Przejdź do głównej zawartości

Dieta może pomóc w realizacji marzeń

Rozmowa redaktor Ewy Solak z tygodnika „Przełom” z Agatą Radosh - promotor zdrowia, specjalistą ds. żywienia, konsultantem diet wegetariańskich, autorką książki pt. "Sięgnij po zdrowie 1", prezes Stowarzyszenia Promocji Zdrowego Stylu Życia - Sięgnij po zdrowie.

Ewa Solak: Na ile to, co jemy wpływa na nasze życie?
Agata Radosh: Kiedyś sądzono, że na długość życia wpływ mają głównie geny. Dziś wiemy, że jest inaczej. To styl życia i odpowiednia dieta mają największe znaczenie jeśli chodzi o zdrowie i długowieczność. Współczesna nauka dysponuje wieloma dowodami na to, że prawidłowe nawyki żywieniowe są skutecznym narzędziem w celu zwalczania chorób i zapobiegania im. Istnieją związki pomiędzy nawykami żywieniowymi a chorobami.

Przy braku czasu rzadko zastanawiamy się nad tym, co jemy. 
Najczęściej nie myślimy o tym, dopóki nie zachorujemy. Właściwa dieta i ruch powinny być priorytetem dla każdego człowieka, niezależnie od wieku. One chronią zdrowie, przynoszą dobre samopoczucie i kondycję, umożliwiając realizowanie planów i marzeń.

Zdrowa dieta to na przykład co?
Specjaliści z Instytutu Żywności i Żywienia właśnie przedstawili nową Piramidę Zdrowego Żywienia i Aktywności Fizycznej. Zmiany podyktowane są wynikami najnowszych badań. Warzywa i owoce znalazły się przed uważanymi dotąd za najistotniejsze pełnoziarnistymi produktami zbożowymi. Oznacza to, że warzywa i owoce powinny być podstawą, gdy chodzi o nasze wybory żywieniowe. Badania dowiodły, że ich spożywanie w istotny sposób zmniejsza ryzyko chorób układu krążenia, cukrzycy, otyłości czy nowotworów. Mniejsze znaczenie mają mleko i produkty mleczne. Za nimi w piramidzie uplasowały się jaja, ryby i mięso. Znaczy to, że te ostatnie powinny być jedynie dodatkiem do diety opartej na roślinach. Najmniej zalecane są mięso czerwone i wędliny, uznane zresztą w 2015 roku przez Światową Organizację Zdrowia za rakotwórcze. Na ostatnim miejscu piramidy postawiono tłuszcze – najlepiej maksymalnie je ograniczyć. W codziennym menu powinny znaleźć się natomiast rośliny strączkowe, orzechy, nasiona i zioła. Jeśli chodzi o słodycze i sól, eksperci uznali, że w trosce o zdrowie lepiej ich unikać.

Ale nieraz trudno ich sobie odmówić.
Nadmiar cukru spożywanego np. w postaci słodyczy, słodkich napojów gazowanych, jogurtów owocowych to podstawowy błąd dietetyczny. Problemem są też tłuszcze – głównie nasycone, obecne w maśle, mięsie, tłustym mleku, tłustych serach twarogowych, serach żółtych, topionych, ale również pod postacią tłuszczy trans w wyrobach cukierniczych. Niezdrowy jest też nadmiar soli dodawanej do żywności przetworzonej, np. wędlin, serów, warzyw konserwowych, dań garmażeryjnych, gotowych sosów czy kupnego pieczywa.

Od czego rozpocząć zmianę nawyków żywieniowych?
Mark Twain mawiał: „Aby zerwać z nawykiem, wyrób sobie inny, który go wymaże”. Zgodnie z tym proponuję, by na początku przyswoić sobie zasady zdrowego żywienia, a potem systematycznie wdrażać je w życie. Lekceważąc dorobek nauki o żywieniu człowieka, prawdopodobnie wcześniej czy później poniesiemy konsekwencje naszych wyborów. Gdy już ma się wiedzę, planowanie zdrowych posiłków nie jest trudne.

Rozmowa ukazała się w tygodniku ziemi chrzanowskiej „Przełom”, nr 4/2016.

Komentarze

Popularne posty

Niebezpieczne owoce morza

Coraz częściej na polskich stołach goszczą frutti di mare , czyli mięczaki (małże, omułki, ostrygi, ślimaki, ośmiornice, kalmary) i skorupiaki (krewetki, kraby, homary, langusty). Dietetycy chwalą owoce morza ze względu na cenne wartości odżywcze, jednak ich spożywanie może wywołać zatrucia pokarmowe. Spożywanie owoców morza staje się w Polsce coraz popularniejsze, a więc i prawdopodobieństwo zatruć po ich spożyciu wzrasta. Większość zatruć wywołuje negatywne objawy neurologiczne lub ze strony układu pokarmowego. Niektóre mogą być śmiertelne dla człowieka — śmiertelność może sięgać 50 proc. przypadków. Dlaczego tak się dzieje? Po pierwsze, zatrucia są spowodowane zanieczyszczeniem środowiska życia tych stworzeń fekaliami ludzkimi, w których mogą być obecne bakterie z rodzaju Salmonella lub Clostridium. Po drugie, większość owoców morza to filtratory — działają jak bardzo wydajny filtr wody. Można to sprawdzić, wrzucając małża do akwarium, w którym dawno nie wymieniano wody ...

Czy należy ograniczyć spożywanie cholesterolu w diecie? Część 4, ostatnia

W poprzednich częściach tej serii artykułów wspomniałem o tym, że w ostatnio wydanych zaleceniach dietetycznych odnośnie profilaktyki chorób pominięto to, które dotyczyło ograniczenia spożywania cholesterolu. W ostatnim artykule wspomniałem również, że najnowsze badania nie dają podstaw do usunięcia tego zalecenia. Przeciwnie, wykazały one związek między spożyciem cholesterolu a poziomem cholesterolu w surowicy krwi, wystąpieniem cukrzycy, a także potencjalnie wystąpienie chorób sercowo-naczyniowych. W tym artykule omówię podstawy na których opierały się wcześniejsze badania, w których zachęcano do ograniczenia spożycia cholesterolu w diecie. Zalecenia ograniczenia spożywania cholesterolu zostały oparte na bazie czterech różnych dowodów. 1) wyniki badań na zwierzętach; 2) skład blaszek miażdżycowych; 3) związek między spożyciem cholesterolu a wystąpieniem chorób sercowo-naczyniowych w badaniach epidemiologicznych i 4) badaniach z osobami, którym podano różna ilość cholesterolu w d...

Czy należy ograniczyć spożywanie cholesterolu w diecie? Część 2

Jak już wspomniałem, w pierwszej części mojej pracy, dokument Dietary Guidelines for Americans wydawany jest co pięć lat. W pierwszej jego wersji z roku 1980 czytamy: „Unikaj spożywania zbyt dużej ilości tłuszczu, tłuszczu nasyconego i cholesterolu.” 1 Dalej w tym samym dokumencie czytamy: „(...) rozsądne jest, żeby społeczeństwo amerykańskie obniżyło spożywanie tłuszczu, tłuszczu nasyconego i cholesterolu.” 1 W wersji tego dokumentu z roku 1985 pierwsze z wyżej przytoczonych zaleceń jest powtórzone słowo w słowo. Poza tym, czytamy w nim między innymi, że „(...) kraje takie jak nasz, w których dieta zawiera dużą ilość tłuszczu (szczególnie tłuszczu nasyconego) i cholesterolu mają tendencję posiadania wysokiego cholesterolu we krwi. (...)”. 1 W kolejnej edycji dokumentu czytamy: „Wybierz dietę niskotłuszczową, z małą ilością tłuszczu nasyconego i cholesterolu.” 1  Dodatkowo, czytamy w nim: „Większość autorytetów na temat zdrowia zaleca dietę z niską ilością tłuszczu, tłuszczu ...

Czy należy ograniczyć spożywanie cholesterolu w diecie? Część 1

W Stanach Zjednoczonych co pięć lat prawo amerykańskie nakazuje opublikowanie nowych zaleceń dietetycznych, które mają na celu obniżenie ryzyka chorób wśród Amerykanów. Zalecenia te publikuje się w dokumencie zwanym Dietary Guidelines for Americans. W zależności od edycji wydania dokument zawiera również rok, który wskazuje, na który okres czasu dane wydanie jest aktualne. Najnowsza edycja tego dokumentu nazywa się Dietary Guidelines for Americans 2015, co oznacza, że zawarte w tym dokumencie zalecenia są aktualne między rokiem 2015 a 2020.

Czy należy ograniczyć spożywanie cholesterolu w diecie? Część 3

Według najnowszych zaleceń zawartych w dokumentach Dietary Guidelines for Americans i zaleceń wydanych wspólnie przez Amerykańskie Stowarzyszenie Kardiologiczne i Amerykańskie Kolegium Kardiologów, nie ma poparcia w badaniach naukowych pogląd, że należy ograniczyć spożywanie cholesterolu w diecie. 1,2 Poniżej przeanalizuję wyniki kilku metaanaliz, które oszacowały wpływ spożycia cholesterolu na poziom cholesterolu w surowicy krwi i występowanie chorób. Szczegółowe wyniki dwóch metaanaliz zostały już wspomniane w pierwszej części tej serii artykułów. W roku 1992 dr Paul Hopkins opublikował wyniki metaanalizy odnośnie wpływu spożywanego cholesterolu w diecie na bazie 98 wyników badań. 3 W trzech z badań włączonych do tej metaanalizy średni poziom cholesterolu w surowicy krwi wśród uczestników badania był niższy pod koniec badania w porównaniu do poziomu na początku badania. We wszystkich pozostałych badaniach (razem 95) poziom w surowicy krwi się podwyższył. Dr Hopkins na bazie ...