Przejdź do głównej zawartości

Dieta roślinna — moda czy zdrowy rozsądek?

To, co zjadamy, to zestaw skutecznych bądź nieskutecznych środków farmakologicznych. To oznacza, że możemy wykorzystać moc jedzenia w celach leczniczych oraz ochronnych.
Nasze codzienne wybory dotyczące żywienia mogą dodawać nam energii i lekkości lub sprawiać, że poczujemy się zmęczeni i wzdęci. Mogą pomóc nam zachować spokój i bystrość umysłu lub spowodować ociężałość i wyczerpanie. Mogą sprawić, że nasze ciało będzie szczupłe, a skóra promienna lub powodować tycie i pojawianie się wyprysków.

Tańsza, zdrowsza, etyczna

Istnieje wiele badań wskazujących na to, jak korzystna dla zdrowia jest dobrze zbilansowana dieta roślinna, która stanowi najsilniejsze narzędzie do walki z chorobami. Biologia związków jedzenia i zdrowia jest szczególnie złożona, ale jej przekaz jest mimo to nieskomplikowany. Zalecenia zawarte w literaturze żywieniowej są tak proste, że można je zawrzeć w jednym zdaniu: stosuj dietę opartą na produktach roślinnych jak najmniej przetworzonych i zminimalizuj spożycie żywności przetworzonej, soli, cukru oraz tłuszczów zwierzęcych i utwardzanych. Ważne, by jeść różnorodne produkty, gdyż w ten sposób dostarczymy organizmowi wszystkich potrzebnych składników odżywczych. Osoby stosujące dietę roślinną żyją dłużej, rzadziej zapadają na choroby przewlekłe (choroby serca, rak, cukrzyca, otyłość), są bardziej wytrzymałe pod względem fizycznym, a w przeliczeniu na jedną złotówkę żywność roślinna dostarcza więcej składników odżywczych niż produkty pochodzenia zwierzęcego. Na dłuższą metę dieta roślinna jest tańsza od odzwierzęcej, jednak na początku, kiedy zaczynamy wprowadzać ją w codzienność, prawdopodobnie będzie nieco droższa. Mimo wszystko warto wprowadzić zmiany.

Okazuje się, że coraz więcej osób rezygnuje z jedzenia mięsa nie ze względu na modę bycia wegetarianinem, tylko ze względu na własne zdrowie. Nadal jednak budzi to kontrowersje w różnych środowiskach. Niektórzy twierdzą, że skoro nie jesz mięsa i nabiału, to nie dostarczasz organizmowi tak potrzebnego składnika dla organizmu, jakim jest białko; a najwięcej białka jest w mleku, jajkach i w mięsie. Niestety to wciąż szerzony mit, dziś już udokumentowany. W 2013 roku Ministerstwo Zdrowia na podstawie badań Instytutu Żywności i Żywienia uznało, że dieta roślinna jest zdrowa i odpowiednia dla każdego, niezależnie od wieku; stwierdzono, że „wegetarianizm praktykowany w prawidłowy sposób jest zdrowy na wszystkich etapach życia”.

Najważniejsze jednak, by dieta bezmięsna i bez innych produktów odzwierzęcych była dobrze skomponowana i w pełni zbilansowana, aby dostarczać organizmowi wszystkich niezbędnych składników mineralnym, witamin i białka.

Niektóre korzyści diety roślinnej

Więcej warzyw i owoców. Taka dieta dostarcza szeregu witamin, minerałów i fitozwiązków. Te cenne substancje odgrywają niezastąpioną rolę w procesach sterowania przemianami metabolizmu komórkowego. Wiele fitozwiązków to antyoksydanty. Witamina C i E, minerały, np. selen, oraz roślinne związki chemiczne, np. beta-karoten, pomagają hamować działanie wolnych rodników, niestałych cząsteczek uszkadzających komórki naszego organizmu. Wolne rodniki powstają jako typowe produkty uboczne metabolizmu, a także są wynikiem czynników zewnętrznych związanych ze stylem życia. Do ich powstawania mogą prowadzić: zła dieta (zbyt wiele przetworzonej żywności, cukier, kofeina i alkohol), nadmierne ćwiczenia fizyczne, niewystarczająca ilość snu, stres emocjonalny oraz ekspozycja na toksyny środowiskowe. Kiedy organizm produkuje taką ilość wolnych rodników, z którą nie jest w stanie sobie poradzić, dochodzi do stresu oksydacyjnego, który może powodować nowotwory, choroby serca, cukrzycę, a nawet zaburzenia pracy mózgu i układu odpornościowego.

Naturalne źródło węglowodanów. Węglowodany to podstawowy składnik energetyczny. W diecie roślinnej zaleca się spożywanie węglowodanów złożonych, nierafinowanych, bogatych w błonnik i skrobię.

Niska kaloryczność. To szczególna zaleta dla osób z nadwagą.

Mniejsze ryzyko cukrzycy. Badania medyczne prowadzone wśród wegetarian udowodniły, że znacznie rzadziej występuje u nich cukrzyca typu II. Ma to związek z jedzeniem produktów o niższym indeksie glikemicznym oraz produktów zawierających błonnik w formie pektyny i celulozy. Przekłada się to na wyrównanie poziomu glukozy i reguluje gospodarkę organizmu. Ten sposób odżywiania zapobiega otyłości i związanym z nią perturbacjom zdrowotnym.

Korzystny skład kwasów tłuszczowych. Dietę roślinną cechuje bardzo niska zawartość nasyconych kwasów tłuszczowych, duża ilość NNKT — niezbędnych nienasyconych kwasów tłuszczowych, brak lub niska zawartość cholesterolu.

Obniżone ciśnienie. Wegetariański sposób odżywiania związany jest z częstym jedzeniem produktów bogatych w nienasycone kwasy tłuszczowe i witaminę E, dużym spożyciem produktów bogatych w potas oraz ze znacznie oszczędniejszym używaniem soli kuchennej, a te czynniki zdecydowanie obniżają ciśnienie tętnicze.

Obniżony poziom cholesterolu. U osób z nieprawidłowym profilem lipidowym brak cholesterolu w diecie roślinnej jest zaletą.

Wysoka zawartość białka roślinnego. Jest to dobrze przyswajalne białko, które w zróżnicowanych i nierafinowanych zestawach pokarmowych okazuje się być pełnowartościowe.

Zmniejszone zagrożenie ze strony skażenia żywności. Pokarm roślinny nie jest skażony antybiotykami i lekami weterynaryjnymi, węglowodorami aromatycznymi, nitrozaminami, hormonami.

Działanie alkalizujące. Dieta roślinna zmniejsza podatność na choroby infekcyjne.

Jeżeli przekonuje cię taki sposób żywienia, a nie wiesz, jak zaplanować i prowadzić dietę rośliną, zachęcamy do wzięcia udziału w bezpłatnym kursie „Wiesz, co jesz”. To dobry sposób na zdobycie wiedzy i odpowiedzi na pytania: Czy każdy może zostać wegetarianinem? Jakie zamienniki produktów zwierzęcych zastosować? Jak uniknąć niedoborów?

Beata Śleszyńska

Kurs "Wiesz, co jesz" dostępny jest w internecie na stronie: zdrowie-rodzina.pl

źródło: Miesięcznik Znaki Czasu.

Komentarze

Popularne posty

O dwóch obliczach współczesnych relacji

"Ludzie, którzy najbardziej potrzebują miłości, często zachowują się w sposób, który ją odpycha". John Bowlby, twórca teorii przywiązania Współczesny świat stawia przed nami ogromne wyzwania emocjonalne i społeczne. Tempo życia, presja sukcesu, przeciążenie informacyjne – wszystko to sprawia, że zdrowie psychiczne staje się jednym z kluczowych elementów ogólnego dobrostanu człowieka. Zrozumienie różnorodnych problemów natury psychologicznej to nie tylko kwestia wiedzy, lecz także empatii i otwartości na drugiego człowieka. Im więcej wiemy o mechanizmach ludzkich emocji i zachowań, tym lepiej potrafimy wspierać siebie i innych, budując społeczeństwo oparte na świadomości, akceptacji i wzajemnym zrozumieniu. W tym kontekście szczególnego znaczenia nabiera refleksja nad funkcjonowaniem osób z zaburzeniami osobowości – takimi jak borderline i narcystyczna – które wciąż bywają niezrozumiane i obarczone społecznymi stereotypami. Historia Ani Ania ma 27 lat. Z zewnątrz wygląda na os...

Witamina B12 - fakty i mity

Nagranie wykładu dr. Romana Pawlaka z USA poświęconego kwestii zapobiegania niedoborom witaminy B12. Wykład odbył się dnia 20 lipca 2013 r. w Poznaniu, w ramach działalności Stowarzyszenia Promocji Zdrowego Stylu Życia. W zdecydowanej większości przypadków okazuje się, że wiedza jaką posiadamy odnośnie witaminy B12 w świetle aktualnych doniesień naukowych jest nieprawdziwa. Niedobór witaminy B12 występuje dość powszechnie na całym świecie. W grupie osób narażonych na jej niedobór znajdują się miedzy innymi weganie (ludzie, którzy nie spożywają mięsa i produktów pochodzenia zwierzęcego), laktoowowegetarianie (osoby, które nie spożywają produktów mięsnych, ale włączają do diety produkty pochodzenia zwierzęcego, takie jak mleko, przetwory mleczne i jajka), osoby po 50 roku życia, niezależnie od ich diety, osoby, które poddały się operacji żołądka lub którym wycięto dolną część jelita cienkiego, a także osoby chorujące na AIDS. Inni, w tym np. osoby chorujące na cukrzycę, a także każ...

Niebezpieczne owoce morza

Coraz częściej na polskich stołach goszczą frutti di mare , czyli mięczaki (małże, omułki, ostrygi, ślimaki, ośmiornice, kalmary) i skorupiaki (krewetki, kraby, homary, langusty). Dietetycy chwalą owoce morza ze względu na cenne wartości odżywcze, jednak ich spożywanie może wywołać zatrucia pokarmowe. Spożywanie owoców morza staje się w Polsce coraz popularniejsze, a więc i prawdopodobieństwo zatruć po ich spożyciu wzrasta. Większość zatruć wywołuje negatywne objawy neurologiczne lub ze strony układu pokarmowego. Niektóre mogą być śmiertelne dla człowieka — śmiertelność może sięgać 50 proc. przypadków. Dlaczego tak się dzieje? Po pierwsze, zatrucia są spowodowane zanieczyszczeniem środowiska życia tych stworzeń fekaliami ludzkimi, w których mogą być obecne bakterie z rodzaju Salmonella lub Clostridium. Po drugie, większość owoców morza to filtratory — działają jak bardzo wydajny filtr wody. Można to sprawdzić, wrzucając małża do akwarium, w którym dawno nie wymieniano wody ...

Jak wspierać dzieci z zaburzeniami sensorycznymi

Nagranie wykładu Ewy Świątek pt.: " Jak wspierać dzieci z zaburzeniami sensorycznymi ", który został zarejestrowany we wrześniu 2025 r. w Poznaniu podczas spotkania Stowarzyszenia Promocji Zdrowego Stylu Życia – Sięgnij Po Zdrowie. Świat zachwyca nas swoją różnorodnością. Poznajemy go dzięki naszym zmysłom – możemy go dotykać, słyszeć, wąchać, oglądać i smakować. Zmysły nieustannie przesyłają informacje do naszego mózgu. Miliardy danych są rozpoznawane, sortowane i łączone w jedną spójną całość. Tak powstaje jednorodny, bogaty w różne wrażenia obraz otaczającej nas rzeczywistości, wywołując w nas adekwatne reakcje. Zdarza się jednak, że ten proces nie przebiega harmonijnie. Pojawiają się trudności z rejestracją i przetwarzaniem tych informacji. Jak je rozpoznać u naszych dzieci i jak wspierać ich prawidłowy rozwój – o tym w wykładzie. Ewa Świątek – fizjoterapeutka, terapeutka integracji sensorycznej i promotorka zdrowego stylu życia. Żona i matka trzech synów. Prowadzi K...

Mięso królicze — jeść, czy nie jeść

W czasie robienia dzisiejszych zakupów, nawiązała się między mną, a sprzedającym ciekawa rozmowa. Problem dotyczył jedzenia mięsa z królika. Powiedziałam, że nie uważam biblijnego podziału zwierząt na "czyste" i "nieczyste" jedynie za przepis ceremonialny, i że zasady diety biblijnej, będące wyrazem troski o zdrowie człowieka, nadal obowiązują. W związku z tym, mięso królicze nie powinno być spożywane przez ludzi. Mój rozmówca słysząc to, odrzekł zaskoczony: "Ale przecież to takie zdrowie mięso!". Nie dowierzał. Chciał poznać powody, dla których Pismo Święte zabrania jedzenia mięsa z królika. Zaczynając więc od anatomii i fizjologii, przedstawiłam fakty dotyczące tej kwestii. Rynek spożywczy promuje mięso królicze, reklamując, że należy do mięs delikatnych i dietetycznych, więc może konkurować z drobiem i rybami. Pismo Święte jednak nie bez powodu zalicza królika do zwierząt, które Bóg uznał za tzw. nieczyste (nie nadające się do spożycia). Rozwój bada...