Przejdź do głównej zawartości

Już czas przestać palić

26 września Komisja Europejska proklamowała „Dniem Eks-palacza”. We wszystkich krajach Unii Europejskiej odbywają się z tej okazji liczne wydarzenia. Warszawa dołącza do obchodów „Dnia Eks-palacza”, uczestnicząc w 35. Maratonie Warszawskim inaugurowanym na Stadionie Narodowym w najbliższy weekend.


"Pięć dni temu trzy Embraery rozbiły się w Kalifornii. Zginęło ponad 1000 osób. Cztery dni temu w okolicach Miami znów rozbiły się trzy samoloty, a w katastrofie zginęli wszyscy pasażerowie. Trzy dni temu samoloty rozbiły się w Boston, Denver i Atlanta i znów nikt nie przeżył. Wczoraj kolejne 1000 osób zginęło w katastrofie lotniczej. W dniu dzisiejszym spadły na ziemię dwa Boeingi. W ciągu ostatnich pięciu dni codziennie ginęło średnio 1000 osób". Na szczęście, te katastrofy nigdy się nie wydarzyły, ale co by się stało, gdyby rzeczywiście do nich doszło? Gdyby katastrofy lotnicze codziennie pochłaniały 1000 ofiar, wybuchłaby panika, a ludzie zaczęliby się domagać wszczęcia śledztwa. Pojawiłyby się ostrzeżenia: Nie latać samolotem! Władze ogłosiłyby alarm.

Każdego dnia w Stanach Zjednoczonych co najmniej 1000 osób umiera z powodu przyczyny możliwej do uniknięcia, a wywołanej przez samą osobę umierającą – palenia papierosów lub korzystania z wyrobów tytoniowych! Tak naprawdę papierosy zabijają rocznie więcej Amerykanów niż AIDS, kokaina, heroina, alkohol, wypadki samochodowe, samobójstwa i pożary razem wzięte.

C. Everett Koop, były naczelny chirurg USA, powiedział kiedyś: "Zaprzestanie palenia jest najważniejszym pojedynczym krokiem, jakie mogą zrobić palacze w celu wydłużenia swojego życia i poprawienia jego jakości". Oto dobra wiadomość. Jeśli choroba jeszcze się u ciebie nie rozwinęła, możesz cieszyć się dobrym zdrowiem po rzuceniu nałogu, bez względu na to, ile już lat palisz. Inne korzyści to:
  1. Mniej dni przechorujesz. Nie będziesz się tak uskarżać na zdrowie. Poprawi się twój ogólny stan i unikniesz niedomagań pochodzenia płucnego. Poza tym, wydasz mniej pieniędzy na leki przeciwprzeziębieniowe, leczenie i ubezpieczenie zdrowotne.
  2. Jeśli rzucisz palenie przed 50. rokiem życia będziesz mieć w stosunku do osób palących o połowę mniejsze ryzyko śmierci w przeciągu kolejnych piętnastu lat.
  3. Ryzyko udaru mózgu u ciebie szybko spadnie po tym, jak rzucisz palenie. Podobnie będzie z ryzykiem raka płuc i innych nowotworów, a także ryzykiem zawału serca i przewlekłej choroby płuc.
  4. W stosunku do palaczy będziesz miał o 50% mniejsze prawdopodobieństwo rozwinięcia impotencji.
Tytoń to trucizna. Tytoń – legalny środek – może być bardziej uzależniający niż środki nielegalne. Aż jedna trzecia wszystkich mieszkańców UE pali tytoń regularnie. Ich nałóg to nie tylko widmo tragedii dla samych palaczy, ale także poważne zagrożenie zdrowotne i socjoekonomiczne dla całej populacji.

Opr. na podstawie książki "Zdrowi na co dzień" Kay Kuzmy


Jeśli chcesz rzucić palenie skorzystaj z programów wspierających palaczy. Zgłoś swój udział w terapii "Rzucisz palenie". Możesz także przestać palić z iCoach, internetowym narzędziem do walki z nikotynizmem. Jakąkolwiek metodę wybierzesz – jeśli tylko chcesz rzucić palenie, na pewno zwyciężysz. Bożą wolą jest to, abyś żył w dobry zdrowiu, a Jego błogosławieństwo w postaci daru zdrowia nigdy do ciebie nie dotrze, jeśli będziesz zatruwał swoje ciało tytoniem.

Komentarze

  1. Palenie przynosi straty nie tylko zdrowotne, ale i finanasowe..
    A przed chorobą warto się ubezpieczyć, przede wszystkim w przypadku poważnej choroby..

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Komentarze publikowane są po zatwierdzeniu. Jeżeli szukasz swojego komentarza lub odpowiedzi na niego, sprawdź czy wszystkie są wczytane - użyj polecenia "Wczytaj więcej".

Popularne posty

O przaśnych chlebach, czyli podpłomykach i macach

W dawnych czasach chlebem nazywano cienki placek - z roztartych kamieniami ziaren, wody i odrobiny soli, wypiekany na rozgrzanych kamieniach. Taki, nazwijmy go dalej chleb, był przaśny (nie podlegał fermentacji) i dlatego określano go słowem "przaśnik". Słowianie takie pieczywo nazywali podpłomykami. Hindusi mówią o nim czapatti, Żydzi maca, a Indianie tortilla. Więc bez cienia wątpliwości rzec można, że chleby przeszłości posiadały zdecydowanie inną recepturę niż dzisiejsze chleby. Nie było w nich przede wszystkich ani drożdży, ani zakwasu. Świeże, przaśne pieczywo jest zdrowe, w przeciwieństwie do świeżego pieczywa na drożdżach czy zakwasie. Przaśne podpłomyki nie obciążają żołądka kwasem i fermentacją. Dziś, wzorem naszych prapradziadów możemy także spożywać przaśny, niekwaszony chleb. Najprostszy przepis na podpłomyki to: wziąć mąkę, wodę i trochę soli. Z tych składników zagnieść ciasto, dodając mąkę w takiej ilości, aby ciasto nie kleiło się do palców. Z kolei r

Niebezpieczne owoce morza

Coraz częściej na polskich stołach goszczą frutti di mare , czyli mięczaki (małże, omułki, ostrygi, ślimaki, ośmiornice, kalmary) i skorupiaki (krewetki, kraby, homary, langusty). Dietetycy chwalą owoce morza ze względu na cenne wartości odżywcze, jednak ich spożywanie może wywołać zatrucia pokarmowe. Spożywanie owoców morza staje się w Polsce coraz popularniejsze, a więc i prawdopodobieństwo zatruć po ich spożyciu wzrasta. Większość zatruć wywołuje negatywne objawy neurologiczne lub ze strony układu pokarmowego. Niektóre mogą być śmiertelne dla człowieka — śmiertelność może sięgać 50 proc. przypadków. Dlaczego tak się dzieje? Po pierwsze, zatrucia są spowodowane zanieczyszczeniem środowiska życia tych stworzeń fekaliami ludzkimi, w których mogą być obecne bakterie z rodzaju Salmonella lub Clostridium. Po drugie, większość owoców morza to filtratory — działają jak bardzo wydajny filtr wody. Można to sprawdzić, wrzucając małża do akwarium, w którym dawno nie wymieniano wody

Z boreliozą można wygrać

Wywiad z Lilianną Frankowską, prezesem Stowarzyszenia Chorych na Boreliozę , którego misją jest pomagać wszystkim, którzy czują się zagubieni i samotni w swojej chorobie. Agata Radosh: Chciałam porozmawiać o boreliozie, nazywaną też chorobą z Lyme. Maleńki pajęczak zmienia plany tysiącom ludzi, aby nie powiedzieć – niszczy je… Ale zacznijmy od tego, w jaki sposób dochodzi do zakażenia? Lilianna Frankowska: Kleszcze z rodzaju Ixodens ricinus występujące w Polsce, możemy spotkać już nawet w piwnicach, a nie tylko lasach czy łąkach. Są nosicielami wielu patogenów (podobno 140). Jednym z nich są bakterie z rodzaju Borrelia burgdorferi , które bytują i namnażają się w jelitach tych kleszczy. Kiedy kleszcz żeruje na swoim żywicielu, krętki aktywują się i wraz ze śliną przenikają pod skórę człowieka. Przyjmuje się, że do zakażenia dochodzi od 24 do 48 godzin, ale z naszych doświadczeń wynika, że ten czas może być znacznie krótszy. Należy podkreślić, że kleszcze we wszystkich swoich sta

Witamina B12 - fakty i mity

Nagranie wykładu dr. Romana Pawlaka z USA poświęconego kwestii zapobiegania niedoborom witaminy B12. Wykład odbył się dnia 20 lipca 2013 r. w Poznaniu, w ramach działalności Stowarzyszenia Promocji Zdrowego Stylu Życia. W zdecydowanej większości przypadków okazuje się, że wiedza jaką posiadamy odnośnie witaminy B12 w świetle aktualnych doniesień naukowych jest nieprawdziwa. Niedobór witaminy B12 występuje dość powszechnie na całym świecie. W grupie osób narażonych na jej niedobór znajdują się miedzy innymi weganie (ludzie, którzy nie spożywają mięsa i produktów pochodzenia zwierzęcego), laktoowowegetarianie (osoby, które nie spożywają produktów mięsnych, ale włączają do diety produkty pochodzenia zwierzęcego, takie jak mleko, przetwory mleczne i jajka), osoby po 50 roku życia, niezależnie od ich diety, osoby, które poddały się operacji żołądka lub którym wycięto dolną część jelita cienkiego, a także osoby chorujące na AIDS. Inni, w tym np. osoby chorujące na cukrzycę, a także każ

Czy chrześcijanie mogą jeść mięso?

Jakiś czas temu wpadł na moją skrzynkę pocztową list nawiązujący do wywiadu jakiego udzieliłam kiedyś dla wegemaluch.pl. A w liście pytanie. Poniżej zamieszczam treść listu i moją odpowiedź na niego. Wydaje mi się, że ta korespondencja może zainteresować czytelników bloga, a nawet być może odkrywczą... * ** Szanowna Pani, W wywiadzie „Wegetariańska ścieżka” zaciekawiła mnie Pani wypowiedź, gdzie cytuje Pani Biblię (ja również jestem chrześcijaninem). Być może niewłaściwie ją odebrałem – czy uważa Pani, że chrześcijanie nie mogą jeść mięsa? Gdy czytam Dzieje Apostolskie 10,9-16, znajduję pełne potwierdzenie, że spożycie mięsa (w tym tzw. nieczystego) jest aprobowane przez Pana Boga, a nawet jesteśmy do tego zachęcani („bierz i jedz”). Postrzegam wegetarianizm jako kwestię wyboru stylu życia, przy uwzględnieniu jego wpływu na zdrowie i samopoczucie, ale nie jako jedynej alternatywy dla chrześcijanina, który chce żyć zgodnie z własnym sumieniem. G. Odpowiedź na list: