Przejdź do głównej zawartości

Trzeba jeść, aby żyć, nie odwrotnie

Milioner Rothschild odwiedził kiedyś leczącego wodą księdza Kneippa.Rothschild zagłębił się w fotelu i zaczął narzekać:
- Ach, tak mi niedobrze, księże dobrodzieju. Rano budzę się z bólem głowy, przed południem mam zawroty, a po jedzeniu jestem strasznie wyczerpany.
- Proszę mi powiedzieć - przerwał mu Kneipp - co zjadł pan dziś na obiad?
- Dzisiaj na obiad? Ach, nic szczególnego. Na przystawkę pasztet, potem bulion z żółtkiem, bułkę paryską z ananasem i pieczoną sarninę w sosie z czerwonego wina. Ale proszę mi powiedzieć co mi dolega?
- Już panu mówię. Brakuje panu drugiego żołądka...

16 października obchodzi się corocznie Światowy Dzień Żywności (ang.World Food Day). Organizowanie obchodów Dnia poparło w 1980 roku Zgromadzenie Ogólne ONZ z uwagi na fakt, że „żywność jest wstępnym warunkiem przetrwania i pomyślnego rozwoju człowieka i stanowi jego fundamentalną potrzebę”. Celem obchodów Światowego Dnia Żywności jest pogłębianie świadomości opinii publicznej na temat globalnych problemów żywnościowych i wzmocnienie poczucia solidarności w walce z głodem, niedożywieniem i ubóstwem.
Na świecie z powodu głodu cierpi 925 mln ludzi, co oznacza, że co siódmy mieszkaniec ziemi nie ma dostępu do wystarczającej ilości pożywienia, aby zaspokoić fizyczny głód oraz prowadzić aktywne życie społeczne i zawodowe. Według Polskiej Akcji Humanitarnej problem głodu to efekt nie tyle ilości dostępnej żywności, co sprawiedliwa jej dystrybucja oraz cena, którą muszą zapłacić za żywność najubożsi.

Z tej okazji w Poznaniu odbędzie się happening edukacyjny „Nie marnuj jedzenia” organizowany przez Federację Polskich Banków Żywności. Projekt zostanie zrealizowany 16 października (wtorek). Celem akcji jest podnoszenie świadomości w społeczeństwie polskim o skali marnowania żywności i jednoczesnym problemie niedożywienia. Akcja polega na przemarszu osób, które ubrane w barwny sposób, niosąc transparenty, manifestują postulaty i misję banków żywności, czyli walkę z niedożywieniem i marnowaniem żywności.

Co możemy zrobić by poprzeć tę słuszną akcję? Niewątpliwie warto angażować się w działania prospołeczne wpływając na kształtowanie postaw wolontarystycznych i filantropijnych. Ale zaczynając od własnego podwórka, można powiedzieć: stop marnotrawstwu! Kupujmy na zapas tylko produkty długoterminowe. Promocje kuszą i w koszykach ląduje nie rzadko więcej produktów niż rzeczywiście potrzeba. A potem lodówka pęka w szwach. Po paru dniach okazuje się, że ser już kwaśny, wędlina zielenieje, marchew zapleśniała... W Europie marnuje się niemal ¼ produkowanego mięsa, tymczasem aż 13% polskich domów nie stać na zaspokojenie potrzeb na te produkty. Uczmy się nie tylko robienia przemyślanych zakupów, ale też lepszego przechowywania żywności. A globalne problemy żywieniowe? Mamy zbyt mały wpływ na politykę żywnościową. To nie rolnik, ani nie lokalna społeczność sprawują kontrolę nad produkcją żywności, lecz ogromne korporacje.

Angażując się w pomoc społeczną na rzecz głodujących na pewno nie zdołamy pomóc wszystkim, którzy tej pomocy wymagają. Jednak nasze indywidualne działania mogą przyczynić się do nadania sensu życia poszczególnym osobom. Już wkrótce zamieścimy na www.siegnijpozdrowie.org wywiad z kimś, kto zdecydował się na adopcję na odległość.Tym samym na wspieranie potrzebujących. Gdy nasz dostatek zaspokaja czyjś brak czegoś - wtedy wypełniamy iście chrześcijańską misję.

AR

wykorzystano:
http://fakty.interia.pl/swiat/news/co-szesc-sekund-z-glodu-umiera-dziecko,1545594,4
http://pl.wikipedia.org/wiki/%C5%9Awiatowy_Dzie%C5%84_%C5%BBywno%C5%9Bci

"Jak zmienić swoje życie" Pierre Lefevre, wydawnictwo W drodze, Poznań 1994.

Komentarze

  1. Bardzo interesujący artykuł. Dziękuję za informacje i pozdrawiam! :)

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Komentarze publikowane są po zatwierdzeniu. Jeżeli szukasz swojego komentarza lub odpowiedzi na niego, sprawdź czy wszystkie są wczytane - użyj polecenia "Wczytaj więcej".

Popularne posty

Z boreliozą można wygrać

Wywiad z Lilianną Frankowską, prezesem Stowarzyszenia Chorych na Boreliozę , którego misją jest pomagać wszystkim, którzy czują się zagubieni i samotni w swojej chorobie. Agata Radosh: Chciałam porozmawiać o boreliozie, nazywaną też chorobą z Lyme. Maleńki pajęczak zmienia plany tysiącom ludzi, aby nie powiedzieć – niszczy je… Ale zacznijmy od tego, w jaki sposób dochodzi do zakażenia? Lilianna Frankowska: Kleszcze z rodzaju Ixodens ricinus występujące w Polsce, możemy spotkać już nawet w piwnicach, a nie tylko lasach czy łąkach. Są nosicielami wielu patogenów (podobno 140). Jednym z nich są bakterie z rodzaju Borrelia burgdorferi , które bytują i namnażają się w jelitach tych kleszczy. Kiedy kleszcz żeruje na swoim żywicielu, krętki aktywują się i wraz ze śliną przenikają pod skórę człowieka. Przyjmuje się, że do zakażenia dochodzi od 24 do 48 godzin, ale z naszych doświadczeń wynika, że ten czas może być znacznie krótszy. Należy podkreślić, że kleszcze we wszystkich swoich sta...

Niebezpieczne owoce morza

Coraz częściej na polskich stołach goszczą frutti di mare , czyli mięczaki (małże, omułki, ostrygi, ślimaki, ośmiornice, kalmary) i skorupiaki (krewetki, kraby, homary, langusty). Dietetycy chwalą owoce morza ze względu na cenne wartości odżywcze, jednak ich spożywanie może wywołać zatrucia pokarmowe. Spożywanie owoców morza staje się w Polsce coraz popularniejsze, a więc i prawdopodobieństwo zatruć po ich spożyciu wzrasta. Większość zatruć wywołuje negatywne objawy neurologiczne lub ze strony układu pokarmowego. Niektóre mogą być śmiertelne dla człowieka — śmiertelność może sięgać 50 proc. przypadków. Dlaczego tak się dzieje? Po pierwsze, zatrucia są spowodowane zanieczyszczeniem środowiska życia tych stworzeń fekaliami ludzkimi, w których mogą być obecne bakterie z rodzaju Salmonella lub Clostridium. Po drugie, większość owoców morza to filtratory — działają jak bardzo wydajny filtr wody. Można to sprawdzić, wrzucając małża do akwarium, w którym dawno nie wymieniano wody ...

Witamina B12 - fakty i mity

Nagranie wykładu dr. Romana Pawlaka z USA poświęconego kwestii zapobiegania niedoborom witaminy B12. Wykład odbył się dnia 20 lipca 2013 r. w Poznaniu, w ramach działalności Stowarzyszenia Promocji Zdrowego Stylu Życia. W zdecydowanej większości przypadków okazuje się, że wiedza jaką posiadamy odnośnie witaminy B12 w świetle aktualnych doniesień naukowych jest nieprawdziwa. Niedobór witaminy B12 występuje dość powszechnie na całym świecie. W grupie osób narażonych na jej niedobór znajdują się miedzy innymi weganie (ludzie, którzy nie spożywają mięsa i produktów pochodzenia zwierzęcego), laktoowowegetarianie (osoby, które nie spożywają produktów mięsnych, ale włączają do diety produkty pochodzenia zwierzęcego, takie jak mleko, przetwory mleczne i jajka), osoby po 50 roku życia, niezależnie od ich diety, osoby, które poddały się operacji żołądka lub którym wycięto dolną część jelita cienkiego, a także osoby chorujące na AIDS. Inni, w tym np. osoby chorujące na cukrzycę, a także każ...

Jak przeszłość, teraźniejszość i przyszłość kształtują nasze wybory

Nagranie wykładu Anastazji Merkis pt. „Jak przeszłość, teraźniejszość i przyszłość kształtują nasze wybory”, który został zarejestrowany w styczniu 2025 r. w Poznaniu podczas spotkania Stowarzyszenia Promocji Zdrowego Stylu Życia – Sięgnij Po Zdrowie. Philip Zimbardo, jeden z najwybitniejszych psychologów współczesności, przez ostatnie 30 lat swojej pracy zgłębiał temat postrzegania czasu i jego wpływu na życie człowieka. Zajmował się badaniem perspektyw czasowych, czyli sposobów, w jaki ludzie odnoszą się do przeszłości, teraźniejszości i przyszłości oraz ich oddziaływaniem na podejmowane decyzje. Jego odkrycia zostały przetestowane na tysiącach osób w kilkunastu krajach świata, co nadało im globalny wymiar. Podczas wykładu przedstawione zostaną kluczowe badania i teorie Zimbardo, a także ich praktyczne zastosowania w życiu codziennym. Omówi się również jedną z najskuteczniejszych terapii traumy, która opiera się na jego koncepcjach. 0:00:00 - intro 0:00:19 - wprowadzenie 0:05:13...

Jedzmy podagrycznik!

Podagrycznik pospolity 🌿🌿 należy do rodziny selerowatych. W średniowiecznej Polsce sprzedawano go jako warzywo na targowiskach. Dziś niektórzy chcieliby wykorzystać podagrycznik np. do sałatki, ale nie mają pewności, czy zerwą właściwą roślinę, bowiem podagrycznik można pomylić z innymi chwastami. O ile podagrycznik jest chwastem jadalnym, podobnie wyglądają pewne chwasty niejadalne. Myślę, że nabrałam już wprawy w temacie i chcę przekazać podstawowych osiem wskazówek, które upewnią was, że zerwaliście na pewno podagrycznik. Roślina ma rozgałęzione kłącze. Listki są pikowane. Podagrycznik posiada trzy grupy liści na łodyżce – grupa górna ma trzy listki, dwie grupy dolne mają po dwa listki (zwłaszcza młode rośliny), ale mogą mieć także po trzy. Listki nie są ze sobą połączone. Łodyżka nie ma włosków, jest naga. Łodyżka na całej długości ma charakterystyczne wyżłobienie (rowek). Przekrój łodyżki jest trójkątny. Przecięta łodyżka ma charakterystyczny zapach. W zielu p...