Przejdź do głównej zawartości

Ministerstwo sięgnęło po zdrowie – relacja z konferencji w Warszawie

W marcu tego roku Stowarzyszenie Promocji Zdrowego Stylu Życia - Sięgnij Po Zdrowie otrzymało zaproszenie urzędu administracji rządowej – Ministerstwa Inwestycji i Rozwoju – do przygotowania wydarzenia poświęconego szeroko rozumianemu zdrowemu trybowi życia, a skierowanego do pracowników resortu. Podczas eventu mieliśmy przekazać informacje i porady dotyczące tego, jak zadbać o swoje zdrowie.

Zaszczyceni docenieniem naszej działalności, podjęliśmy wyzwanie – dnia 13 maja 2019 r. zorganizowaliśmy Konferencję Zdrowia w Ministerstwie Inwestycji i Rozwoju przy ul. Wspólnej 2/4 w Warszawie. Do współpracy zaprosiliśmy lekarzy, pielęgniarki, fizjoterapeutów, promotorów zdrowia, dietetyków i pasjonatów zdrowego stylu życia.

Konferencję otworzyliśmy interaktywną wystawą Expo Zdrowie, której towarzyszyły edukacja, badania, masaże, konsultacje i porady lekarskie, wskazówki dietetyczne oraz wegańska degustacja. Niemal równocześnie z trwaniem wystawy rozpoczęliśmy blok wykładowy.

Na początku wystąpiła lek. Grażyna Kuczek z wykładem pt.: „Korzyści zdrowego stylu życia w warunkach codziennego stresu i zanieczyszczonego środowiska”.
Grażyna Kuczek jest lekarzem medycyny, autorką książek i wielu artykułów, redaktor naczelną pisma „Zdrowie z wyboru”, konsultantką medycyny naturalnej i zapobiegawczej, wykładowcą, mówcą, trenerem, Prosperity Coachem, koordynatorem i lekarzem prowadzącym Program Odnowy Zdrowotnej NEWSTART Prosperity, odbyła staż i szereg szkoleń z zakresu medycyny zapobiegawczej, zdrowego stylu życia i terapii żywieniem w Stanach Zjednoczonych. Jej książki: ABC zdrowego stylu życia, Zdrowie bez ograniczeń, Kuchnia w trosce o twoje zdrowie oraz z autorami zagranicznymi dr. Hansem Diehl’em i dr Aileen Ludington: Zdrowie z wyboru, Sposób na nadwagę i Zdrowie Twój wybór.

Jako drugi głos zabrał dr n. med. Krzysztof Wierzbicki, prezentując wykład pt.: „Ruch może zastąpić wiele lekarstw, ale żadne lekarstwo nie zastąpi ruchu”. Krzysztof Wierzbicki jest lekarzem neurologiem. Ukończył w 2004 roku Śląską Akademię Medyczną (obecnie Uniwersytet Medyczny) w Katowicach. Obecnie pracuje w Klinice Neurologii w Zabrzu. Jest prelegentem wykładów na temat zdrowia.

Następnie lek. Krzysztof Kubiak przedstawił temat pt.: „Sprawy najwyższej wagi, czyli o nadmiarze masy ciała”. Krzysztof Kubiak jest lekarzem, specjalistą medycyny rodzinnej zainteresowanym całościowym (holistycznym) podejściem do pacjenta, kładącym nacisk na profilaktykę. Prowadzi Klub Zdrowia w Bochni. Jest prelegentem wykładów o tematyce zdrowotnej.

Z kolei Beata Śleszyńska wystąpiła z wykładem pt.: „Zdrowe odżywianie w praktyce”. Beata Śleszyńska jest specjalistą promocji zdrowia i doradcą dietetycznym, pasjonatką zdrowego stylu życia, autorką książki pt.: Kuchnia w trosce o twoje zdrowie i prelegentką.

Jako ostatnia wygłosiła mowę Agata Radosh, rozwijając temat pt.: „Jakość relacji a zdrowie człowieka”. Agata Radosh jest specjalistą ds. odżywiania, promotorką zdrowia, pedagogiem, prelegentką, prezeską Stowarzyszenia Promocji Zdrowego Stylu Życia - Sięgnij Po Zdrowie i autorką książki pt.: Sięgnij po zdrowie 1. Prowadzi blog siegnijpozdrowie.org.

Konferencja cieszyła się zainteresowaniem i uznaniem wśród pracowników resortu. W samej wystawie Expo Zdrowie udział wzięło blisko dwieście osób. Spotkaniu towarzyszyła miła i ciepła atmosfera. W kuluarach toczyły się ciekawe dyskusje, zaś przygotowana roślinna degustacja inspirowała uczestników do prywatnych eksperymentów kulinarnych.

Dziękujemy wszystkim, którzy zaangażowali się w realizację tego szczytnego projektu, a Dyrekcji Ministerstwa Inwestycji i Rozwoju oraz szanownemu gronu uczestników konferencji życzymy zdrowia, pokoju serca, wytrwałości w realizacji zadań zawodowych, a także pomyślności w życiu osobistym.

Zapraszamy do obejrzenia fotorelacji z tego wydarzenia.

Autor: A. R.


Komentarze

Popularne posty

Niebezpieczne owoce morza

Coraz częściej na polskich stołach goszczą frutti di mare , czyli mięczaki (małże, omułki, ostrygi, ślimaki, ośmiornice, kalmary) i skorupiaki (krewetki, kraby, homary, langusty). Dietetycy chwalą owoce morza ze względu na cenne wartości odżywcze, jednak ich spożywanie może wywołać zatrucia pokarmowe. Spożywanie owoców morza staje się w Polsce coraz popularniejsze, a więc i prawdopodobieństwo zatruć po ich spożyciu wzrasta. Większość zatruć wywołuje negatywne objawy neurologiczne lub ze strony układu pokarmowego. Niektóre mogą być śmiertelne dla człowieka — śmiertelność może sięgać 50 proc. przypadków. Dlaczego tak się dzieje? Po pierwsze, zatrucia są spowodowane zanieczyszczeniem środowiska życia tych stworzeń fekaliami ludzkimi, w których mogą być obecne bakterie z rodzaju Salmonella lub Clostridium. Po drugie, większość owoców morza to filtratory — działają jak bardzo wydajny filtr wody. Można to sprawdzić, wrzucając małża do akwarium, w którym dawno nie wymieniano wody

O przaśnych chlebach, czyli podpłomykach i macach

W dawnych czasach chlebem nazywano cienki placek - z roztartych kamieniami ziaren, wody i odrobiny soli, wypiekany na rozgrzanych kamieniach. Taki, nazwijmy go dalej chleb, był przaśny (nie podlegał fermentacji) i dlatego określano go słowem "przaśnik". Słowianie takie pieczywo nazywali podpłomykami. Hindusi mówią o nim czapatti, Żydzi maca, a Indianie tortilla. Więc bez cienia wątpliwości rzec można, że chleby przeszłości posiadały zdecydowanie inną recepturę niż dzisiejsze chleby. Nie było w nich przede wszystkich ani drożdży, ani zakwasu. Świeże, przaśne pieczywo jest zdrowe, w przeciwieństwie do świeżego pieczywa na drożdżach czy zakwasie. Przaśne podpłomyki nie obciążają żołądka kwasem i fermentacją. Dziś, wzorem naszych prapradziadów możemy także spożywać przaśny, niekwaszony chleb. Najprostszy przepis na podpłomyki to: wziąć mąkę, wodę i trochę soli. Z tych składników zagnieść ciasto, dodając mąkę w takiej ilości, aby ciasto nie kleiło się do palców. Z kolei r

Randkowanie — jak rozpoznać osobę dojrzałą

Jednym z piękniejszych, a zarazem niebezpiecznych okresów w życiu młodych ludzi jest czas randkowania i decydowania, z kim chce się spędzić całe życie. Uczestniczące w randce osoby dążą do ustalenia, czy istnieją możliwości do powstania oczekiwanej zażyłości. Randkowanie jest doskonałą okazją na zadbanie o wszystkie ważne sfery udanego małżeństwa, a w szczególności o to, czy (potencjalny) partner jest odpowiedni pod względem: atrakcyjności; oczekiwań co do kierunku rozwoju znajomości; charakteru; zainteresowań i możliwości wspólnego spędzania czasu; sposobu bycia i kultury osobistej; statusu społecznego i materialnego; pochodzenia społecznego; wykształcenia i poziomu intelektualnego; podejścia do spraw seksu; zwyczajów i stylu życia; światopoglądu i przekonań religijnych; zapatrywań na sprawy związane z założeniem rodziny, posiadaniem dzieci i ich wychowaniem. W czasie wykładu prelegent podzieli się własnym doświadczeniem i zwróci uwagę na sprawy najważniejsze w randkowaniu.  Spotkanie

Jedzmy podagrycznik!

Podagrycznik pospolity 🌿🌿 należy do rodziny selerowatych. W średniowiecznej Polsce sprzedawano jako warzywo na targowiskach. Dziś niektórzy chcieliby wykorzystać go np. do sałatki, ale nie mają pewności, czy zerwą właściwą roślinę, bowiem podagrycznik można pomylić z innymi chwastami. O ile podagrycznik jest chwastem jadalnym, podobnie wyglądają pewne chwasty niejadalne. Myślę, że nabrałam już wprawy w temacie i chcę przekazać podstawowych osiem wskazówek, które upewnią was, że zerwaliście na pewno podagrycznik. Roślina na rozgałęzione kłącze. Listki są pikowane. Podagrycznik posiada trzy grupy liści na łodyżce. Grupa górna ma trzy listki, dwie grupy dolne mają po dwa listki (zwłaszcza młode rośliny), ale mogą mieć także po trzy. Listki nie są ze sobą połączone. Łodyżka nie ma włosków, jest naga. Łodyżka na całej długości ma charakterystyczne wyżłobienie (rowek). Przekrój łodyżki jest trójkątny. Przecięta łodyżka ma charakterystyczny zapach. W zielu podagrycznika w

Mięso królicze — jeść, czy nie jeść

W czasie robienia dzisiejszych zakupów, nawiązała się między mną, a sprzedającym ciekawa rozmowa. Problem dotyczył jedzenia mięsa z królika. Powiedziałam, że nie uważam biblijnego podziału zwierząt na "czyste" i "nieczyste" jedynie za przepis ceremonialny, i że zasady diety biblijnej, będące wyrazem troski o zdrowie człowieka, nadal obowiązują. W związku z tym, mięso królicze nie powinno być spożywane przez ludzi. Mój rozmówca słysząc to, odrzekł zaskoczony: "Ale przecież to takie zdrowie mięso!". Nie dowierzał. Chciał poznać powody, dla których Pismo Święte zabrania jedzenia mięsa z królika. Zaczynając więc od anatomii i fizjologii, przedstawiłam fakty dotyczące tej kwestii. Rynek spożywczy promuje mięso królicze, reklamując, że należy do mięs delikatnych i dietetycznych, więc może konkurować z drobiem i rybami. Pismo Święte jednak nie bez powodu zalicza królika do zwierząt, które Bóg uznał za tzw. nieczyste (nie nadające się do spożycia). Rozwój bada