Przejdź do głównej zawartości

Co leczymy, gdy ćwiczymy?

Brak aktywności fizycznej jest bardzo ważnym czynnikiem ryzyka wielu chorób. Siedzący tryb życia może wywierać wpływ m.in. na powstawanie choroby wieńcowej, otyłości, cukrzycy i nadciśnienia tętniczego. Mało aktywne osoby mają mniej rozbudowaną sieć obocznych naczyń wieńcowych, co w razie zawału serca zmniejsza ich szansę na przeżycie.

Jak dużo aktywności fizycznej potrzeba, aby poprawić zdrowie?

Jeszcze 15 lat temu lekarze uważali, że jedynie intensywne i długotrwałe ćwiczenia fizyczne mogą przynieść zdrowotne korzyści. Jednak wyciskanie siódmych potów nie dla każdego jest przyjemnością i wcale nie działa korzystnie. W ostatnich latach wykazano, że aby poprawić kondycję fizyczną i zmniejszyć ryzyko wystąpienia wspomnianych chorób, wystarczy aktywność powodująca zużycie około 1000-2000 kilokalorii w ciągu tygodnia. Jest to aktywność o umiarkowanym nasileniu. Odpowiada na przykład przejściu żwawym krokiem około trzech kilometrów dziennie pięć razy w tygodniu.

A zatem obecnie specjaliści zalecają aktywność ruchową polegającą na co najmniej 30-minutowych ćwiczeniach bez przerwy, o umiarkowanym nasileniu przez większość dni w tygodniu (najlepiej codziennie). Najprostszą i jednocześnie najtańszą formą ćwiczeń jest szybki marsz na dystansie około dwóch, trzech kilometrów, a także pływanie, jazda na rowerze, gimnastyka lub spacer „pod górkę”.

Niestety, siedem na dziesięć dorosłych osób w krajach wysokorozwiniętych, także w Polsce, nie stosuje się do tych zaleceń. Większość z nas nie zdaje sobie sprawy, że aktywność fizyczna jest niezwykle ważna dla zdrowia i dobrego samopoczucia. Przyczynia się do utrzymania prawidłowego ciśnienia tętniczego krwi, wzmacnia serce, obniża poziom cholesterolu, reguluje przemianę materii, zapobiega otyłości, a także chroni nas przed osteoporozą.

Aktywność fizyczna to także wspaniałe antidotum na stres codziennego życia, poprawia nasze samopoczucie, dodaje więcej energii. Jeżeli wydaje ci się, że jesteś zbyt zmęczony, aby ćwiczyć, zdziwisz się, jak wiele energii ci przybędzie, gdy tylko zaczniesz!

Trzeba pamiętać, że fizjologicznie sprawność fizyczna zaczyna zmniejszać się mniej więcej po 25. roku życia. Co 10 lat tracimy jej około 10 proc. Innymi słowy, w wieku 55 lat nasza sprawność jest o 30 proc. mniejsza, niż gdy mieliśmy 25 lat. Uważa się, że połowa utraty sprawności fizycznej wiąże się z brakiem regularnej aktywności fizycznej. Druga połowa wynika ze starzenia się, odżywiania, wpływu środowiska itp.

Nie zwlekaj! Zacznij poważnie dbać o swoje zdrowie.

Mariusz Słociak

RUCH:
  • pomaga kontrolować masę ciała — podczas ćwiczeń zwiększa się metabolizm, spalany jest nadmiar kalorii
  • zwiększa pojemność płuc, co sprawia, że organizm jest lepiej dotleniony
  • normuje ciśnienie krwi, poprawia krążenie oraz wzmacnia serce
  • obniża poziom cholesterolu i poprawia przepływ krwi w tętnicach; może nawet doprowadzić do cofnięcia zmian miażdżycowych
  • zmniejsza stres, napięcie i przygnębienie
  • poprawia sen — bez leków, które powodują skutki uboczne
  • podnosi zdolność organizmu do pozbywania się toksyn
  • poprawia metabolizm i chroni przed cukrzycą
  • wzmacnia kości i zwalcza osteoporozę
  • zwiększa wytrzymałość mięśni — używane nieregularnie słabną i wiotczeją
  • poprawia sylwetkę i zmniejsza problemy z kręgosłupem
  • chroni przed nowotworami

WSKAZÓWKI:
  • zaczynaj ćwiczenia powoli i stopniowo zwiększaj ich intensywność
  • ćwicz przed posiłkiem
  • poświęć czas na rozgrzewkę, a następnie na rozluźnienie się po zakończeniu ćwiczeń
  • przerwij ćwiczenia i udaj się do lekarza, jeżeli pojawi się któryś z poniższych objawów, gdyż może być to symptomem poważnej choroby:
  • ból w klatce piersiowej promieniujący do zębów, szczęki, szyi czy lewego ramienia
  • trudności w oddychaniu
  • zawroty głowy lub omdlenie
  • nieregularne bicie serca podczas ćwiczeń i odpoczynku
  • ból i obrzęk stawów
  • nudności lub wymioty po ćwiczeniach
  • uczucie przewlekłego przemęczenia
  • nieuzasadniona utrata masy ciała

Komentarze

Popularne posty

Niebezpieczne owoce morza

Coraz częściej na polskich stołach goszczą frutti di mare , czyli mięczaki (małże, omułki, ostrygi, ślimaki, ośmiornice, kalmary) i skorupiaki (krewetki, kraby, homary, langusty). Dietetycy chwalą owoce morza ze względu na cenne wartości odżywcze, jednak ich spożywanie może wywołać zatrucia pokarmowe. Spożywanie owoców morza staje się w Polsce coraz popularniejsze, a więc i prawdopodobieństwo zatruć po ich spożyciu wzrasta. Większość zatruć wywołuje negatywne objawy neurologiczne lub ze strony układu pokarmowego. Niektóre mogą być śmiertelne dla człowieka — śmiertelność może sięgać 50 proc. przypadków. Dlaczego tak się dzieje? Po pierwsze, zatrucia są spowodowane zanieczyszczeniem środowiska życia tych stworzeń fekaliami ludzkimi, w których mogą być obecne bakterie z rodzaju Salmonella lub Clostridium. Po drugie, większość owoców morza to filtratory — działają jak bardzo wydajny filtr wody. Można to sprawdzić, wrzucając małża do akwarium, w którym dawno nie wymieniano wody ...

Przebaczenie drogą do zdrowia i wolności

Temat przebaczenia stale budzi emocje, a samo przebaczenie postrzegane jest jako trudny i bolesny proces wymagający odwagi. W trakcie wykładu uczestnicy dowiedzą się m.in.: czym przebaczenie jest, a czym nie jest, w jaki sposób przebaczenie i nieprzebaczenie mogą wpływać na różne obszary zdrowia, jak odpuszczenie urazy może otwierać drzwi do wewnętrznej wolności, jak rozwijać postawę przebaczenia. Wzięcie udziału w tym inspirującym wydarzeniu stanowi doskonałą okazję do zdobycia wiedzy na temat mocy przebaczenia i osobistej refleksji. Kiedy: 15 września 2025 r., poniedziałek Godzina: 17.30 Gdzie: Miejska Biblioteka Publiczna im. Adama Asnyka w Trzebini (małopolskie), ul. Ochronkowa 7, Sala Szmaragdowa, poziom +2 Organizator: Miejska Biblioteka Publiczna im. Adama Asnyka w Trzebini Wstęp wolny! Agata Radosh zajmuje się edukacją społeczeństwa w zakresie ochrony i promocji zdrowia. Kieruje działalnością Stowarzyszenia Promocji Zdrowego Stylu Życia – Sięgnij Po Zdrowie w Poznaniu i Klubu ...

Jak wspierać dzieci z zaburzeniami sensorycznymi

Świat zachwyca nas swoją różnorodnością. Poznajemy go dzięki naszym zmysłom – możemy go dotykać, słyszeć, wąchać, oglądać i smakować. Zmysły nieustannie przesyłają informacje do naszego mózgu. Miliardy danych są rozpoznawane, sortowane i łączone w jedną spójną całość. Tak powstaje jednorodny, bogaty w różne wrażenia obraz otaczającej nas rzeczywistości, wywołując w nas adekwatne reakcje. Zdarza się jednak, że ten proces nie przebiega harmonijnie. Pojawiają się trudności z rejestracją i przetwarzaniem tych informacji. Jak je rozpoznać u naszych dzieci i jak wspierać ich prawidłowy rozwój – o tym chcemy rozmawiać podczas wrześniowego spotkania w stowarzyszeniu. Po prelekcji odbędzie się konkurs i poczęstunek. 👨‍🏫 Prelegent: Ewa Świątek 📅 Kiedy: 20 września 2025, sobota 🕔 Godzina: 17.00 📍 Miejsce: Poznań, ul. Zeylanda 11, poziom + 1 Wydarzenie na FB: https://fb.me/e/64YzNK4V2 Organizator: Stowarzyszenie Promocji Zdrowego Stylu Życia - Sięgnij Po Zdrowie Współpraca: Primavika sp. ...

Mięso królicze — jeść, czy nie jeść

W czasie robienia dzisiejszych zakupów, nawiązała się między mną, a sprzedającym ciekawa rozmowa. Problem dotyczył jedzenia mięsa z królika. Powiedziałam, że nie uważam biblijnego podziału zwierząt na "czyste" i "nieczyste" jedynie za przepis ceremonialny, i że zasady diety biblijnej, będące wyrazem troski o zdrowie człowieka, nadal obowiązują. W związku z tym, mięso królicze nie powinno być spożywane przez ludzi. Mój rozmówca słysząc to, odrzekł zaskoczony: "Ale przecież to takie zdrowie mięso!". Nie dowierzał. Chciał poznać powody, dla których Pismo Święte zabrania jedzenia mięsa z królika. Zaczynając więc od anatomii i fizjologii, przedstawiłam fakty dotyczące tej kwestii. Rynek spożywczy promuje mięso królicze, reklamując, że należy do mięs delikatnych i dietetycznych, więc może konkurować z drobiem i rybami. Pismo Święte jednak nie bez powodu zalicza królika do zwierząt, które Bóg uznał za tzw. nieczyste (nie nadające się do spożycia). Rozwój bada...

Prosty chlebek z Air Fryera

Pomyślałam, że spróbuję. I udało się! Chlebek pięknie wyrósł, dobrze się wypiekł i jest smaczny. Nie kruszy się. Pachnie obłędnie! Nie jest duży, taki na jedno posiedzenie dla 2-4 osób. Mój chlebek jest szeroki na 16 cm, a wysoki na 7 cm. Prosty chlebek z Air Fryera 250 g mąki pszennej (u mnie 200 g mąki pszennej typ 450 i 50 g mąki żytniej T 720) 1 płaska łyżeczka cukru 1 płaska łyżeczka soli 10 g świeżych drożdży 160 ml ciepłej wody 1 łyżka oliwy Wykonanie krok po kroku: Do miski wsypałam obie mąki. Dodałam cukier i sól. W małym naczyniu rozmieszałam drożdże z ciepłą wodą i dodałam do miski. Wszystko wymieszałam łyżką. Pod koniec mieszania dodałam jedną łyżkę oliwy i zagniotłam chlebek ręką. Na tym etapie 50 razy składałam ciasto w różne strony zagniatając. Uformowane w kulę elastyczne ciasto przełożyłam do miski, oprószyłam mąką i przykryłam. Odstawiłam do wyrośnięcia na 20 min. O tej porze roku tyle minut wystarczyło, by ciasto podwoiło swoją objętość. Następn...