Przejdź do głównej zawartości

Historia pary butów

Czasami (nie za często, bo to boli) pozwalam sobie na prośbę w modlitwie o to, by Bóg doświadczył mnie. Początkowo przynosi to zwykle niemiłe skutki, ale potem sprawia ulgę i daje wiele do refleksji. Więc niedawno spróbowałam ponownie...

Umówiłam się z siostrą na lody. Lody były cudowne, a kurtyna woda i pobliska fontanna zachęcały do zabawy. Krytycznym okiem spoglądałam na matkę jednego z biegających chłopców. Nawet pokusiłam się o wyrażenie szeptem mojej siostrze opinii o nieznajomej. Były to słowa krytyki. Nie mieściło mi się w głowie jak można kupować tak tandetne chińskie piankowe buciki. Nie dość, że nie współpracują z nogą malucha, to jeszcze co chwila powodują, że dzieciak tracił równowagę na śliskiej nawierzchni. Skończyłam ironiczną wypowiedź akurat w chwili, gdy usłyszałam wybuch śmiechu rozbrykanych dzieci. Spojrzałam na rynek i w tej samej chwili doszedł do mnie przeraźliwy krzyk mam i babć stojących razem ze mną przy fontannie. Moje dziecko w bardzo naturalnym i bezpiecznym, zalecanym przeze mnie obuwiu (czyli boso) rąbnęło o beton. Podbiegam, pytam co się stało i w tym momencie Mateusza już ze mną nie ma. Przelewa się przez ręce. Nie płacze, nie odpowiada. Kładę go na betonie, udrożniam drogi oddechowe; kiepsko oddycha. Siostra dzwoni po karetkę, dookoła mnie tłum ludzi. Mati się budzi, karetka zabiera nas do szpitala. Prześwietlenie nie wykazuje żadnych zmian. Kończy się na niewielkim wstrząsie mózgu. Podczas zdjęć i pobytu w szpitalu pielęgniarki oceniają mnie wzrokiem. Moje dziecko nie ma butów, za to ma na sobie jakieś stare majtki (sam je wybrał) i jest przykryty jeszcze starszym, brudnym kocem, który był w naszym samochodzie. Ubranie syn ściągnął przed zabawą w wodzie, ale o tym nikt nie wie. Czuje się okropnie; płonę ze wstydu. Pielęgniarki nic nie mówią, ale ich wzrok wiele wyraża.

„Nie sądźcie, abyście nie byli sądzeni. Bo takim sądem, jakim sądzicie, i was osądzą; i taką miarą, jaką wy mierzycie, wam odmierzą” (Mt 7, 1.2).

Przepraszam Cię, mamo chłopca, który miał na sobie piankowe zielone klapki. Przepraszam, że Cię oceniłam. Przecież nic nie wiem o Tobie, o tych butach. Może Twój syn tylko w nich chce chodzić, albo wszystkie inne są teraz w praniu; a może byliście u babci i chcieliście pokazać, jak wspaniale wnuczek wykorzystuje jej prezent. A może po prostu nikt nie powiedział Ci, jakie buty wspierają rozwój małej stopy. Przepraszam Cię za to, że oceniłam Twoją matczyną miłość po butach noszonych przez Twojego syna. Przepraszam, bo Ty jesteś świetną mamą! To Ty zajęłaś się moim młodszym synem, kiedy ja udrażniałam drogi oddechowe starszemu. To Ty podałaś mi butelkę z wodą, kiedy Mati się obudził. To Ty jesteś wspaniałą mamą niezależnie od tego, jakie buty ma Twój syn. Mam nadzieję, że nie słyszałaś mojego szeptu i nie czułaś mojego wzroku na sobie. Przepraszam i dziękuję za wszystko.

Bóg wysłuchał mojej modlitwy i doświadczył mnie. Nie, nie kosztem moich dzieci. Mati jest zachwycony przejazdem karetką, a wstrząs mózgu tylko tak strasznie brzmi. To nic innego jak mały reset mózgu. Mati czuje się dobrze.

„Nie sądźcie, a nie będziecie sądzeni; nie potępiajcie, a nie będziecie potępieni; odpuszczajcie, a będzie wam odpuszczone”(Łk 6, 37).

Sandra Początek

Komentarze

Popularne posty

Niebezpieczne owoce morza

Coraz częściej na polskich stołach goszczą frutti di mare , czyli mięczaki (małże, omułki, ostrygi, ślimaki, ośmiornice, kalmary) i skorupiaki (krewetki, kraby, homary, langusty). Dietetycy chwalą owoce morza ze względu na cenne wartości odżywcze, jednak ich spożywanie może wywołać zatrucia pokarmowe. Spożywanie owoców morza staje się w Polsce coraz popularniejsze, a więc i prawdopodobieństwo zatruć po ich spożyciu wzrasta. Większość zatruć wywołuje negatywne objawy neurologiczne lub ze strony układu pokarmowego. Niektóre mogą być śmiertelne dla człowieka — śmiertelność może sięgać 50 proc. przypadków. Dlaczego tak się dzieje? Po pierwsze, zatrucia są spowodowane zanieczyszczeniem środowiska życia tych stworzeń fekaliami ludzkimi, w których mogą być obecne bakterie z rodzaju Salmonella lub Clostridium. Po drugie, większość owoców morza to filtratory — działają jak bardzo wydajny filtr wody. Można to sprawdzić, wrzucając małża do akwarium, w którym dawno nie wymieniano wody ...

Czy należy ograniczyć spożywanie cholesterolu w diecie? Część 4, ostatnia

W poprzednich częściach tej serii artykułów wspomniałem o tym, że w ostatnio wydanych zaleceniach dietetycznych odnośnie profilaktyki chorób pominięto to, które dotyczyło ograniczenia spożywania cholesterolu. W ostatnim artykule wspomniałem również, że najnowsze badania nie dają podstaw do usunięcia tego zalecenia. Przeciwnie, wykazały one związek między spożyciem cholesterolu a poziomem cholesterolu w surowicy krwi, wystąpieniem cukrzycy, a także potencjalnie wystąpienie chorób sercowo-naczyniowych. W tym artykule omówię podstawy na których opierały się wcześniejsze badania, w których zachęcano do ograniczenia spożycia cholesterolu w diecie. Zalecenia ograniczenia spożywania cholesterolu zostały oparte na bazie czterech różnych dowodów. 1) wyniki badań na zwierzętach; 2) skład blaszek miażdżycowych; 3) związek między spożyciem cholesterolu a wystąpieniem chorób sercowo-naczyniowych w badaniach epidemiologicznych i 4) badaniach z osobami, którym podano różna ilość cholesterolu w d...

Czy należy ograniczyć spożywanie cholesterolu w diecie? Część 2

Jak już wspomniałem, w pierwszej części mojej pracy, dokument Dietary Guidelines for Americans wydawany jest co pięć lat. W pierwszej jego wersji z roku 1980 czytamy: „Unikaj spożywania zbyt dużej ilości tłuszczu, tłuszczu nasyconego i cholesterolu.” 1 Dalej w tym samym dokumencie czytamy: „(...) rozsądne jest, żeby społeczeństwo amerykańskie obniżyło spożywanie tłuszczu, tłuszczu nasyconego i cholesterolu.” 1 W wersji tego dokumentu z roku 1985 pierwsze z wyżej przytoczonych zaleceń jest powtórzone słowo w słowo. Poza tym, czytamy w nim między innymi, że „(...) kraje takie jak nasz, w których dieta zawiera dużą ilość tłuszczu (szczególnie tłuszczu nasyconego) i cholesterolu mają tendencję posiadania wysokiego cholesterolu we krwi. (...)”. 1 W kolejnej edycji dokumentu czytamy: „Wybierz dietę niskotłuszczową, z małą ilością tłuszczu nasyconego i cholesterolu.” 1  Dodatkowo, czytamy w nim: „Większość autorytetów na temat zdrowia zaleca dietę z niską ilością tłuszczu, tłuszczu ...

Czy należy ograniczyć spożywanie cholesterolu w diecie? Część 1

W Stanach Zjednoczonych co pięć lat prawo amerykańskie nakazuje opublikowanie nowych zaleceń dietetycznych, które mają na celu obniżenie ryzyka chorób wśród Amerykanów. Zalecenia te publikuje się w dokumencie zwanym Dietary Guidelines for Americans. W zależności od edycji wydania dokument zawiera również rok, który wskazuje, na który okres czasu dane wydanie jest aktualne. Najnowsza edycja tego dokumentu nazywa się Dietary Guidelines for Americans 2015, co oznacza, że zawarte w tym dokumencie zalecenia są aktualne między rokiem 2015 a 2020.

Czy należy ograniczyć spożywanie cholesterolu w diecie? Część 3

Według najnowszych zaleceń zawartych w dokumentach Dietary Guidelines for Americans i zaleceń wydanych wspólnie przez Amerykańskie Stowarzyszenie Kardiologiczne i Amerykańskie Kolegium Kardiologów, nie ma poparcia w badaniach naukowych pogląd, że należy ograniczyć spożywanie cholesterolu w diecie. 1,2 Poniżej przeanalizuję wyniki kilku metaanaliz, które oszacowały wpływ spożycia cholesterolu na poziom cholesterolu w surowicy krwi i występowanie chorób. Szczegółowe wyniki dwóch metaanaliz zostały już wspomniane w pierwszej części tej serii artykułów. W roku 1992 dr Paul Hopkins opublikował wyniki metaanalizy odnośnie wpływu spożywanego cholesterolu w diecie na bazie 98 wyników badań. 3 W trzech z badań włączonych do tej metaanalizy średni poziom cholesterolu w surowicy krwi wśród uczestników badania był niższy pod koniec badania w porównaniu do poziomu na początku badania. We wszystkich pozostałych badaniach (razem 95) poziom w surowicy krwi się podwyższył. Dr Hopkins na bazie ...