Przejdź do głównej zawartości

Jod w diecie – jak uchronić się przed skutkami niedoboru

Jod jest pierwiastkiem niezbędnym w syntezie hormonów tarczycy: tyroksyny i trijodotyroniny. Hormony te odpowiadają m.in. za prawidłowy rozwój i funkcjonowanie mózgu, układu nerwowego i kostnego. Ponadto biorą udział w cyklu wzrastania i dojrzewania komórek. Jod wykazuje działanie ochronne w procesach zapalnych i nowotworowych. Niedobór jodu prowadzić może do powiększenia się gruczołu tarczowego i powstania wola. Ciężki niedobór jodu u dzieci skutkuje wystąpieniem wrodzonego zespołu niedoboru jodu (kretynizmu). Odpowiednie spożycie jodu przez kobiety ciężarne, karmiące matki, a następnie dziecko zmniejsza prawdopodobieństwo wystąpienia tej groźnej choroby, a w konsekwencji dysfunkcji mózgu.

W wykładzie omówione zostaną zalecenia dotyczące spożycia jodu. Przedstawi się analizę wyników badań dotyczących spożycia jodu i poziomu jodu w organizmie. Zapozna się słuchaczy ze skutkami niedoboru jodu oraz wskaże źródła jodu w diecie, uwzględniając bezpieczeństwo stosowania wodorostów. Zaznaczy się, kto powinien suplementować preparaty jodu.

Biorąc pod uwagę ciągle wzrastające zainteresowanie stosowaniem diet bezmięsnych, w tym dietą wegańską, zwrócona zostanie uwaga na dane naukowe dotyczące weganek będących w ciąży i karmiących dziecko piersią. Z powodu występującego w tej grupie ryzyka niedostatecznej konsumpcji jodu i jako następstwa niedorozwoju mózgu u płodów z ciąż wegańskich, niezwykle ważna jest edukacja w tym zakresie.

Po wykładzie odbędzie się quiz i poczęstunek.

👨‍🏫Prelegent: dr Roman Pawlak (USA) – transmisja
📅Kiedy: 20 stycznia 2024, sobota
🕔Godzina: 17:00
📍Miejsce: Poznań, ul. Zeylanda 11, poziom + 1
Wydarzenie na fb: https://fb.me/e/778NU3zTK
Organizator: Stowarzyszenie Promocji Zdrowego Stylu Życia – Sięgnij Po Zdrowie
Współpraca: Primavika sp. z o.o.
Wstęp bezpłatny

Dr Roman Pawlak jest profesorem odżywiania i dietetyki na East Carolina University w Greenville w USA i adiunktem na Uniwersytecie Loma Linda w Kalifornii. Studia doktoranckie ukończył na University of Southern Mississipi. Na swojej uczelni wykłada: Vegetarian Nutrition (Dietetyka wegetariańska), Life cycle Nutrition (Odżywianie w różnych etapach życia) i Nutrition Science (Dietetyka w ujęciu naukowym). Dr Pawlak jest członkiem American Dietetic Association. Jest członkiem ekspertów komisji Evidence Analysis przy American Dietetic Association dotyczącej diety wegetariańskiej. Szczególnym zainteresowaniem profesora Pawlaka jest profilaktyka dietetyczna realizowana w oparciu o działalność kościołów i placówek społecznych. Roman Pawlak jest autorem książek: "Sposób na cukrzycę", "Zatrzymać młodość", "I am the Lord who heals you", "W obronie wegetarianizmu", "Zdrowe odżywianie bez tajemnic. Jak w gąszczu informacji o dietach zachować zdrowy rozsądek", "Jestem mamą. Jestem wegetarianką" oraz współautorem książki "Matka wegetarianka i jej dziecko". Badania naukowe dr. Pawlaka opublikowane są w amerykańskich i międzynarodowych pismach naukowych, takich jak American Journal of Clinical nutrition, Journal of Nutrition, Nutrition Reviews, American Journal of Preventive Medicine, European Journal of Nutrition, European Journal of Clinical Nutrition, British Journal of Nutrition, Frontiers in Microbiomes, Breastfeeding Medicine i Journal of Nutrition Education and Behavior.

Komentarze

Popularne posty

Niebezpieczne owoce morza

Coraz częściej na polskich stołach goszczą frutti di mare , czyli mięczaki (małże, omułki, ostrygi, ślimaki, ośmiornice, kalmary) i skorupiaki (krewetki, kraby, homary, langusty). Dietetycy chwalą owoce morza ze względu na cenne wartości odżywcze, jednak ich spożywanie może wywołać zatrucia pokarmowe. Spożywanie owoców morza staje się w Polsce coraz popularniejsze, a więc i prawdopodobieństwo zatruć po ich spożyciu wzrasta. Większość zatruć wywołuje negatywne objawy neurologiczne lub ze strony układu pokarmowego. Niektóre mogą być śmiertelne dla człowieka — śmiertelność może sięgać 50 proc. przypadków. Dlaczego tak się dzieje? Po pierwsze, zatrucia są spowodowane zanieczyszczeniem środowiska życia tych stworzeń fekaliami ludzkimi, w których mogą być obecne bakterie z rodzaju Salmonella lub Clostridium. Po drugie, większość owoców morza to filtratory — działają jak bardzo wydajny filtr wody. Można to sprawdzić, wrzucając małża do akwarium, w którym dawno nie wymieniano wody ...

Leczą uśmiechem dzieci i seniorów — o Fundacji Dr Clown. Rozmowa z Alexandrem Poirieux

Światowy Dzień Uśmiechu to święto obchodzone każdego roku w pierwszy piątek października począwszy od 1999 roku. Pomysłodawcą takiego dnia był Harvey Ball, autor znanego na całym świecie symbolu żółtej uśmiechniętej buzi, tzw. „smiley face”, utworzonej w 1963 roku. Symbol ten oznacza bezinteresowny uśmiech i radość życia.  Naukowcy dowiedli, że śmiech rozluźnia i odstresowuje, przyczyniając się do wzmocnienia układu odpornościowego. Stymuluje także wydzielanie endorfin, zwanych hormonami szczęścia, które pozytywnie wpływają na nastrój.  Śmiech to zdrowie! Fundacja Dr Clown, którą chcemy dziś przedstawić, codziennie wywołuje uśmiech na twarzach chorych dzieci i dorosłych, prowadząc terapię śmiechem. Poniżej zamieszczamy rozmowę Agaty Radosh ze Stowarzyszenia Promocji Zdrowego Stylu Życia – Sięgnij Po Zdrowie z Alexandrem Poirieux — koordynatorem regionu mazowieckiego w Fundacji Dr Clown — o tym jak działa wolontariat Dr. Clownów i w jaki sposób wspiera on dobre samop...

Z boreliozą można wygrać

Wywiad z Lilianną Frankowską, prezesem Stowarzyszenia Chorych na Boreliozę , którego misją jest pomagać wszystkim, którzy czują się zagubieni i samotni w swojej chorobie. Agata Radosh: Chciałam porozmawiać o boreliozie, nazywaną też chorobą z Lyme. Maleńki pajęczak zmienia plany tysiącom ludzi, aby nie powiedzieć – niszczy je… Ale zacznijmy od tego, w jaki sposób dochodzi do zakażenia? Lilianna Frankowska: Kleszcze z rodzaju Ixodens ricinus występujące w Polsce, możemy spotkać już nawet w piwnicach, a nie tylko lasach czy łąkach. Są nosicielami wielu patogenów (podobno 140). Jednym z nich są bakterie z rodzaju Borrelia burgdorferi , które bytują i namnażają się w jelitach tych kleszczy. Kiedy kleszcz żeruje na swoim żywicielu, krętki aktywują się i wraz ze śliną przenikają pod skórę człowieka. Przyjmuje się, że do zakażenia dochodzi od 24 do 48 godzin, ale z naszych doświadczeń wynika, że ten czas może być znacznie krótszy. Należy podkreślić, że kleszcze we wszystkich swoich sta...

Mięso królicze — jeść, czy nie jeść

W czasie robienia dzisiejszych zakupów, nawiązała się między mną, a sprzedającym ciekawa rozmowa. Problem dotyczył jedzenia mięsa z królika. Powiedziałam, że nie uważam biblijnego podziału zwierząt na "czyste" i "nieczyste" jedynie za przepis ceremonialny, i że zasady diety biblijnej, będące wyrazem troski o zdrowie człowieka, nadal obowiązują. W związku z tym, mięso królicze nie powinno być spożywane przez ludzi. Mój rozmówca słysząc to, odrzekł zaskoczony: "Ale przecież to takie zdrowie mięso!". Nie dowierzał. Chciał poznać powody, dla których Pismo Święte zabrania jedzenia mięsa z królika. Zaczynając więc od anatomii i fizjologii, przedstawiłam fakty dotyczące tej kwestii. Rynek spożywczy promuje mięso królicze, reklamując, że należy do mięs delikatnych i dietetycznych, więc może konkurować z drobiem i rybami. Pismo Święte jednak nie bez powodu zalicza królika do zwierząt, które Bóg uznał za tzw. nieczyste (nie nadające się do spożycia). Rozwój bada...

O przaśnych chlebach, czyli podpłomykach i macach

W dawnych czasach chlebem nazywano cienki placek - z roztartych kamieniami ziaren, wody i odrobiny soli, wypiekany na rozgrzanych kamieniach. Taki, nazwijmy go dalej chleb, był przaśny (nie podlegał fermentacji) i dlatego określano go słowem "przaśnik". Słowianie takie pieczywo nazywali podpłomykami. Hindusi mówią o nim czapatti, Żydzi maca, a Indianie tortilla. Więc bez cienia wątpliwości rzec można, że chleby przeszłości posiadały zdecydowanie inną recepturę niż dzisiejsze chleby. Nie było w nich przede wszystkich ani drożdży, ani zakwasu. Świeże, przaśne pieczywo jest zdrowe, w przeciwieństwie do świeżego pieczywa na drożdżach czy zakwasie. Przaśne podpłomyki nie obciążają żołądka kwasem i fermentacją. Dziś, wzorem naszych prapradziadów możemy także spożywać przaśny, niekwaszony chleb. Najprostszy przepis na podpłomyki to: wziąć mąkę, wodę i trochę soli. Z tych składników zagnieść ciasto, dodając mąkę w takiej ilości, aby ciasto nie kleiło się do palców. Z kolei r...