Przejdź do głównej zawartości

Noc Szkoleń

Przed nami 6. edycja Nocy Szkoleń. Ideą Nocy Szkoleń jest zwrócenie uwagi na konieczność uczenia się przez całe życie – lifelong learning. Wyedukowany człowiek lepiej radzi sobie w pracy zawodowej i w życiu osobistym. Pomysłodawcą wydarzenia jest Stowarzyszenie Absolwenci na walizkach. W organizację szkoleń zaangażowani są partnerzy z różnych miast, także Stowarzyszenie Promocji Zdrowego Stylu Życia - Sięgnij Po Zdrowie z Poznania, które oferuje udział w 5. szkoleniach. Przeczytacie o nich poniżej. Zapraszamy do uczestnictwa!

Kiedy: 13-16 marca 2018 r.
Miejsce: Poznań, ul. Marcelińska 27, Uniwersytet Medyczny, Studium Języków Obcych
Godzina: patrz niżej
Wstęp bezpłatny
Konieczna rezerwacja miejsca (należy wejść w link Zapisy). Ilość miejsc ograniczona.
Informacje: agata.spzsz@gmail.com


1. Jak prowadzić kuchnię bez glutenu


Dieta bezglutenowa zalecana jest nie tylko chorującym na celiakię, ale również w przypadku alergii pokarmowych, chorób autoimmunologicznych, w leczeniu zakażeń pasożytami, bakteriami i wirusami, w drożdżycy jelita grubego, podczas chemioterapii, a także w celu zmniejszenia spektrum zaburzeń autystycznych. Szkolenie dostarczy pomysłów na przygotowanie bezglutenowych posiłków. Szkolenie połączone jest z degustacją.

Kiedy: 2018-03-13 (wtorek), godz. 18.00
Prowadzenie: Wiesława Skrzypczak – dietetyk i promotor zdrowia. Szczególnie interesuje się dietoterapią alergii i nietolerancji pokarmowych (w tym celiakii). Prowadzi stronę alergiapokarmowa.pl.
Zapisy: Tutaj

2. Jak przygotowywać wegańskie posiłki


Zapraszamy na zajęcia edukacji żywieniowej, które nauczą w jaki sposób przygotowywać posiłki w sposób zdrowy, szybki, bez cholesterolu, glutenu i laktozy. Podczas spotkania będziemy motywować do dokonywania mądrych wyborów. Podpowiemy jak zmienić nawyki żywieniowe, aby zminimalizować ryzyko rozwoju chorób przewlekłych i jak przyrządzać pełnowartościowe posiłki wegańskie, słowem – jak odżywiać się świadomie i bezpiecznie. Praktyczne pokazy past, kotletów wegańskich oraz zdrowych słodyczy i szejków zainspirują i pomogą rozkręcić zdrową imprezę! Szkolenie połączone jest z degustacją.

Kiedy: 2018-03-14 (środa), godz. 18.00
Prowadzenie: Renata Bagier - Lewandowska – z wykształcenia pedagog, terapeuta i doradca żywieniowy. Od wielu lat praktykuje zdrową kuchnię i edukuje.
Zapisy: Tutaj

3. Jak mieć wewnętrzny spokój w niespokojnym świecie


Ludzie pragną doświadczyć wewnętrznego spokoju. Poszukują go w religii, medytacji, jodze. Mają nadzieję odnaleźć go na łonie natury. Nawet jeśli niektórym wydaje się, że osiągnęli spokój ducha, wkrótce uświadamiają sobie, że był on jedynie powierzchowny i krótkotrwały. Gdzie więc szukać prawdziwego pokoju, który nie przemija mimo krętych dróg życia?

Kiedy: 2018-03-15 (czwartek), godz. 18.00
Prowadzenie: Tomasz Kosowski – pastor i terapeuta.
Zapisy: Tutaj

4. Jak rzucić palenie raz na zawsze


Oferowane szkolenie antynikotynowe pomoże palaczom tytoniu w podjęciu decyzji zerwania z nałogiem, a także w przetrwaniu najtrudniejszego okresu abstynencji nikotynowej. Zdradzone zostaną pomocne techniki sprawdzone podczas wieloletniej działalności terapeutycznej.

Kiedy: 2018-03-15 (czwartek), godz. 19.30
Prowadzenie: Piotr Zawadzki – terapeuta uzależnienia nikotynowego, pastor.
Zapisy: Tutaj


5. Jak radzić sobie z chorobą ducha – pokój na końcu korytarza


  • Czym jest duch człowieka?
  • Jakie symptomy objawiają, że duch zaczyna chorować?
  • Jak rozpoznać potrzeby ducha?
  • Jak ostatecznie go uzdrowić?

Na odrębnych przykładach zilustrowane zostaną dwie różne postawy jakie ludzie przyjmują po usłyszeniu diagnozy. Pierwsza, oczywista i właściwa, to uparte dążenie do uzdrowienia i osiągnięcia stanu równowagi, tzw. homeostazy, oraz druga, niewytłumaczalna, aczkolwiek wcale nie odosobniona, to ucieczka w tzw. wyparcie. Skąd biorą się próby takiego rozwiązania problemu? Jak radzić sobie z naszą niechęcią do uwolnienia?

Kiedy: 2018-03-16 (piątek), godz. 19.00
Prowadzenie: Karol Szymański – pedagog, etyk i teolog.
Zapisy: Tutaj

Komentarze

Popularne posty

Czy Jan Chrzciciel był wegetarianinem?

Zgodnie z twierdzeniem zawartym w Mt 3,4 oraz Mk 1,6 dieta Jana Chrzciciela składała się z „szarańczy i miodu leśnego” [gr. akrides , l.mn. słowa akris ]. Nie wiadomo, czy ewangeliści mieli na myśli, że Jan nie jadał niczego innego poza szarańczą i miodem leśnym, czy też, że stanowiły one główne składniki jego pożywienia. Możliwe jest również, że „szarańcza i miód leśny” uważane były za składniki wyróżniające dietę proroka, podobnie jak „odzienie z sierści wielbłądziej i pas skórzany” sprawiały, że był uważany za następcę starożytnych proroków. Jan mógł też ograniczać się do spożywania „szarańczy i miodu leśnego” tylko wtedy, gdy inne produkty spożywcze nie były łatwo dostępne. „Szarańcza i miód leśny” mogły w końcu stanowić jedynie przykłady różnorodnych produktów spożywczych dostępnych w naturze, a nazwy te należy traktować jako stosowany w krajach Orientu obrazowy sposób na podkreślenie jego samotniczego, pełnego wstrzemięźliwości życia, które wiódł z dala od ludzi. Z uwagi na fak...

Niebezpieczne owoce morza

Coraz częściej na polskich stołach goszczą frutti di mare , czyli mięczaki (małże, omułki, ostrygi, ślimaki, ośmiornice, kalmary) i skorupiaki (krewetki, kraby, homary, langusty). Dietetycy chwalą owoce morza ze względu na cenne wartości odżywcze, jednak ich spożywanie może wywołać zatrucia pokarmowe. Spożywanie owoców morza staje się w Polsce coraz popularniejsze, a więc i prawdopodobieństwo zatruć po ich spożyciu wzrasta. Większość zatruć wywołuje negatywne objawy neurologiczne lub ze strony układu pokarmowego. Niektóre mogą być śmiertelne dla człowieka — śmiertelność może sięgać 50 proc. przypadków. Dlaczego tak się dzieje? Po pierwsze, zatrucia są spowodowane zanieczyszczeniem środowiska życia tych stworzeń fekaliami ludzkimi, w których mogą być obecne bakterie z rodzaju Salmonella lub Clostridium. Po drugie, większość owoców morza to filtratory — działają jak bardzo wydajny filtr wody. Można to sprawdzić, wrzucając małża do akwarium, w którym dawno nie wymieniano wody ...

Człowiek i zdrowie

Posłuchajcie bajki... Bajka Ignacego Krasickiego „Człowiek i zdrowie” jest smutną uwagą nad bezmyślnością, z jaką ludzie traktują swoje ciała. W utworze przedstawione zostają dwie postacie – człowiek, który oczywiście oznacza wszystkich ludzi i zantropomorfizowane zdrowie. Bohaterowie idą razem jakąś nieokreśloną drogą – drogą tą jest oczywiście życie. Na początku człowieka rozpiera energia, chce biec i denerwuje się, że zdrowie nie ma ochoty podążać za nim. Nie spiesz się, bo ustaniesz – ostrzega zdrowie, ale człowiek nie ma ochoty go słuchać. Wreszcie człowiek się męczy i zwalnia – przez pewien czas idą ze zdrowiem obok siebie. Po pewnym czasie to zdrowie zaczyna wysuwać się na prowadzenie, jego towarzysz zaś nie może nadążyć. Iść nie mogę, prowadź mnie – prosi zdrowie, to zaś odpowiada, że trzeba było słuchać jego wcześniejszych ostrzeżeń i znika, zostawiając człowieka samego. W ten sposób przedstawione zostają trzy etapy życia. Najpierw, w młodości, człowiek nie dba o swoje ...

O przaśnych chlebach, czyli podpłomykach i macach

W dawnych czasach chlebem nazywano cienki placek - z roztartych kamieniami ziaren, wody i odrobiny soli, wypiekany na rozgrzanych kamieniach. Taki, nazwijmy go dalej chleb, był przaśny (nie podlegał fermentacji) i dlatego określano go słowem "przaśnik". Słowianie takie pieczywo nazywali podpłomykami. Hindusi mówią o nim czapatti, Żydzi maca, a Indianie tortilla. Więc bez cienia wątpliwości rzec można, że chleby przeszłości posiadały zdecydowanie inną recepturę niż dzisiejsze chleby. Nie było w nich przede wszystkich ani drożdży, ani zakwasu. Świeże, przaśne pieczywo jest zdrowe, w przeciwieństwie do świeżego pieczywa na drożdżach czy zakwasie. Przaśne podpłomyki nie obciążają żołądka kwasem i fermentacją. Dziś, wzorem naszych prapradziadów możemy także spożywać przaśny, niekwaszony chleb. Najprostszy przepis na podpłomyki to: wziąć mąkę, wodę i trochę soli. Z tych składników zagnieść ciasto, dodając mąkę w takiej ilości, aby ciasto nie kleiło się do palców. Z kolei r...

O rybach dobrych i złych

Nie, to nie będzie bajka o posłusznych i niegrzecznych rybkach, choć z pewnością nie jeden z nas chciałby oderwać się od codziennej rzeczywistości, powspominać okres dzieciństwa i poczuć, przynajmniej na chwilę, błogą beztroskę. Czy ktoś dziś słyszał o rybach dobrych i złych? Prędzej możemy się dowiedzieć o rybach świeżych lub zepsutych; o tym, że cuchnące odświeżają, zmieniają datę przydatności do spożycia i sprzedają prawie jako wczoraj złowione. Ale o dobrych i złych ktoś słyszał? Rzadko, a szkoda, bo dobre mogą przynieść z sobą dobro, a złe...