Przejdź do głównej zawartości

Tłuszcz – przyjaciel czy wróg?

Nagranie wykładu z serii Biblia a zdrowie pt: "Tłuszcz – przyjaciel czy wróg", który został przedstawiony w styczniu 2014 roku przez Agatę Radosh podczas spotkania Stowarzyszenia Promocji Zdrowego Stylu Życia w Poznaniu.

Komentarze

  1. Wszystko zależy od ilości tego tłuszczu. Uważa się, że człowiek nie może w naturalny sposób zejść poniżej 5-7% zawartości tłuszczu w ciele, natomiast większość ludzi o posturze normalnej ma zawartość tłuszczu w okolicy 18-22%. I to wcale nie jest dużo. Tłuszcz pomaga nam normalnie funkcjonować, ale jego zbytni przyrost jest niezdrowy - podobnie jak niedobór :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Ja mam 16% procent czyli nie jest źle :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jeżeli jesteś mężczyzną w wieku 25-26, Twój poziom tkanki tłuszczowej jest idealny.
      Chyba, że masz pamiedzy 19-24 - wówczas poziom jest w normie.
      Kobiety posiadają 5-8 % więcej tkanki tłuszczowej niż mężczyźni.

      Usuń
    2. Poziom tkanki tłuszczowej w organizmie pomaga zwrócić uwagę na problem nadwagi lub otyłości. Jest czynnikiem, który może pomóc w określeniu prawdopodobieństwa wystąpienia problemów zdrowotnych związanych właśnie z nadmiarem tkanki tłuszczowej. Jednak nalezy pamiętać, że choć właściwy poziom tkanki tłuszczowej może zapewnić nam świetny wygląd, to nie koniecznie zapewni zdrowe ciało. Aby zapełnić sobie zdrowie, poza dostarczaniem odpowiedniej ilości kalorii, należy zadbać też o źródła, z jakich pochodzą te kalorie. Tym samym, wybierac ten rodzaj tłuszczu, który będzie chronił nasze zdrowie - roslinny, a nie ten, który działa chorobotwórczo - zwierzęcy. Więcej w wykładzie.

      Usuń

Prześlij komentarz

Komentarze publikowane są po zatwierdzeniu. Jeżeli szukasz swojego komentarza lub odpowiedzi na niego, sprawdź czy wszystkie są wczytane - użyj polecenia "Wczytaj więcej".

Popularne posty

Z boreliozą można wygrać

Wywiad z Lilianną Frankowską, prezesem Stowarzyszenia Chorych na Boreliozę , którego misją jest pomagać wszystkim, którzy czują się zagubieni i samotni w swojej chorobie. Agata Radosh: Chciałam porozmawiać o boreliozie, nazywaną też chorobą z Lyme. Maleńki pajęczak zmienia plany tysiącom ludzi, aby nie powiedzieć – niszczy je… Ale zacznijmy od tego, w jaki sposób dochodzi do zakażenia? Lilianna Frankowska: Kleszcze z rodzaju Ixodens ricinus występujące w Polsce, możemy spotkać już nawet w piwnicach, a nie tylko lasach czy łąkach. Są nosicielami wielu patogenów (podobno 140). Jednym z nich są bakterie z rodzaju Borrelia burgdorferi , które bytują i namnażają się w jelitach tych kleszczy. Kiedy kleszcz żeruje na swoim żywicielu, krętki aktywują się i wraz ze śliną przenikają pod skórę człowieka. Przyjmuje się, że do zakażenia dochodzi od 24 do 48 godzin, ale z naszych doświadczeń wynika, że ten czas może być znacznie krótszy. Należy podkreślić, że kleszcze we wszystkich swoich sta...

Witamina B12 - fakty i mity

Nagranie wykładu dr. Romana Pawlaka z USA poświęconego kwestii zapobiegania niedoborom witaminy B12. Wykład odbył się dnia 20 lipca 2013 r. w Poznaniu, w ramach działalności Stowarzyszenia Promocji Zdrowego Stylu Życia. W zdecydowanej większości przypadków okazuje się, że wiedza jaką posiadamy odnośnie witaminy B12 w świetle aktualnych doniesień naukowych jest nieprawdziwa. Niedobór witaminy B12 występuje dość powszechnie na całym świecie. W grupie osób narażonych na jej niedobór znajdują się miedzy innymi weganie (ludzie, którzy nie spożywają mięsa i produktów pochodzenia zwierzęcego), laktoowowegetarianie (osoby, które nie spożywają produktów mięsnych, ale włączają do diety produkty pochodzenia zwierzęcego, takie jak mleko, przetwory mleczne i jajka), osoby po 50 roku życia, niezależnie od ich diety, osoby, które poddały się operacji żołądka lub którym wycięto dolną część jelita cienkiego, a także osoby chorujące na AIDS. Inni, w tym np. osoby chorujące na cukrzycę, a także każ...

W prochu ziemi i w świetle nadziei

Jesienny dzień ma w sobie coś z modlitwy — szczególnie wówczas, gdy spaceruje się w ciszy i zamyśleniu po cmentarzu. Szeleszczą liście, a wiatr niesie zapach mokrego mchu i starego kamienia. Kroczę między nagrobkami cmentarza ewangelickiego. Słowa na niektórych płytach dawno już wyblakły, lecz ich sens ciągle trwa. Czytam wyjątkowe, zwykle cytujące Pismo Święte epitafia. Są pełne znaczenia. Brzmią jak cicha pieśń… „Pan jest Pasterzem moim”. „Bóg jest zbawieniem naszym”. „Radujcie się zawsze w Panu”. „Za wszystko dziękujcie Panu”. „Panie, łaska Twoja trwa na wieki”. „Ja żyję i wy żyć będziecie”. „Miłość nigdy nie ustaje”. „W rękach Boga są losy nasze”. „Znalazłem miłość Jezusa wspaniałą”. „Za rękę weź mnie, Panie”. „Zaniemówiłem i nie otworzyłem ust moich, przeto, żeś to Ty uczynił”. „Darem łaski Bożej jest żywot wieczny”. „Błogosławieni, którzy w Panu umierają”. „Co ja czynię, ty nie wiesz teraz, ale dowiesz się potem”. „Czy żyjemy, czy umieramy, Pańscy jesteśmy”. „Moim szczęściem je...

Niebezpieczne owoce morza

Coraz częściej na polskich stołach goszczą frutti di mare , czyli mięczaki (małże, omułki, ostrygi, ślimaki, ośmiornice, kalmary) i skorupiaki (krewetki, kraby, homary, langusty). Dietetycy chwalą owoce morza ze względu na cenne wartości odżywcze, jednak ich spożywanie może wywołać zatrucia pokarmowe. Spożywanie owoców morza staje się w Polsce coraz popularniejsze, a więc i prawdopodobieństwo zatruć po ich spożyciu wzrasta. Większość zatruć wywołuje negatywne objawy neurologiczne lub ze strony układu pokarmowego. Niektóre mogą być śmiertelne dla człowieka — śmiertelność może sięgać 50 proc. przypadków. Dlaczego tak się dzieje? Po pierwsze, zatrucia są spowodowane zanieczyszczeniem środowiska życia tych stworzeń fekaliami ludzkimi, w których mogą być obecne bakterie z rodzaju Salmonella lub Clostridium. Po drugie, większość owoców morza to filtratory — działają jak bardzo wydajny filtr wody. Można to sprawdzić, wrzucając małża do akwarium, w którym dawno nie wymieniano wody ...

Jak wspierać dzieci z zaburzeniami sensorycznymi

Nagranie wykładu Ewy Świątek pt.: " Jak wspierać dzieci z zaburzeniami sensorycznymi ", który został zarejestrowany we wrześniu 2025 r. w Poznaniu podczas spotkania Stowarzyszenia Promocji Zdrowego Stylu Życia – Sięgnij Po Zdrowie. Świat zachwyca nas swoją różnorodnością. Poznajemy go dzięki naszym zmysłom – możemy go dotykać, słyszeć, wąchać, oglądać i smakować. Zmysły nieustannie przesyłają informacje do naszego mózgu. Miliardy danych są rozpoznawane, sortowane i łączone w jedną spójną całość. Tak powstaje jednorodny, bogaty w różne wrażenia obraz otaczającej nas rzeczywistości, wywołując w nas adekwatne reakcje. Zdarza się jednak, że ten proces nie przebiega harmonijnie. Pojawiają się trudności z rejestracją i przetwarzaniem tych informacji. Jak je rozpoznać u naszych dzieci i jak wspierać ich prawidłowy rozwój – o tym w wykładzie. Ewa Świątek – fizjoterapeutka, terapeutka integracji sensorycznej i promotorka zdrowego stylu życia. Żona i matka trzech synów. Prowadzi K...