Przejdź do głównej zawartości

Terapia simontonowska

W ubiegłym tygodniu uczestniczyłam w wykładzie poświęconym zagadnieniom poruszanym przez medycynę psychosomatyczną. Organizatorem wykładu było Wielkopolskie Centrum Onkologii, prelegentami zaś lekarze psychiatrzy posiadający szeroką wiedzę w zakresie terapii poznawczo-behawioralnej i psychoonkologii – dr n. med. Mariusz Wirga wraz ze swoją małżonką Aleksandrą.

Państwo Wirgowie rozwijają program psychoonkologii w Long Beach Memorial Medical Center (USA) oraz program psychoterapeutyczny doktora O. Carla Simontona, skierowany do osób cierpiących na choroby przewlekłe. W swojej pracy przedstawiają czynniki osobowościowe i emocjonalne leżące u podstaw wielu chorób, w tym chorób układu krążenia i nowotworów. Dzielą się wiedzą, jak wspomagać proces leczenia przez aktywną postawę pacjenta, rozwijanie jego motywacji i woli życia metodami psychologicznymi. Uczą jak rozumieć samych siebie, radzić sobie ze stresem i negatywnymi emocjami, rozwijać własną osobowość i przez osiągnięcie harmonii psychicznej, odczuwać szczęście oraz czerpać z życia w każdym momencie. Zwracają uwagę na rolę odżywiania, ćwiczeń fizycznych, odpoczynku i wstrzemięźliwości od używek. Wszystkie wykorzystywane przez prelegentów metody mają za zadanie wyzwolić naturalne siły obronne i mechanizmy regulacyjne organizmu.


Spotkanie w Poznaniu przybliżyło uczestnikom powstałą w 1971 roku w USA terapię simontonowską, od lat 90. XX wieku realizowaną także w Polsce. Przedstawiony został plan zajęć terapii oraz badania kliniczne potwierdzające przekonania dr. Simontona, mianowicie, że właściwie udzielana pomoc emocjonalna, duchowa i społeczna chorym onkologicznie, zmienia ich umysł, czyniąc bardziej odpornymi na stres i depresję, tym samym lepiej odpowiadającym na wdrożone leczenie. Doktor Wirga powiedział zebranym, że wzbudzając nadzieję i wiarę uruchamia się „psychiczny napęd” poruszając „biologiczne tryby” procesu zdrowienia.

Badania kliniczne potwierdzają, że wcześnie umierają ci pacjenci, którzy w obliczu choroby nie znajdują żadnego celu i powodu, aby żyć. Stają się apatyczni i popadają w depresję. Przerażeni postawioną diagnozą unikają współodpowiedzialności za swoje zdrowie i współdziałania w procesie leczenia. Osoby, które wyzdrowiały z bardzo poważnych chorób cechują się natomiast chęcią i radością życia; są pełne wiary w to, że mogą wyzdrowieć.

W większości chorób można znaleźć elementy psychosomatyczne. Są to: choroba wrzodowa żołądka i dwunastnicy, nadciśnienie tętnicze, niektóre schorzenia dermatologiczne i przewodu pokarmowego (np. wrzodziejące zapalenie jelita grubego), migrena, pewne postacie astmy i inne. Nawet na zwykłe przeziębienie jesteśmy skłonni zapaść częściej i łatwiej w okresie nadmiernego stresu. Czynniki psychologiczne mogą odgrywać ogromną rolę wśród przyczyn powstawania nowotworów złośliwych. Uczeni prowadzący badania na osobowościowym podłożem raka i chorób układu krążenia stwierdzają, że na podstawie obserwacji cech osobowości można nie tylko przewidzieć prawdopodobieństwo zachorowania na te choroby, ale też skutecznie im zapobiegać poprzez psychoterapię nastawioną na pracę nad kształtowaniem właściwych postaw.

Terapia simontonowska uwzględnia wszystkie wymiary życia, również wymiar duchowy. Uważam ten fakt za duży plus! Nie zawsze psychoterapeuci gotowi są poświęcić wystarczająco uwagi wierze, jako postawie światopoglądowej, jeśli oczywiście pacjent wnosi do psychoterapii temat swojej wiary w istnienie siły wyższej. Współcześnie wiadomo, że wiara w Boga, który zainteresowany jest człowiekiem i jego problemami ma równie istotny wpływ na zdrowie i samopoczucie jak oddziaływanie psychiki na ciało. Nauka dysponuje ogromnym zasobem dowodów świadczących o związku wiary wiążącej z Bogiem a zdrowiem. Wiara taka, będąc podstawą wszystkiego, napełnia energią, podnosi na duchu, podtrzymuje, motywuje, odnawia nadzieję, zmienia sposób patrzenia, pozwala dostrzegać nowe możliwości, gdy człowiek zmaga się z przeciwnościami losu. Daje tym samym pewność, że będzie on wspierany w pokonywaniu trudności życia. Wiara jest przyjęciem woli Bożej, i to bez względu na to, czy czeka nas powodzenie czy porażka. Jest stałą ufnością pokładaną w Bogu. Taka ufność sprawia, że mózg wydziela dobroczynne substancje zwane endorfinami (endogenne morfiny), które wzmacniają system odpornościowy, sprzyjając zachowaniu zdrowia czy procesowi zdrowienia.

W Polsce działa Simontonowski Instytut Zdrowia, który niesie pomoc psychologiczną osobom z przewlekłymi chorobami zagrażającymi życiu oraz ich bliskim, z którym współpracują Państwo Mariusz i Aleksandra Wirgowie.

Agata Radosh
siegnijpozdrowie.org

Komentarze

Prześlij komentarz

Komentarze publikowane są po zatwierdzeniu. Jeżeli szukasz swojego komentarza lub odpowiedzi na niego, sprawdź czy wszystkie są wczytane - użyj polecenia "Wczytaj więcej".

Popularne posty

Niebezpieczne owoce morza

Coraz częściej na polskich stołach goszczą frutti di mare , czyli mięczaki (małże, omułki, ostrygi, ślimaki, ośmiornice, kalmary) i skorupiaki (krewetki, kraby, homary, langusty). Dietetycy chwalą owoce morza ze względu na cenne wartości odżywcze, jednak ich spożywanie może wywołać zatrucia pokarmowe. Spożywanie owoców morza staje się w Polsce coraz popularniejsze, a więc i prawdopodobieństwo zatruć po ich spożyciu wzrasta. Większość zatruć wywołuje negatywne objawy neurologiczne lub ze strony układu pokarmowego. Niektóre mogą być śmiertelne dla człowieka — śmiertelność może sięgać 50 proc. przypadków. Dlaczego tak się dzieje? Po pierwsze, zatrucia są spowodowane zanieczyszczeniem środowiska życia tych stworzeń fekaliami ludzkimi, w których mogą być obecne bakterie z rodzaju Salmonella lub Clostridium. Po drugie, większość owoców morza to filtratory — działają jak bardzo wydajny filtr wody. Można to sprawdzić, wrzucając małża do akwarium, w którym dawno nie wymieniano wody ...

Przebaczenie drogą do zdrowia i wolności

Temat przebaczenia stale budzi emocje, a samo przebaczenie postrzegane jest jako trudny i bolesny proces wymagający odwagi. W trakcie wykładu uczestnicy dowiedzą się m.in.: czym przebaczenie jest, a czym nie jest, w jaki sposób przebaczenie i nieprzebaczenie mogą wpływać na różne obszary zdrowia, jak odpuszczenie urazy może otwierać drzwi do wewnętrznej wolności, jak rozwijać postawę przebaczenia. Wzięcie udziału w tym inspirującym wydarzeniu stanowi doskonałą okazję do zdobycia wiedzy na temat mocy przebaczenia i osobistej refleksji. Kiedy: 15 września 2025 r., poniedziałek Godzina: 17.30 Gdzie: Miejska Biblioteka Publiczna im. Adama Asnyka w Trzebini (małopolskie), ul. Ochronkowa 7, Sala Szmaragdowa, poziom +2 Organizator: Miejska Biblioteka Publiczna im. Adama Asnyka w Trzebini Wstęp wolny! Agata Radosh zajmuje się edukacją społeczeństwa w zakresie ochrony i promocji zdrowia. Kieruje działalnością Stowarzyszenia Promocji Zdrowego Stylu Życia – Sięgnij Po Zdrowie w Poznaniu i Klubu ...

Prosty chlebek z Air Fryera

Pomyślałam, że spróbuję. I udało się! Chlebek pięknie wyrósł, dobrze się wypiekł i jest smaczny. Nie kruszy się. Pachnie obłędnie! Nie jest duży, taki na jedno posiedzenie dla 2-4 osób. Mój chlebek jest szeroki na 16 cm, a wysoki na 7 cm. Prosty chlebek z Air Fryera 250 g mąki pszennej (u mnie 200 g mąki pszennej typ 450 i 50 g mąki żytniej T 720) 1 płaska łyżeczka cukru 1 płaska łyżeczka soli 10 g świeżych drożdży 160 ml ciepłej wody 1 łyżka oliwy Wykonanie krok po kroku: Do miski wsypałam obie mąki. Dodałam cukier i sól. W małym naczyniu rozmieszałam drożdże z ciepłą wodą i dodałam do miski. Wszystko wymieszałam łyżką. Pod koniec mieszania dodałam jedną łyżkę oliwy i zagniotłam chlebek ręką. Na tym etapie 50 razy składałam ciasto w różne strony zagniatając. Uformowane w kulę elastyczne ciasto przełożyłam do miski, oprószyłam mąką i przykryłam. Odstawiłam do wyrośnięcia na 20 min. O tej porze roku tyle minut wystarczyło, by ciasto podwoiło swoją objętość. Następn...

Jak wspierać dzieci z zaburzeniami sensorycznymi

Świat zachwyca nas swoją różnorodnością. Poznajemy go dzięki naszym zmysłom – możemy go dotykać, słyszeć, wąchać, oglądać i smakować. Zmysły nieustannie przesyłają informacje do naszego mózgu. Miliardy danych są rozpoznawane, sortowane i łączone w jedną spójną całość. Tak powstaje jednorodny, bogaty w różne wrażenia obraz otaczającej nas rzeczywistości, wywołując w nas adekwatne reakcje. Zdarza się jednak, że ten proces nie przebiega harmonijnie. Pojawiają się trudności z rejestracją i przetwarzaniem tych informacji. Jak je rozpoznać u naszych dzieci i jak wspierać ich prawidłowy rozwój – o tym chcemy rozmawiać podczas wrześniowego spotkania w stowarzyszeniu. Po prelekcji odbędzie się konkurs i poczęstunek. 👨‍🏫 Prelegent: Ewa Świątek 📅 Kiedy: 20 września 2025, sobota 🕔 Godzina: 17.00 📍 Miejsce: Poznań, ul. Zeylanda 11, poziom + 1 Wydarzenie na FB: https://fb.me/e/64YzNK4V2 Organizator: Stowarzyszenie Promocji Zdrowego Stylu Życia - Sięgnij Po Zdrowie Współpraca: Primavika sp. ...

Mięso królicze — jeść, czy nie jeść

W czasie robienia dzisiejszych zakupów, nawiązała się między mną, a sprzedającym ciekawa rozmowa. Problem dotyczył jedzenia mięsa z królika. Powiedziałam, że nie uważam biblijnego podziału zwierząt na "czyste" i "nieczyste" jedynie za przepis ceremonialny, i że zasady diety biblijnej, będące wyrazem troski o zdrowie człowieka, nadal obowiązują. W związku z tym, mięso królicze nie powinno być spożywane przez ludzi. Mój rozmówca słysząc to, odrzekł zaskoczony: "Ale przecież to takie zdrowie mięso!". Nie dowierzał. Chciał poznać powody, dla których Pismo Święte zabrania jedzenia mięsa z królika. Zaczynając więc od anatomii i fizjologii, przedstawiłam fakty dotyczące tej kwestii. Rynek spożywczy promuje mięso królicze, reklamując, że należy do mięs delikatnych i dietetycznych, więc może konkurować z drobiem i rybami. Pismo Święte jednak nie bez powodu zalicza królika do zwierząt, które Bóg uznał za tzw. nieczyste (nie nadające się do spożycia). Rozwój bada...