Przejdź do głównej zawartości

Diety wegetariańskie w okresie ciąży, karmienia piersią i dzieciństwa

Nagranie wykładu dr. Romana Pawlaka pt.: „Diety wegetariańskie w okresie ciąży, karmienia piersią i dzieciństwa”, który odbył się w grudniu 2021 roku w Poznaniu w ramach działalności Stowarzyszenia Promocji Zdrowego Stylu Życia - Sięgnij Po Zdrowie.
 


Amerykańskie Stowarzyszenie Dietetyczne (ADA) uważa, że diety wegetariańska i wegańska, jeśli są odpowiednio zbilansowane, mogą być stosowane na każdym etapie życia i przynieść wiele korzyści zdrowotnych. Ciąża i laktacja to okresy krytyczne dla wzrostu oraz rozwoju płodu i niemowlęcia. Dieta i składniki odżywcze odgrywają zasadniczą rolę nie tylko w tych procesach, ale także w zapobieganiu powikłaniom zdrowotnym położniczym, noworodkowym i niemowlęcym. Diety roślinne, zwłaszcza wegańskie, ograniczają spożycie żywności nie tylko z jednej, ale z kilku grup żywności (np. nabiał, mięso). Naraża to wegan na ryzyko wystąpienia niedoborów składników odżywczych, które mogą mieć wpływ na zdrowie potomstwa. W rzeczywistości badania naukowe udokumentowały wysokie występowanie niedoborów składników odżywczych, takich jak witamina B12 czy jod oraz niskie spożycie takich składników odżywczych jak kwas dokozahyksaenowy (DHA) wśród wegan. Choć w mniejszym stopniu, to diety wegetarian są również ograniczone, aczkolwiek niedobory składników odżywczych u wegetarian są mniej prawdopodobne w porównaniu z weganami. Mimo to i u nich badania naukowe wykazały wysoką częstość występowania niedoborów składników odżywczych, takich jak witamina B12 i żelazo.

Wykład podkreśla ważne informacje dotyczące składników odżywczych będących przedmiotem obaw wśród ciężarnych i karmiących matek weganek i wegetarianek. Kladzie nacisk na sposoby unikania niedoborów składników odżywczych w celu zapobiegania niekorzystnym skutkom zdrowotnym wśród kobiet i potomstwa.

Cele:
  1. Przegląd wyników dostępnych w literaturze dotyczących statusu kluczowych składników odżywczych dla weganek i wegetarianek będących w ciąży czy karmiących piersią.
  2. Podsumowanie udokumentowanych niekorzystnych skutków zdrowotnych związanych z niedoborami związków odżywczych wynikającymi z diety wegańskiej i wegetariańskiej.
  3. Podanie praktycznych zaleceń, jak zoptymalizować spożycie żywności i suplementów, aby uniknąć niedoborów składników odżywczych.

Dr Roman Pawlak jest profesorem odżywiania i dietetyki na East Carolina University w Greenville w USA. Studia doktoranckie ukończył na University of Southern Mississippi. Na swojej uczelni wykłada: Nutrition and disease (Odżywianie a choroby), Vegetarian Nutrition (Dietetyka wegetariańska), Life cycle Nutrition (Odżywianie w różnych etapach życia) i Nutrition Science (Dietetyka w ujęciu naukowym). Dr Pawlak jest członkiem American Society of Nutrition i American Dietetic Association. Był członkiem ekspertów komisji Evidence Analysis przy American Dietetic Association dotyczącej diety wegetariańskiej. Szczególnym zainteresowaniem profesora Pawlaka jest profilaktyka dietetyczna realizowana w oparciu o działalność kościołów i placówek społecznych. Roman Pawlak jest autorem książek: "Sposób na cukrzycę", "Zatrzymać młodość", "I am the Lord who heals you", "W obronie wegetarianizmu", "Zdrowe odżywianie bez tajemnic. Jak w gąszczu informacji o dietach zachować zdrowy rozsądek", "Jestem mamą. Jestem wegetarianką" oraz współautorem książki "Matka wegetarianka i jej dziecko". Badania naukowe dr. Pawlaka opublikowane są w amerykańskich i międzynarodowych pismach naukowych, takich jak Nutrition Reviews, American Journal of Preventive Medicine, European Journal of Clinical Nutrition i Journal of Nutrition Education and Behavior.

Komentarze

Popularne posty

Niebezpieczne owoce morza

Coraz częściej na polskich stołach goszczą frutti di mare , czyli mięczaki (małże, omułki, ostrygi, ślimaki, ośmiornice, kalmary) i skorupiaki (krewetki, kraby, homary, langusty). Dietetycy chwalą owoce morza ze względu na cenne wartości odżywcze, jednak ich spożywanie może wywołać zatrucia pokarmowe. Spożywanie owoców morza staje się w Polsce coraz popularniejsze, a więc i prawdopodobieństwo zatruć po ich spożyciu wzrasta. Większość zatruć wywołuje negatywne objawy neurologiczne lub ze strony układu pokarmowego. Niektóre mogą być śmiertelne dla człowieka — śmiertelność może sięgać 50 proc. przypadków. Dlaczego tak się dzieje? Po pierwsze, zatrucia są spowodowane zanieczyszczeniem środowiska życia tych stworzeń fekaliami ludzkimi, w których mogą być obecne bakterie z rodzaju Salmonella lub Clostridium. Po drugie, większość owoców morza to filtratory — działają jak bardzo wydajny filtr wody. Można to sprawdzić, wrzucając małża do akwarium, w którym dawno nie wymieniano wody

O przaśnych chlebach, czyli podpłomykach i macach

W dawnych czasach chlebem nazywano cienki placek - z roztartych kamieniami ziaren, wody i odrobiny soli, wypiekany na rozgrzanych kamieniach. Taki, nazwijmy go dalej chleb, był przaśny (nie podlegał fermentacji) i dlatego określano go słowem "przaśnik". Słowianie takie pieczywo nazywali podpłomykami. Hindusi mówią o nim czapatti, Żydzi maca, a Indianie tortilla. Więc bez cienia wątpliwości rzec można, że chleby przeszłości posiadały zdecydowanie inną recepturę niż dzisiejsze chleby. Nie było w nich przede wszystkich ani drożdży, ani zakwasu. Świeże, przaśne pieczywo jest zdrowe, w przeciwieństwie do świeżego pieczywa na drożdżach czy zakwasie. Przaśne podpłomyki nie obciążają żołądka kwasem i fermentacją. Dziś, wzorem naszych prapradziadów możemy także spożywać przaśny, niekwaszony chleb. Najprostszy przepis na podpłomyki to: wziąć mąkę, wodę i trochę soli. Z tych składników zagnieść ciasto, dodając mąkę w takiej ilości, aby ciasto nie kleiło się do palców. Z kolei r

Witamina B12 - fakty i mity

Nagranie wykładu dr. Romana Pawlaka z USA poświęconego kwestii zapobiegania niedoborom witaminy B12. Wykład odbył się dnia 20 lipca 2013 r. w Poznaniu, w ramach działalności Stowarzyszenia Promocji Zdrowego Stylu Życia. W zdecydowanej większości przypadków okazuje się, że wiedza jaką posiadamy odnośnie witaminy B12 w świetle aktualnych doniesień naukowych jest nieprawdziwa. Niedobór witaminy B12 występuje dość powszechnie na całym świecie. W grupie osób narażonych na jej niedobór znajdują się miedzy innymi weganie (ludzie, którzy nie spożywają mięsa i produktów pochodzenia zwierzęcego), laktoowowegetarianie (osoby, które nie spożywają produktów mięsnych, ale włączają do diety produkty pochodzenia zwierzęcego, takie jak mleko, przetwory mleczne i jajka), osoby po 50 roku życia, niezależnie od ich diety, osoby, które poddały się operacji żołądka lub którym wycięto dolną część jelita cienkiego, a także osoby chorujące na AIDS. Inni, w tym np. osoby chorujące na cukrzycę, a także każ

Mięso królicze — jeść, czy nie jeść

W czasie robienia dzisiejszych zakupów, nawiązała się między mną, a sprzedającym ciekawa rozmowa. Problem dotyczył jedzenia mięsa z królika. Powiedziałam, że nie uważam biblijnego podziału zwierząt na "czyste" i "nieczyste" jedynie za przepis ceremonialny, i że zasady diety biblijnej, będące wyrazem troski o zdrowie człowieka, nadal obowiązują. W związku z tym, mięso królicze nie powinno być spożywane przez ludzi. Mój rozmówca słysząc to, odrzekł zaskoczony: "Ale przecież to takie zdrowie mięso!". Nie dowierzał. Chciał poznać powody, dla których Pismo Święte zabrania jedzenia mięsa z królika. Zaczynając więc od anatomii i fizjologii, przedstawiłam fakty dotyczące tej kwestii. Rynek spożywczy promuje mięso królicze, reklamując, że należy do mięs delikatnych i dietetycznych, więc może konkurować z drobiem i rybami. Pismo Święte jednak nie bez powodu zalicza królika do zwierząt, które Bóg uznał za tzw. nieczyste (nie nadające się do spożycia). Rozwój bada

Z boreliozą można wygrać

Wywiad z Lilianną Frankowską, prezesem Stowarzyszenia Chorych na Boreliozę , którego misją jest pomagać wszystkim, którzy czują się zagubieni i samotni w swojej chorobie. Agata Radosh: Chciałam porozmawiać o boreliozie, nazywaną też chorobą z Lyme. Maleńki pajęczak zmienia plany tysiącom ludzi, aby nie powiedzieć – niszczy je… Ale zacznijmy od tego, w jaki sposób dochodzi do zakażenia? Lilianna Frankowska: Kleszcze z rodzaju Ixodens ricinus występujące w Polsce, możemy spotkać już nawet w piwnicach, a nie tylko lasach czy łąkach. Są nosicielami wielu patogenów (podobno 140). Jednym z nich są bakterie z rodzaju Borrelia burgdorferi , które bytują i namnażają się w jelitach tych kleszczy. Kiedy kleszcz żeruje na swoim żywicielu, krętki aktywują się i wraz ze śliną przenikają pod skórę człowieka. Przyjmuje się, że do zakażenia dochodzi od 24 do 48 godzin, ale z naszych doświadczeń wynika, że ten czas może być znacznie krótszy. Należy podkreślić, że kleszcze we wszystkich swoich sta