Przejdź do głównej zawartości

Jak zadbać o skórę

Skóra to największy organ ludzkiego ciała. Jest łącznikiem pomiędzy środowiskiem wewnętrznym a zewnętrznym organizmu i pełni wiele funkcji. Zatem jest istotne, aby nie postępować z nią bezmyślnie, ale dbać o nią każdego dnia.

Poniższe wskazówki zawierają podstawowe informacje na temat właściwej pielęgnacji skóry twarzy i ciała. Należy zawsze pamiętać, że to, co nakładamy na skórę, jest równie ważne jak to, co jemy.
  • Sen: ilość snu ma olbrzymi wpływ na nasze oczy i skórę, która – podobnie jak umysł – potrzebuje go, aby odpocząć i odmłodnieć. Poza tym podczas snu skóra oczyszcza się i odnawia.
  • Regularne ćwiczenia: ćwiczenia leczą nie tylko ciało, ale i umysł. Obniżają poziom hormonów, usuwają toksyny i pobudzają produkcję kolagenu – dzięki temu mają niezwykle odżywcze działanie dla zdrowia ciała i skóry.
  • Właściwe odżywianie: należy spożywać mnóstwo warzyw i owoców, ograniczyć sól, nabiał i cukier. Warto upewnić się, że nasza dieta składa się z wystarczającej ilości pokarmów bogatych w składniki odżywcze, witaminy, minerały i antyoksydanty (witaminę A, C i E) oraz pokarmów nieprzetworzonych – unikaj pustych kalorii i słodzonych pokarmów. Jeden z najlepszych dla skóry składników odżywczych stanowi biotyna (witamina z grupy B), która pomaga odbudować strukturę skóry, włosów i paznokci. Chociaż dostępnych jest mnóstwo suplementów, nic nie zastąpi wartości odżywczych pochodzących z właściwego rodzaju pożywienia. Dla zdrowej skóry niezbędne są duże ilości zielonych warzyw, owoce i zdrowe białka.
  • Ograniczenie spożycia kofeiny: należy w jak największym stopniu ograniczyć spożycie kofeiny. Unikaj także innych złych nawyków, takich jak palenie papierosów i picie alkoholu, ponieważ odwadniają skórę i pogłębiają zmarszczki. Jeśli musisz pić kawę, zamiast dwóch filiżanek wypij jedną, a jeśli potrzebujesz dodatkowego pobudzenia, drugą zastąp herbatą ziołową – świetnie pobudza, a nie zawiera kofeiny.
  • Woda: to, co dostaje się do wnętrza naszego organizmu, bezpośrednio wpływa na to, co widać na zewnątrz. Jeśli chcesz mieć ładną skórę, musisz zapewnić jej odpowiednie nawilżenie. Picie dużych ilości wody lub innych zdrowych płynów bez cukru i substancji chemicznych pomaga oczyścić organizm z toksyn oraz utrzymać nawilżenie i jędrność skóry.
  • Odpoczynek: łatwo powiedzieć, trudniej wykonać. Spróbuj odkryć, jakie czynności cię relaksują: czytanie, ćwiczenia oddechowe, spacer. Jeśli uspokoisz ciało, twoja skóra także to odczuje.
  • Oczyszczanie: postępuj zgodnie z zasadami codziennej pielęgnacji skóry, a ona okaże ci wdzięczność. Rozpocznij od oczyszczania twarzy rano i wieczorem. Kup lub przygotuj własny płyn oczyszczający, który sprawdza się w przypadku twojego typu cery. Następnie oczyść skórę tonikiem i nałóż krem nawilżający, aby ją odżywić i utrzymać jej równowagę. Raz w tygodniu nakładaj maskę (może być owocowa) i rób peeling, który należy przeprowadzić nie tylko na twarzy, ale również na całym ciele. Unikaj kosmetyków zawierających substancje chemiczne i pamiętaj, że twoja skóra wchłania 60 procent tego, co na nią nakładasz. Dotyczy to również cząsteczek zawartych w atmosferze – skóra wchłania toksyny z otaczającego nas środowiska, a każdego dnia gromadzi się na niej spora ilość bakterii i tłuszczu, dlatego ważne jest jej oczyszczanie. Poranne mycie twarzy pomaga pozbyć się toksyn, które nasz organizm wydalił w czasie snu. Warto też często zmieniać poszewkę na poduszkę. Toniki mają dodatkowe działanie ściągające, oczyszczające i odżywiające, a także regulują pH i koją skórę. Kosmetyki nawilżające zapewniają jej zdrowie, dlatego za każdym razem, gdy ją oczyszczasz, pamiętaj o jej nawilżaniu. Im lepiej nawilżona skóra, tym mniej tłuszczu będzie produkował nasz organizm.
  • Cień: unikaj nadmiaru światła słonecznego, a kiedy przebywasz dłużej na słońcu, zabezpiecz skórę naturalnym filtrem SPF. Często pamiętamy o tym tylko w lecie, a przecież w zimie również jesteśmy narażeni na uszkodzenie skóry wywołane promieniami słonecznymi.

Komentarze

  1. Bardzo przydatna wiedza. To "pugułka", którą każdy powinien praktykować.

    OdpowiedzUsuń
  2. Kiedyś miałam straszny ze skórą głowy i zaczęły mi nawet wypadać włosy, teraz dzięki odpowiedniej diecie jest już lepiej...

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Komentarze publikowane są po zatwierdzeniu. Jeżeli szukasz swojego komentarza lub odpowiedzi na niego, sprawdź czy wszystkie są wczytane - użyj polecenia "Wczytaj więcej".

Popularne posty

Niebezpieczne owoce morza

Coraz częściej na polskich stołach goszczą frutti di mare , czyli mięczaki (małże, omułki, ostrygi, ślimaki, ośmiornice, kalmary) i skorupiaki (krewetki, kraby, homary, langusty). Dietetycy chwalą owoce morza ze względu na cenne wartości odżywcze, jednak ich spożywanie może wywołać zatrucia pokarmowe. Spożywanie owoców morza staje się w Polsce coraz popularniejsze, a więc i prawdopodobieństwo zatruć po ich spożyciu wzrasta. Większość zatruć wywołuje negatywne objawy neurologiczne lub ze strony układu pokarmowego. Niektóre mogą być śmiertelne dla człowieka — śmiertelność może sięgać 50 proc. przypadków. Dlaczego tak się dzieje? Po pierwsze, zatrucia są spowodowane zanieczyszczeniem środowiska życia tych stworzeń fekaliami ludzkimi, w których mogą być obecne bakterie z rodzaju Salmonella lub Clostridium. Po drugie, większość owoców morza to filtratory — działają jak bardzo wydajny filtr wody. Można to sprawdzić, wrzucając małża do akwarium, w którym dawno nie wymieniano wody ...

Przeszłość, TERAŹNIEJSZOŚĆ, przyszłość

Nagranie wykładu Tadeusza Nowakowskiego pt.  „ Przeszłość, TERAŹNIEJSZOŚĆ, przyszłość ” , który został zarejestrowany w listopadzie 2024 w Poznaniu podczas spotkania Stowarzyszenia Promocji Zdrowego Stylu Życia – Sięgnij Po Zdrowie. Dzisiaj przewartościowuje się nasza przeszłość, a decyduje się nasza przyszłość. W czasie prelekcji zastanowimy się nad tym, jak nie zaprzepaścić jedynej sposobności jaką mamy, by nasze życie było piękniejsze i wartościowsze.

Czy chrześcijanie mogą jeść mięso?

Jakiś czas temu wpadł na moją skrzynkę pocztową list nawiązujący do wywiadu jakiego udzieliłam kiedyś dla wegemaluch.pl. A w liście pytanie. Poniżej zamieszczam treść listu i moją odpowiedź na niego. Wydaje mi się, że ta korespondencja może zainteresować czytelników bloga, a nawet być może odkrywczą... * ** Szanowna Pani, W wywiadzie „Wegetariańska ścieżka” zaciekawiła mnie Pani wypowiedź, gdzie cytuje Pani Biblię (ja również jestem chrześcijaninem). Być może niewłaściwie ją odebrałem – czy uważa Pani, że chrześcijanie nie mogą jeść mięsa? Gdy czytam Dzieje Apostolskie 10,9-16, znajduję pełne potwierdzenie, że spożycie mięsa (w tym tzw. nieczystego) jest aprobowane przez Pana Boga, a nawet jesteśmy do tego zachęcani („bierz i jedz”). Postrzegam wegetarianizm jako kwestię wyboru stylu życia, przy uwzględnieniu jego wpływu na zdrowie i samopoczucie, ale nie jako jedynej alternatywy dla chrześcijanina, który chce żyć zgodnie z własnym sumieniem. G. Odpowiedź na list:

O przaśnych chlebach, czyli podpłomykach i macach

W dawnych czasach chlebem nazywano cienki placek - z roztartych kamieniami ziaren, wody i odrobiny soli, wypiekany na rozgrzanych kamieniach. Taki, nazwijmy go dalej chleb, był przaśny (nie podlegał fermentacji) i dlatego określano go słowem "przaśnik". Słowianie takie pieczywo nazywali podpłomykami. Hindusi mówią o nim czapatti, Żydzi maca, a Indianie tortilla. Więc bez cienia wątpliwości rzec można, że chleby przeszłości posiadały zdecydowanie inną recepturę niż dzisiejsze chleby. Nie było w nich przede wszystkich ani drożdży, ani zakwasu. Świeże, przaśne pieczywo jest zdrowe, w przeciwieństwie do świeżego pieczywa na drożdżach czy zakwasie. Przaśne podpłomyki nie obciążają żołądka kwasem i fermentacją. Dziś, wzorem naszych prapradziadów możemy także spożywać przaśny, niekwaszony chleb. Najprostszy przepis na podpłomyki to: wziąć mąkę, wodę i trochę soli. Z tych składników zagnieść ciasto, dodając mąkę w takiej ilości, aby ciasto nie kleiło się do palców. Z kolei r...

Człowiek i zdrowie

Posłuchajcie bajki... Bajka Ignacego Krasickiego „Człowiek i zdrowie” jest smutną uwagą nad bezmyślnością, z jaką ludzie traktują swoje ciała. W utworze przedstawione zostają dwie postacie – człowiek, który oczywiście oznacza wszystkich ludzi i zantropomorfizowane zdrowie. Bohaterowie idą razem jakąś nieokreśloną drogą – drogą tą jest oczywiście życie. Na początku człowieka rozpiera energia, chce biec i denerwuje się, że zdrowie nie ma ochoty podążać za nim. Nie spiesz się, bo ustaniesz – ostrzega zdrowie, ale człowiek nie ma ochoty go słuchać. Wreszcie człowiek się męczy i zwalnia – przez pewien czas idą ze zdrowiem obok siebie. Po pewnym czasie to zdrowie zaczyna wysuwać się na prowadzenie, jego towarzysz zaś nie może nadążyć. Iść nie mogę, prowadź mnie – prosi zdrowie, to zaś odpowiada, że trzeba było słuchać jego wcześniejszych ostrzeżeń i znika, zostawiając człowieka samego. W ten sposób przedstawione zostają trzy etapy życia. Najpierw, w młodości, człowiek nie dba o swoje ...