Przejdź do głównej zawartości

Zalecenia 7 U, czyli wskazania żywieniowe według prof. Stanisława Bergera

Profesor Stanisław Berger to znany polski biochemik i fizjolog żywienia, twórcą koncepcji nauczania w zakresie nauki o żywieniu człowieka. W drugiej połowie XX wieku znacząco przyczynił się do rozwoju tej dyscypliny naukowej. Urodził się w 1923 roku, a kilka miesięcy temu obchodził swoje 100 urodziny! 

Poznajcie ogólne wskazania żywieniowe podane przez prof. Stanisława Bergera, wyrażone jako  zalecenia 7 U. Z uwagi na fakt, że pod wpływem wyników nowych badań naukowych zalecenia dotyczące zdrowego odżywiania — w tym piramida zdrowego odżywiania —  zmieniały się wielokrotnie, niżej uwzględniamy aktualne zasady żywieniowe. Należy podkreślić, że dieta powinna być spersonalizowana, tzn. dobrana indywidualnie do potrzeb danej osoby.

1 U – Urozmaicenie

Podstawą właściwie skomponowanej diety są różnorodne produkty roślinne. Kolorowe warzywa i owoce, pełne zboża, rośliny strączkowe oraz orzechy i nasiona dostarczają organizmowi niezbędnych składników odżywczych. W diecie tradycyjnej produkty zwierzęce powinny być taktowane jako dodatek do diety, w której podstawę stanowią nieprzetworzone produkty roślinne. Mięso, ryby, nabiał i jaja nie muszą jednak znajdować się w diecie, o ile dana osoba potrafi właściwie zbilansować swój jadłospis w oparciu o produkty roślinne oraz taka dieta służy jej zdrowiu. Dobrze skomponowana dieta sprzyja prawidłowemu funkcjonowaniu organizmu i pracy układu odpornościowego. 

2 U – Umiarkowanie

Posiłki należy planować uwzględniając indywidualne zapotrzebowanie na energię. Dla utrzymania optymalnej masy ciała dobrze jest unikać przekąsek — nie podjadać między posiłkami. 

3 U – Uregulowanie

Spożywanie trzech pełnowartościowych posiłków w ciągu dnia o tych samych porach sprzyja zdrowiu. Dla pracy układu trawiennego dobrze jest komponować proste posiłki i spożywać je powoli, nie popijając płynami. Zaleca się przyjmować płyny między posiłkami — najlepiej pić niegazowaną wodę lub herbaty ziołowe. Spożywanie posiłków w oknie żywieniowych trwającym 8 godzin przynosi dodatkowe korzyści zdrowotne.

4 U – Umiejętność przyrządzania potraw

Odpowiednia technologia przyrządzenia potraw pozwala zachować najwięcej wartości odżywczych, a zarazem ustrzec przed wpływem czynników o działaniu niekorzystnym dla zdrowia, w tym mutagennym. Dodatkowo może ustrzec przed nadmiarem kalorii dostarczanych w posiłku. Zdecydowanie unikać należy smażenia produktów (zwłaszcza w głębokim tłuszczu) i grillowania mięsa na korzyść gotowania i duszenia. Preferowane jest wybieranie surówek, sałat i warzyw gotowanych na parze lub krótko duszonych. Należy chronić się przed spożywaniem potraw zepsutych i zapleśniałych. Warzywa i owoce powinno się dokładnie umyć przed przyrządzeniem posiłku. Niektóre produkty, jak np. orzechy i nasiona można namaczać na noc przez spożyciem. Lepiej jest przygotowywać posiłki w domu niż żywić się na mieście.

5 U – Uprawianie sportu

Aby poprawić kondycję fizyczną i zmniejszyć ryzyko wystąpienia chorób, wystarczy już uprawiać aktywność powodującą zużycie około 1000-2000 kilokalorii w ciągu tygodnia. Jest to aktywność o umiarkowanym nasileniu. Odpowiada na przykład przejściu szybkim krokiem około trzech kilometrów dziennie pięć razy w tygodniu. To najprostsza i jednocześnie najtańsza formą sportu. Każdy, bez względu na schorzenia, powinien regularnie uprawiać aktywność fizyczną. Sport poprawia wydolność płuc, pracę serca oraz ogólną kondycję, a przede wszystkim poprawia nastrój i sprawia, że poczujemy się znacznie lepiej.

6 U – Unikanie 

W zasadzie tej chodzi głównie o unikanie tłuszczu (zwłaszcza zwierzęcego i roślinnych olei rafinowanych), alkoholu, cukru oraz ograniczenie soli i produktów z białej mąki. Warto rozważyć całkowitą rezygnację z alkoholu. Naukowcy uznali, że nie ma bezpieczniej ilości alkoholu – każda jego ilość niesie negatywne konsekwencje dla zdrowia. Złe tłuszcze warto zastępować oliwą z oliwek, olejem lnianym, zimnotłoczonym olejem kokosowym, awokado, orzechami i nasionami, które mają korzystny wpływ na pracę mózgu. Tradycyjne słodycze z udziałem cukru można zastąpić np. deserami z orzechów zmiksowanych z daktylami, musami owocowo-orzechowymi czy ciasteczkami owsianymi. Słodzikiem zastępującym cukier może być nektar z agawy, syrop klonowy, ksylitol lub miód. 

7 U – Uśmiechanie się

Pozytywne nastawienie do życia wyrażone w szczerym i pełnym pokoju serca uśmiechu ma dobroczynny wpływ na redukcję niszczącego nas stresu. Poza tym uśmiech rozluźnia mięśnie, uwalnia endorfiny — hormony szczęścia i poprawia relacje międzyludzkie. Piękny jest człowiek, który się uśmiecha.

Agata Radosh
siegnijpozdrowie.org

źródło: Biuletyn "Chronimy Zdrowie", 4/2024.


Komentarze

Popularne posty

Czy Jan Chrzciciel był wegetarianinem?

Zgodnie z twierdzeniem zawartym w Mt 3,4 oraz Mk 1,6 dieta Jana Chrzciciela składała się z „szarańczy i miodu leśnego” [gr. akrides , l.mn. słowa akris ]. Nie wiadomo, czy ewangeliści mieli na myśli, że Jan nie jadał niczego innego poza szarańczą i miodem leśnym, czy też, że stanowiły one główne składniki jego pożywienia. Możliwe jest również, że „szarańcza i miód leśny” uważane były za składniki wyróżniające dietę proroka, podobnie jak „odzienie z sierści wielbłądziej i pas skórzany” sprawiały, że był uważany za następcę starożytnych proroków. Jan mógł też ograniczać się do spożywania „szarańczy i miodu leśnego” tylko wtedy, gdy inne produkty spożywcze nie były łatwo dostępne. „Szarańcza i miód leśny” mogły w końcu stanowić jedynie przykłady różnorodnych produktów spożywczych dostępnych w naturze, a nazwy te należy traktować jako stosowany w krajach Orientu obrazowy sposób na podkreślenie jego samotniczego, pełnego wstrzemięźliwości życia, które wiódł z dala od ludzi. Z uwagi na fak...

Niebezpieczne owoce morza

Coraz częściej na polskich stołach goszczą frutti di mare , czyli mięczaki (małże, omułki, ostrygi, ślimaki, ośmiornice, kalmary) i skorupiaki (krewetki, kraby, homary, langusty). Dietetycy chwalą owoce morza ze względu na cenne wartości odżywcze, jednak ich spożywanie może wywołać zatrucia pokarmowe. Spożywanie owoców morza staje się w Polsce coraz popularniejsze, a więc i prawdopodobieństwo zatruć po ich spożyciu wzrasta. Większość zatruć wywołuje negatywne objawy neurologiczne lub ze strony układu pokarmowego. Niektóre mogą być śmiertelne dla człowieka — śmiertelność może sięgać 50 proc. przypadków. Dlaczego tak się dzieje? Po pierwsze, zatrucia są spowodowane zanieczyszczeniem środowiska życia tych stworzeń fekaliami ludzkimi, w których mogą być obecne bakterie z rodzaju Salmonella lub Clostridium. Po drugie, większość owoców morza to filtratory — działają jak bardzo wydajny filtr wody. Można to sprawdzić, wrzucając małża do akwarium, w którym dawno nie wymieniano wody ...

Człowiek i zdrowie

Posłuchajcie bajki... Bajka Ignacego Krasickiego „Człowiek i zdrowie” jest smutną uwagą nad bezmyślnością, z jaką ludzie traktują swoje ciała. W utworze przedstawione zostają dwie postacie – człowiek, który oczywiście oznacza wszystkich ludzi i zantropomorfizowane zdrowie. Bohaterowie idą razem jakąś nieokreśloną drogą – drogą tą jest oczywiście życie. Na początku człowieka rozpiera energia, chce biec i denerwuje się, że zdrowie nie ma ochoty podążać za nim. Nie spiesz się, bo ustaniesz – ostrzega zdrowie, ale człowiek nie ma ochoty go słuchać. Wreszcie człowiek się męczy i zwalnia – przez pewien czas idą ze zdrowiem obok siebie. Po pewnym czasie to zdrowie zaczyna wysuwać się na prowadzenie, jego towarzysz zaś nie może nadążyć. Iść nie mogę, prowadź mnie – prosi zdrowie, to zaś odpowiada, że trzeba było słuchać jego wcześniejszych ostrzeżeń i znika, zostawiając człowieka samego. W ten sposób przedstawione zostają trzy etapy życia. Najpierw, w młodości, człowiek nie dba o swoje ...

O przaśnych chlebach, czyli podpłomykach i macach

W dawnych czasach chlebem nazywano cienki placek - z roztartych kamieniami ziaren, wody i odrobiny soli, wypiekany na rozgrzanych kamieniach. Taki, nazwijmy go dalej chleb, był przaśny (nie podlegał fermentacji) i dlatego określano go słowem "przaśnik". Słowianie takie pieczywo nazywali podpłomykami. Hindusi mówią o nim czapatti, Żydzi maca, a Indianie tortilla. Więc bez cienia wątpliwości rzec można, że chleby przeszłości posiadały zdecydowanie inną recepturę niż dzisiejsze chleby. Nie było w nich przede wszystkich ani drożdży, ani zakwasu. Świeże, przaśne pieczywo jest zdrowe, w przeciwieństwie do świeżego pieczywa na drożdżach czy zakwasie. Przaśne podpłomyki nie obciążają żołądka kwasem i fermentacją. Dziś, wzorem naszych prapradziadów możemy także spożywać przaśny, niekwaszony chleb. Najprostszy przepis na podpłomyki to: wziąć mąkę, wodę i trochę soli. Z tych składników zagnieść ciasto, dodając mąkę w takiej ilości, aby ciasto nie kleiło się do palców. Z kolei r...

O rybach dobrych i złych

Nie, to nie będzie bajka o posłusznych i niegrzecznych rybkach, choć z pewnością nie jeden z nas chciałby oderwać się od codziennej rzeczywistości, powspominać okres dzieciństwa i poczuć, przynajmniej na chwilę, błogą beztroskę. Czy ktoś dziś słyszał o rybach dobrych i złych? Prędzej możemy się dowiedzieć o rybach świeżych lub zepsutych; o tym, że cuchnące odświeżają, zmieniają datę przydatności do spożycia i sprzedają prawie jako wczoraj złowione. Ale o dobrych i złych ktoś słyszał? Rzadko, a szkoda, bo dobre mogą przynieść z sobą dobro, a złe...