Przejdź do głównej zawartości

Naturalne odchudzanie - twój sposób na zgrabną sylwetkę

Nagranie wykładu Agaty Radosh, które zostało zarejestrowane podczas spotkania Stowarzyszenia Promocji Zdrowego Stylu Życia w Poznaniu dnia 18 maja 2013 r. Wykład uświadamia, że skuteczna walka ze zbędnymi kilogramami to nie tabletki i dieta "cud", lecz praca nad sobą i zmiana stylu życia, który przyczynił się do otyłości. Wykład odpowiada na liczne pytania, m.in.: co jeść, a czego nie jeść, by schudnąć; czy spożywanie produktów light ma sens; czym jest naturalne odchudzanie; dlaczego tłuszcze trans i syrop glukozowo-fruktozowy wpływają na wzrost masy ciała? Prelegentka jest promotorem zdrowia i doradcą żywieniowym.



Zobacz także drugą część wykładu.

Komentarze

  1. Zgadza się! Schudłam naturalnie bez specjalnych katujących diet, wibrujących dupereli- mianowicie dzięki wyłączeniu z diety fast foodów, słodyczy, zamienieniu białej mąki na razową, zmniejszeniu porcji jedzenie na talerzu, a ogólnie zwiększeniu ilosci warzyw i co bardzo wazne, piłam ponad 3 litry niegazowanej wody. Do tego zaczęłam codziennie się aktywnie ruszać, żadna siłownia, podglądałam filmiki na yt jak laski cwiczą i robiłam to regularnie, ok 45 minut. Efekt był taki, że w ciągu 1,5 miesiąca schudłam 7 kg. Uważam to za swój wielki sukces. Mozna się naturalnie odchudzić. Wykład obszerny ale wyczerpujacy zagadnienie. jak sie chcesz odchudzic to się zmotywuj, Sluchaj i czyń ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. A ja specjalnie się nie odchudzam. Jak stanę na wagę i widzę 5 kilo za dużo to zamawiam 1 butelkę jagód acai i po problemie. 5 kilo w około 2 tygodnie mniej.

    OdpowiedzUsuń
  3. skąd pochodzi słowo "odchudzanie" ? Przecież to bez sensu. Powinno się raczej mówić "odtłuszczanie" lub "odgrubianie" ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Według Andrzeja Bańkowskiego (Etymologiczny słownik języka polskiego) od XV do XVII wieku funkcjonowało w polszczyźnie słowo chudzić, także z przedrostkami: schudzić, zachudzić, wychudzić. W 2. połowie XIX wieku pojawiło się odchudzić, które istotnie wydaje się mniej logiczne niż odłuścić, wówczas już też będące w użyciu. Odłuścić możemy jednak rzecz pokrytą tłuszczem, nie mówi się tak zaś o ludziach (chociaż np. słownik Doroszewskiego zanotował wyrażenie dieta, kuracja odtłuszczająca). Może dlatego odchudzić, urobione na wzór odłuścić, przyjęło się w polszczyźnie.
      Antonimem do odchudzić się może być utyć, a nawet utuczyć się. Korpulentne sylwetki nie są teraz w modzie, więc ostatni czasownik współbrzmi z negatywnym nastawieniem, jakie dziś mamy wobec tuszy. Kto by chciał jednak wyrazić się oględniej, może powiedzieć przybrać na wadze. To ostatnie bywa eufemizmem, ale jeszcze wyraźniejsze przewartościowanie tuszy niesie przymiotnik puszysty: „Panna 39 lat, średniego wzrostu, blondynka, lekko puszysta” – czytamy w ogłoszeniu matrymonialnym.
      Więcej synonimów i antonimów można znaleźć w Wielkim słowniku wyrazów bliskoznacznych PWN, zwłaszcza w hasłach tyć i chudnąć.
      Mirosław Bańko, PWN

      Usuń

Prześlij komentarz

Komentarze publikowane są po zatwierdzeniu. Jeżeli szukasz swojego komentarza lub odpowiedzi na niego, sprawdź czy wszystkie są wczytane - użyj polecenia "Wczytaj więcej".

Popularne posty

Niebezpieczne owoce morza

Coraz częściej na polskich stołach goszczą frutti di mare , czyli mięczaki (małże, omułki, ostrygi, ślimaki, ośmiornice, kalmary) i skorupiaki (krewetki, kraby, homary, langusty). Dietetycy chwalą owoce morza ze względu na cenne wartości odżywcze, jednak ich spożywanie może wywołać zatrucia pokarmowe. Spożywanie owoców morza staje się w Polsce coraz popularniejsze, a więc i prawdopodobieństwo zatruć po ich spożyciu wzrasta. Większość zatruć wywołuje negatywne objawy neurologiczne lub ze strony układu pokarmowego. Niektóre mogą być śmiertelne dla człowieka — śmiertelność może sięgać 50 proc. przypadków. Dlaczego tak się dzieje? Po pierwsze, zatrucia są spowodowane zanieczyszczeniem środowiska życia tych stworzeń fekaliami ludzkimi, w których mogą być obecne bakterie z rodzaju Salmonella lub Clostridium. Po drugie, większość owoców morza to filtratory — działają jak bardzo wydajny filtr wody. Można to sprawdzić, wrzucając małża do akwarium, w którym dawno nie wymieniano wody

Z boreliozą można wygrać

Wywiad z Lilianną Frankowską, prezesem Stowarzyszenia Chorych na Boreliozę , którego misją jest pomagać wszystkim, którzy czują się zagubieni i samotni w swojej chorobie. Agata Radosh: Chciałam porozmawiać o boreliozie, nazywaną też chorobą z Lyme. Maleńki pajęczak zmienia plany tysiącom ludzi, aby nie powiedzieć – niszczy je… Ale zacznijmy od tego, w jaki sposób dochodzi do zakażenia? Lilianna Frankowska: Kleszcze z rodzaju Ixodens ricinus występujące w Polsce, możemy spotkać już nawet w piwnicach, a nie tylko lasach czy łąkach. Są nosicielami wielu patogenów (podobno 140). Jednym z nich są bakterie z rodzaju Borrelia burgdorferi , które bytują i namnażają się w jelitach tych kleszczy. Kiedy kleszcz żeruje na swoim żywicielu, krętki aktywują się i wraz ze śliną przenikają pod skórę człowieka. Przyjmuje się, że do zakażenia dochodzi od 24 do 48 godzin, ale z naszych doświadczeń wynika, że ten czas może być znacznie krótszy. Należy podkreślić, że kleszcze we wszystkich swoich sta

Witamina B12 - fakty i mity

Nagranie wykładu dr. Romana Pawlaka z USA poświęconego kwestii zapobiegania niedoborom witaminy B12. Wykład odbył się dnia 20 lipca 2013 r. w Poznaniu, w ramach działalności Stowarzyszenia Promocji Zdrowego Stylu Życia. W zdecydowanej większości przypadków okazuje się, że wiedza jaką posiadamy odnośnie witaminy B12 w świetle aktualnych doniesień naukowych jest nieprawdziwa. Niedobór witaminy B12 występuje dość powszechnie na całym świecie. W grupie osób narażonych na jej niedobór znajdują się miedzy innymi weganie (ludzie, którzy nie spożywają mięsa i produktów pochodzenia zwierzęcego), laktoowowegetarianie (osoby, które nie spożywają produktów mięsnych, ale włączają do diety produkty pochodzenia zwierzęcego, takie jak mleko, przetwory mleczne i jajka), osoby po 50 roku życia, niezależnie od ich diety, osoby, które poddały się operacji żołądka lub którym wycięto dolną część jelita cienkiego, a także osoby chorujące na AIDS. Inni, w tym np. osoby chorujące na cukrzycę, a także każ

O przaśnych chlebach, czyli podpłomykach i macach

W dawnych czasach chlebem nazywano cienki placek - z roztartych kamieniami ziaren, wody i odrobiny soli, wypiekany na rozgrzanych kamieniach. Taki, nazwijmy go dalej chleb, był przaśny (nie podlegał fermentacji) i dlatego określano go słowem "przaśnik". Słowianie takie pieczywo nazywali podpłomykami. Hindusi mówią o nim czapatti, Żydzi maca, a Indianie tortilla. Więc bez cienia wątpliwości rzec można, że chleby przeszłości posiadały zdecydowanie inną recepturę niż dzisiejsze chleby. Nie było w nich przede wszystkich ani drożdży, ani zakwasu. Świeże, przaśne pieczywo jest zdrowe, w przeciwieństwie do świeżego pieczywa na drożdżach czy zakwasie. Przaśne podpłomyki nie obciążają żołądka kwasem i fermentacją. Dziś, wzorem naszych prapradziadów możemy także spożywać przaśny, niekwaszony chleb. Najprostszy przepis na podpłomyki to: wziąć mąkę, wodę i trochę soli. Z tych składników zagnieść ciasto, dodając mąkę w takiej ilości, aby ciasto nie kleiło się do palców. Z kolei r

Czy chrześcijanie mogą jeść mięso?

Jakiś czas temu wpadł na moją skrzynkę pocztową list nawiązujący do wywiadu jakiego udzieliłam kiedyś dla wegemaluch.pl. A w liście pytanie. Poniżej zamieszczam treść listu i moją odpowiedź na niego. Wydaje mi się, że ta korespondencja może zainteresować czytelników bloga, a nawet być może odkrywczą... * ** Szanowna Pani, W wywiadzie „Wegetariańska ścieżka” zaciekawiła mnie Pani wypowiedź, gdzie cytuje Pani Biblię (ja również jestem chrześcijaninem). Być może niewłaściwie ją odebrałem – czy uważa Pani, że chrześcijanie nie mogą jeść mięsa? Gdy czytam Dzieje Apostolskie 10,9-16, znajduję pełne potwierdzenie, że spożycie mięsa (w tym tzw. nieczystego) jest aprobowane przez Pana Boga, a nawet jesteśmy do tego zachęcani („bierz i jedz”). Postrzegam wegetarianizm jako kwestię wyboru stylu życia, przy uwzględnieniu jego wpływu na zdrowie i samopoczucie, ale nie jako jedynej alternatywy dla chrześcijanina, który chce żyć zgodnie z własnym sumieniem. G. Odpowiedź na list: