Przejdź do głównej zawartości

Fotorelacja z degustacji potraw dietetycznych wolnych od tłuszczów nasyconych i białka zwierzęcego na Uniwersytecie Medycznym w Poznaniu

Jako że "odpowiednio zaplanowane diety wegetariańskie, w tym ściśle wegetariańskie, czyli wegańskie, są zdrowe, spełniają zapotrzebowanie żywieniowe i mogą zapewnić korzyści zdrowotne przy zapobieganiu i leczeniu niektórych chorób"*, przyszli dietetycy, konsultanci i doradcy żywieniowi powinni wiedzieć jak pomóc swoim pacjentom wybierającym roślinny sposób odżywiania.

Inspiracją i zachętą do wzbogacania wiedzy dietetyków także w obszarze diet wegetariańskich, miała być degustacja zorganizowana dnia 3 czerwca dla studentów NSP DiPŻ UM w Poznaniu, przygotowana przez technologa żywności mgr inż. Lidię Szłowieniec ze Stowarzyszenia Edukacji Zdrowotnej "Smak Zdrowia" we Wrocławiu oraz mgr Agatę Radosh ze Stowarzyszenia Promocji Zdrowego Stylu Życia w Poznaniu.

Studenci - wyglądało na to - że z zachwytem sprawdzali smak następujących potraw: granola, ciecierzyca w sosie pomidorowym, chleb domowy pieczony na zakwasie, kotlety z płatków owsianych, pasta z siemienia lnianego (wegański tatar), pasta z nasion słonecznika, pasta z migdałów, pasta z garbanzo (hummus), pasta z groszku zielonego, pasta z orzechów włoskich ze świeżą papryką, majonez z nasion słonecznika, pieczeń z pestek dyni oraz słodkie kulki bakaliowe w wiórkach kokosowych. Próbowane potrawy nie zawierały w sobie produktów pochodzenia zwierzęcego, były więc wolne do miażdżycogennego cholesterolu. Przygotowanie ich nie było ani trudne, ani drogie, ani pracochłonne. Przepisy na ich wykonanie można znaleźć na blogu www.siegnijpozdrowie.org w zakładce - Przepisy.

Zaplanowanie właściwej diety jest szczególnie istotne w przypadku niemowląt i małych dzieci na diecie roślinnej. A dziś nadal rzadko spotyka się dietetyków posiadających wystarczającą wiedzę w tym temacie i potrafiących skomponować zbilansowaną, pełnowartościową wegańską dietę. Wierzymy mocno, że studenci III edycji NPS DiPŻ UM w Poznaniu zasilą w naszym kraju to wąskie grono kompetentnych doradców żywieniowych także dla wegetarian - dzieci i dorosłych.

Szczególne podziękowania dla dr n. farm. Izabeli Bolesławskiej oraz prof. dr. hab. Juliusza Przysławskiego za umożliwienie przygotowania degustacji. Także dla Renaty Lewandowskiej za wsparcie.

* Stanowisko ADA ( Amerykańskiego Stowarzyszenia Dietetycznego) w sprawie diet wegetariańskich

Zobacz galerię zdjęć - tutaj

Komentarze

Popularne posty

Z boreliozą można wygrać

Wywiad z Lilianną Frankowską, prezesem Stowarzyszenia Chorych na Boreliozę , którego misją jest pomagać wszystkim, którzy czują się zagubieni i samotni w swojej chorobie. Agata Radosh: Chciałam porozmawiać o boreliozie, nazywaną też chorobą z Lyme. Maleńki pajęczak zmienia plany tysiącom ludzi, aby nie powiedzieć – niszczy je… Ale zacznijmy od tego, w jaki sposób dochodzi do zakażenia? Lilianna Frankowska: Kleszcze z rodzaju Ixodens ricinus występujące w Polsce, możemy spotkać już nawet w piwnicach, a nie tylko lasach czy łąkach. Są nosicielami wielu patogenów (podobno 140). Jednym z nich są bakterie z rodzaju Borrelia burgdorferi , które bytują i namnażają się w jelitach tych kleszczy. Kiedy kleszcz żeruje na swoim żywicielu, krętki aktywują się i wraz ze śliną przenikają pod skórę człowieka. Przyjmuje się, że do zakażenia dochodzi od 24 do 48 godzin, ale z naszych doświadczeń wynika, że ten czas może być znacznie krótszy. Należy podkreślić, że kleszcze we wszystkich swoich sta...

Witamina B12 - fakty i mity

Nagranie wykładu dr. Romana Pawlaka z USA poświęconego kwestii zapobiegania niedoborom witaminy B12. Wykład odbył się dnia 20 lipca 2013 r. w Poznaniu, w ramach działalności Stowarzyszenia Promocji Zdrowego Stylu Życia. W zdecydowanej większości przypadków okazuje się, że wiedza jaką posiadamy odnośnie witaminy B12 w świetle aktualnych doniesień naukowych jest nieprawdziwa. Niedobór witaminy B12 występuje dość powszechnie na całym świecie. W grupie osób narażonych na jej niedobór znajdują się miedzy innymi weganie (ludzie, którzy nie spożywają mięsa i produktów pochodzenia zwierzęcego), laktoowowegetarianie (osoby, które nie spożywają produktów mięsnych, ale włączają do diety produkty pochodzenia zwierzęcego, takie jak mleko, przetwory mleczne i jajka), osoby po 50 roku życia, niezależnie od ich diety, osoby, które poddały się operacji żołądka lub którym wycięto dolną część jelita cienkiego, a także osoby chorujące na AIDS. Inni, w tym np. osoby chorujące na cukrzycę, a także każ...

Czy cholesterol z jajek, mięsa, masła, mleka i smalcu faktycznie nie szkodzi?

Na antenie Polskiego Radia jakiś czas temu ukazała się  rozmowa z gośćmi redaktora Romana Czejarka o "największych mitach żywieniowych", w której dziennikarka Krystyna Naszkowska, autorka książki "Jedz co chcesz. Sąd nad polskim stołem" twierdzi, że wiedza specjalistów, osób mających ogromną wiedzę na temat żywności, często nie przedostaje się do opinii publicznej i dlatego społeczeństwo tkwi w stereotypach. Uważa, że pogląd głoszący, iż cholesterol jest naszym potwornym wrogiem jest największym oszustwem, a jaja możemy jeść w dowolnej ilości, bo są zupełnie nieszkodliwe. Wiele podobnych w treści informacji znajduje się także w Internecie. Można spotkać nawet specjalistów, którzy mają kompletnie odmienne spojrzenie na ten sam problem. To budzi niepewność i brak zaufania do instytucji służby zdrowia, bowiem społeczeństwo oczekuje konkretnych, jednolitych zaleceń. Trzeba pamiętać, że każdego roku towarzystwa naukowe czy grupy robocze z różnych dziedzin publikują...

Niebezpieczne owoce morza

Coraz częściej na polskich stołach goszczą frutti di mare , czyli mięczaki (małże, omułki, ostrygi, ślimaki, ośmiornice, kalmary) i skorupiaki (krewetki, kraby, homary, langusty). Dietetycy chwalą owoce morza ze względu na cenne wartości odżywcze, jednak ich spożywanie może wywołać zatrucia pokarmowe. Spożywanie owoców morza staje się w Polsce coraz popularniejsze, a więc i prawdopodobieństwo zatruć po ich spożyciu wzrasta. Większość zatruć wywołuje negatywne objawy neurologiczne lub ze strony układu pokarmowego. Niektóre mogą być śmiertelne dla człowieka — śmiertelność może sięgać 50 proc. przypadków. Dlaczego tak się dzieje? Po pierwsze, zatrucia są spowodowane zanieczyszczeniem środowiska życia tych stworzeń fekaliami ludzkimi, w których mogą być obecne bakterie z rodzaju Salmonella lub Clostridium. Po drugie, większość owoców morza to filtratory — działają jak bardzo wydajny filtr wody. Można to sprawdzić, wrzucając małża do akwarium, w którym dawno nie wymieniano wody ...

Mięso królicze — jeść, czy nie jeść

W czasie robienia dzisiejszych zakupów, nawiązała się między mną, a sprzedającym ciekawa rozmowa. Problem dotyczył jedzenia mięsa z królika. Powiedziałam, że nie uważam biblijnego podziału zwierząt na "czyste" i "nieczyste" jedynie za przepis ceremonialny, i że zasady diety biblijnej, będące wyrazem troski o zdrowie człowieka, nadal obowiązują. W związku z tym, mięso królicze nie powinno być spożywane przez ludzi. Mój rozmówca słysząc to, odrzekł zaskoczony: "Ale przecież to takie zdrowie mięso!". Nie dowierzał. Chciał poznać powody, dla których Pismo Święte zabrania jedzenia mięsa z królika. Zaczynając więc od anatomii i fizjologii, przedstawiłam fakty dotyczące tej kwestii. Rynek spożywczy promuje mięso królicze, reklamując, że należy do mięs delikatnych i dietetycznych, więc może konkurować z drobiem i rybami. Pismo Święte jednak nie bez powodu zalicza królika do zwierząt, które Bóg uznał za tzw. nieczyste (nie nadające się do spożycia). Rozwój bada...