które niesie przez ból

Codzienność potrafi być ciężka. Nie zawsze wypełniają ją radości, ale i troski, napięcie, rozczarowanie i ból, który czasem osiada tak głęboko, że odbiera sens. Zdarza się, że człowiek tonie w smutku, a serce dźwiga żal, poczucie winy czy niepewność. Pojawia się pytanie: czy istnieje lekarstwo na taki ból? Te refleksje przyszły do mnie po przeczytaniu archiwalnego artykułu o pogrzebie księcia Filipa — a właściwie po lekturze dwóch komentarzy zamieszczonych pod tekstem. Pierwsza pani napisała: "Mój mąż zmarł mając 89 lat (…). Rozpacz moja i ból są nie do zniesienia. Boże, daj mi siłę, tę tęsknotę przetrwać do mojej śmierci". Druga odpowiedziała: "Ja w przeciągu czterech lat straciłam cztery osoby (…) Teraz mam ciężką nerwicę i początki depresji". Głęboko współczuję tym kobietom. Ich słowa poruszyły mnie również dlatego, że pięć lat temu sama pochowałam Ojca , którego bardzo kochałam, lecz moja żałoba wyglądała inaczej. Zaczęłam się zastanawiać — skąd ta różnica? Nie ...

Człowiek i zdrowie

Posłuchajcie bajki... Bajka Ignacego Krasickiego „Człowiek i zdrowie” jest smutną uwagą nad bezmyślnością, z jaką ludzie traktują swoje ciała. W utworze przedstawione zostają dwie postacie – człowiek, który oczywiście oznacza wszystkich ludzi i zantropomorfizowane zdrowie. Bohaterowie idą razem jakąś nieokreśloną drogą – drogą tą jest oczywiście życie. Na początku człowieka rozpiera energia, chce biec i denerwuje się, że zdrowie nie ma ochoty podążać za nim. Nie spiesz się, bo ustaniesz – ostrzega zdrowie, ale człowiek nie ma ochoty go słuchać. Wreszcie człowiek się męczy i zwalnia – przez pewien czas idą ze zdrowiem obok siebie. Po pewnym czasie to zdrowie zaczyna wysuwać się na prowadzenie, jego towarzysz zaś nie może nadążyć. Iść nie mogę, prowadź mnie – prosi zdrowie, to zaś odpowiada, że trzeba było słuchać jego wcześniejszych ostrzeżeń i znika, zostawiając człowieka samego. W ten sposób przedstawione zostają trzy etapy życia. Najpierw, w młodości, człowiek nie dba o swoje zdro...

Niebezpieczne owoce morza

Coraz częściej na polskich stołach goszczą frutti di mare , czyli mięczaki (małże, omułki, ostrygi, ślimaki, ośmiornice, kalmary) i skorupiaki (krewetki, kraby, homary, langusty). Dietetycy chwalą owoce morza ze względu na cenne wartości odżywcze, jednak ich spożywanie może wywołać zatrucia pokarmowe. Spożywanie owoców morza staje się w Polsce coraz popularniejsze, a więc i prawdopodobieństwo zatruć po ich spożyciu wzrasta. Większość zatruć wywołuje negatywne objawy neurologiczne lub ze strony układu pokarmowego. Niektóre mogą być śmiertelne dla człowieka — śmiertelność może sięgać 50 proc. przypadków. Dlaczego tak się dzieje? Po pierwsze, zatrucia są spowodowane zanieczyszczeniem środowiska życia tych stworzeń fekaliami ludzkimi, w których mogą być obecne bakterie z rodzaju Salmonella lub Clostridium. Po drugie, większość owoców morza to filtratory — działają jak bardzo wydajny filtr wody. Można to sprawdzić, wrzucając małża do akwarium, w którym dawno nie wymieniano wody ...

Witamina B12 - fakty i mity

Nagranie wykładu dr. Romana Pawlaka z USA poświęconego kwestii zapobiegania niedoborom witaminy B12. Wykład odbył się dnia 20 lipca 2013 r. w Poznaniu, w ramach działalności Stowarzyszenia Promocji Zdrowego Stylu Życia. W zdecydowanej większości przypadków okazuje się, że wiedza jaką posiadamy odnośnie witaminy B12 w świetle aktualnych doniesień naukowych jest nieprawdziwa. Niedobór witaminy B12 występuje dość powszechnie na całym świecie. W grupie osób narażonych na jej niedobór znajdują się miedzy innymi weganie (ludzie, którzy nie spożywają mięsa i produktów pochodzenia zwierzęcego), laktoowowegetarianie (osoby, które nie spożywają produktów mięsnych, ale włączają do diety produkty pochodzenia zwierzęcego, takie jak mleko, przetwory mleczne i jajka), osoby po 50 roku życia, niezależnie od ich diety, osoby, które poddały się operacji żołądka lub którym wycięto dolną część jelita cienkiego, a także osoby chorujące na AIDS. Inni, w tym np. osoby chorujące na cukrzycę, a także każ...

Mięso królicze — jeść, czy nie jeść

W czasie robienia dzisiejszych zakupów, nawiązała się między mną, a sprzedającym ciekawa rozmowa. Problem dotyczył jedzenia mięsa z królika. Powiedziałam, że nie uważam biblijnego podziału zwierząt na "czyste" i "nieczyste" jedynie za przepis ceremonialny, i że zasady diety biblijnej, będące wyrazem troski o zdrowie człowieka, nadal obowiązują. W związku z tym, mięso królicze nie powinno być spożywane przez ludzi. Mój rozmówca słysząc to, odrzekł zaskoczony: "Ale przecież to takie zdrowie mięso!". Nie dowierzał. Chciał poznać powody, dla których Pismo Święte zabrania jedzenia mięsa z królika. Zaczynając więc od anatomii i fizjologii, przedstawiłam fakty dotyczące tej kwestii. Rynek spożywczy promuje mięso królicze, reklamując, że należy do mięs delikatnych i dietetycznych, więc może konkurować z drobiem i rybami. Pismo Święte jednak nie bez powodu zalicza królika do zwierząt, które Bóg uznał za tzw. nieczyste (nie nadające się do spożycia). Rozwój bada...