Przejdź do głównej zawartości

Diety wegetariańskie w okresie ciąży, karmienia piersią i dzieciństwa

Amerykańskie Stowarzyszenie Dietetyczne (ADA) uważa, że diety wegetariańska i wegańska, jeśli są odpowiednio zbilansowane, mogą być stosowane na każdym etapie życia i przynieść wiele korzyści zdrowotnych. 

Ciąża i laktacja to okresy krytyczne dla wzrostu oraz rozwoju płodu i niemowlęcia. Dieta i składniki odżywcze odgrywają zasadniczą rolę nie tylko w tych procesach, ale także w zapobieganiu powikłaniom zdrowotnym położniczym, noworodkowym i niemowlęcym. Diety roślinne, zwłaszcza wegańskie, ograniczają spożycie żywności nie tylko z jednej, ale z kilku grup żywności (np. jaja, nabiał, mięso). Naraża to wegan na ryzyko wystąpienia niedoborów składników odżywczych, które mogą mieć wpływ na zdrowie potomstwa. W rzeczywistości badania naukowe udokumentowały wysokie występowanie niedoborów składników odżywczych, takich jak witamina B12 czy jod oraz niskie spożycie takich składników odżywczych jak kwas dokozahyksaenowy (DHA) wśród wegan. Choć w mniejszym stopniu, to diety wegetarian są również ograniczone, aczkolwiek niedobory składników odżywczych u wegetarian są mniej prawdopodobne w porównaniu z weganami. Mimo to i u nich badania naukowe wykazały wysoką częstość występowania niedoborów składników odżywczych, takich jak witamina B12 i żelazo. 

Wykład ma na celu podkreślenie ważnych informacji dotyczących składników odżywczych będących przedmiotem obaw wśród ciężarnych i karmiących matek weganek i wegetarianek. Nacisk zostanie położony na sposoby unikania niedoborów składników odżywczych w celu zapobiegania niekorzystnym skutkom zdrowotnym wśród kobiet i potomstwa. 

Cele obejmują:

  1. Przegląd badań dostępnych w literaturze dotyczących statusu kluczowych składników odżywczych dla weganek i wegetarianek będących w ciąży czy karmiących piersią.
  2. Podsumowanie udokumentowanych niekorzystnych skutków zdrowotnych związanych z niedoborami związków odżywczych wynikającymi z diety wegańskiej i wegetariańskiej.
  3. Podanie praktycznych zaleceń, jak zoptymalizować spożycie żywności i suplementów, aby uniknąć niedoborów składników odżywczych.

Prelegent: dr Roman Pawlak (USA)
Kiedy: 11 XII 2020 r., sobota
Godzina: 15.00
Miejsce: ul. Zeylanda 11 w Poznaniu, poziom +1 SPOTKANIE STACJONARNE ODWOŁANE!
LIVE: https://youtu.be/GuYwqZjtyXg
Organizator: Stowarzyszenie Promocji Zdrowego Stylu Życia - Sięgnij Po Zdrowie
Współpraca: Primavika sp. z o.o.
Wstęp bezpłatny

Dr Roman Pawlak jest profesorem odżywiania i dietetyki na East Carolina University w Greenville w USA. Studia doktoranckie ukończył na University of Southern Mississippi. Na swojej uczelni wykłada: Nutrition and disease (Odżywianie a choroby), Vegetarian Nutrition (Dietetyka wegetariańska), Life cycle Nutrition (Odżywianie w różnych etapach życia) i Nutrition Science (Dietetyka w ujęciu naukowym). Dr Pawlak jest członkiem American Society of Nutrition i American Dietetic Association. Był członkiem ekspertów komisji Evidence Analysis przy American Dietetic Association dotyczącej diety wegetariańskiej. Szczególnym zainteresowaniem profesora Pawlaka jest profilaktyka dietetyczna realizowana w oparciu o działalność kościołów i placówek społecznych. Roman Pawlak jest autorem książek: "Sposób na cukrzycę", "Zatrzymać młodość", "I am the Lord who heals you", "W obronie wegetarianizmu", "Zdrowe odżywianie bez tajemnic. Jak w gąszczu informacji o dietach zachować zdrowy rozsądek", "Jestem mamą. Jestem wegetarianką" oraz współautorem książki "Matka wegetarianka i jej dziecko". Badania naukowe dr. Pawlaka opublikowane są w amerykańskich i międzynarodowych pismach naukowych, takich jak Nutrition Reviews, American Journal of Preventive Medicine, European Journal of Clinical Nutrition i Journal of Nutrition Education and Behavior.

Komentarze

Popularne posty

Niebezpieczne owoce morza

Coraz częściej na polskich stołach goszczą frutti di mare , czyli mięczaki (małże, omułki, ostrygi, ślimaki, ośmiornice, kalmary) i skorupiaki (krewetki, kraby, homary, langusty). Dietetycy chwalą owoce morza ze względu na cenne wartości odżywcze, jednak ich spożywanie może wywołać zatrucia pokarmowe. Spożywanie owoców morza staje się w Polsce coraz popularniejsze, a więc i prawdopodobieństwo zatruć po ich spożyciu wzrasta. Większość zatruć wywołuje negatywne objawy neurologiczne lub ze strony układu pokarmowego. Niektóre mogą być śmiertelne dla człowieka — śmiertelność może sięgać 50 proc. przypadków. Dlaczego tak się dzieje? Po pierwsze, zatrucia są spowodowane zanieczyszczeniem środowiska życia tych stworzeń fekaliami ludzkimi, w których mogą być obecne bakterie z rodzaju Salmonella lub Clostridium. Po drugie, większość owoców morza to filtratory — działają jak bardzo wydajny filtr wody. Można to sprawdzić, wrzucając małża do akwarium, w którym dawno nie wymieniano wody

Dieta i styl życia Adwentystów. To wydłuża życie!

Badania naukowe dowiodły, że amerykańscy Adwentyści Dnia Siódmego należą do najdłużej żyjących ludzi na świecie. Ich styl życia zmniejsza ryzyko chorób przewlekłych i wydłuża życie.  W poniższym filmie lek. Marka Skoczylasa usłyszą Państwo o badaniach na tej populacji i czynnikach stylu życia Adwentystów.

Komórki, które słyszą – historia długowieczności

Nagranie wykładu lek. Kamili Szłowieniec-Rebouças pt. "Komórki, które słyszą – historia długowieczności", który odbył się w maju 2022 roku w Stowarzyszeniu Promocji Zdrowego Stylu Życia – Sięgnij Po Zdrowie.  Czy kiedykolwiek zastanawiałeś się, dlaczego niektórzy 40-latkowie wyglądają o dziesięć lat młodziej, a niektórzy 50-latkowie jakby mieli przynajmniej dziesięć lat mniej? W czasie wykładu wejrzymy w niesamowity świat telomerów – maleńkich obszarów na końcach naszych chromosomów, które określają, jak szybko nasze komórki się starzeją i umierają. Badania naukowe określają specyficzne nawyki stylu życia, które chronią nasze telomery, spowalniając w ten sposób rozwój chorób i wydłużając życie. Fascynujące odkrycia ukazują wpływ naszego otoczenia, dochodów, relacji z innymi ludźmi, środowiska prenatalnego i doświadczeń z dzieciństwa na długość telomerów, a przez to na żywotność komórek i możliwości regeneracyjne ludzkiego organizmu. Odnajdźmy razem ścieżkę ku witalności i mo

O przaśnych chlebach, czyli podpłomykach i macach

W dawnych czasach chlebem nazywano cienki placek - z roztartych kamieniami ziaren, wody i odrobiny soli, wypiekany na rozgrzanych kamieniach. Taki, nazwijmy go dalej chleb, był przaśny (nie podlegał fermentacji) i dlatego określano go słowem "przaśnik". Słowianie takie pieczywo nazywali podpłomykami. Hindusi mówią o nim czapatti, Żydzi maca, a Indianie tortilla. Więc bez cienia wątpliwości rzec można, że chleby przeszłości posiadały zdecydowanie inną recepturę niż dzisiejsze chleby. Nie było w nich przede wszystkich ani drożdży, ani zakwasu. Świeże, przaśne pieczywo jest zdrowe, w przeciwieństwie do świeżego pieczywa na drożdżach czy zakwasie. Przaśne podpłomyki nie obciążają żołądka kwasem i fermentacją. Dziś, wzorem naszych prapradziadów możemy także spożywać przaśny, niekwaszony chleb. Najprostszy przepis na podpłomyki to: wziąć mąkę, wodę i trochę soli. Z tych składników zagnieść ciasto, dodając mąkę w takiej ilości, aby ciasto nie kleiło się do palców. Z kolei r