Przejdź do głównej zawartości

OSIEM PREZENTÓW DLA CIEBIE

Ludzkość rozpaczliwie poszukuje lepszego stylu życia, który mógłby zapewnić nie tylko przetrwanie, ale i zdrowsze, lepsze życie. Dlatego oferujemy tobie cudowny prezent w postaci ośmiu darów, które zapewnią maksimum pomyślności i zdrowia. Są to sekrety witalności, długiego życia w pełnym zdrowiu i zachowania zdrowia aż po okres jesieni życia. Pomogą one sprostać współczesnym chorobom cywilizacyjnym. Zastosowanie ich jest niekosztowne. Zasady nowego stylu życia zostały już wielokrotnie potwierdzone i stały się podstawą współczesnej nauki o profilaktyce zdrowia.
Stosując poniższe zasady:
- odzyskasz sprawność i radość życia,
- zyskasz zdrowie,
- będziesz miał więcej czasu na przyjemności,
- spędzisz mniej czasu u lekarzy i wydasz mniej pieniędzy na leczenie.

Jeśli zatem chcesz być zdrowym, czuć się młodo i nie chorować, czas zastosować te zasady w swoim życiu!


OSIEM ZASAD ZDROWIA
  1. WŁAŚCIWIE SIĘ ODŻYWIAJ!
    Choroby cywilizacyjne są często rezultatem niewłaściwego odżywiania. Zbyt duża konsumpcja mięsa zawierającego tłuszcze nasycone i cholesterol, a także rafinowana żywność, jak biała mąka i cukier, są przyczyną wielu chorób, w tym nowotworowych. Zatem zanim dokonasz zakupów, zdecyduj na korzyść zdrowia. Unikaj niezdrowych produktów, w tym także konserwowanej żywności. Unikaj nadmiaru soli i cukru. Ogranicz do minimum słodycze. Oprzyj dietę na pełnych zbożach, spożywaj więcej świeżych owoców i jarzyn. Uzupełnij dietę o rośliny strączkowe (fasola, groch, soczewica, soja) i orzechy. Nie lekceważ ilości oraz częstości posiłków, czasu ich spożywania i miłej atmosfery jako najlepszej przyprawy.
  2. UPRAWIAJ SPORT!
    Aktywność fizyczna zapewni ci właściwe trawienie, kontrolę wagi ciała, mocne mięśnie oraz zmniejszy ryzyko wystąpienia chorób sercowych i nowotworów. Zyskasz witalną energię i pozbędziesz się stresu. Dobrym wyborem jest szybki marsz na świeżym powietrzu czy jazda rowerem. Już dziś zaplanuj od 3 do 5 dni w tygodniu po ok. 30 minut aktywności fizycznej. Ćwiczenia są potrzebne w każdym wieku, ale wskazane tym bardziej, im człowiek jest starszy. Dbając o kondycję fizyczną poprawisz także efektywność swojego działania.
  3. PIJ WODĘ!
    Wiemy, że ciało człowieka zawiera około 70% wody. Nasze nerki potrzebują
    wody, aby oczyścić organizm z wszystkich szkodliwych substancji. Skóra, aby była
    elastyczna i dobrze nawilżona też potrzebuje wody. Nawet kości, aby zachowały twardość
    potrzebują odpowiedniej ilości wody. Wypijaj więc od 6 do 8 szklanek wody dziennie.
    Wodę należy pić 15-30 min. przed i 1,5-2 godzin po posiłku. Zastępowanie wody
    jakimkolwiek innym napojem może osłabić jej korzystny wpływ.
  4. UMIEJĘTNIE KORZYSTAJ ZE SŁOŃCA!
    Promienie ultrafioletowe dezynfekują i zabijają drobnoustroje. Pobudzają wytwarzanie hormonów i czynność wątroby. Stymulują wytwarzanie witaminy D w naszym ciele, która znacząco wpływa na stan naszych kości, obniża poziom cholesterolu i wzmacnia układ odpornościowy. Jednak korzystanie ze słońca musi być kontrolowane. Zbyt duża dawka promieni słonecznych może być niebezpieczna. Najlepszym czasem na kąpiele słoneczne są godziny ranne do dziesiątej i popołudniowe po piętnastej. Chroń skórę przed poparzeniem i korzystaj z okularów przeciwsłonecznych. W świetle promieni słońca twoje życie będzie lepsze i radośniejsze.
  5. BĄDŹ WSTRZEMIĘŹLIWY!
    Aby pozostać zdrowym potrzebujemy zrównoważenia. Właściwe zrozumienie wstrzemięźliwości polega na eliminowaniu rzeczy złych i właściwym korzystaniu z rzeczy dobrych. Trzeba znaleźć czas na pracę, ale i na odpoczynek oraz relaks. Staraj się utrzymywać dobre stosunki z ludźmi i dbaj o swój wewnętrzny rozwój. Unikaj alkoholu, kawy, czarnej herbaty, wysokosłodzonych napojów gazowanych, słodyczy, a nawet niektórych leków. Rzuć palenie! Nie sięgaj po narkotyki! Jeśli masz ochotę na coś słodkiego, spożywaj owoce, orzechy oraz miód. Panuj nad sobą! Zachowuj umiar i ciesz się życiem!
  6. PRZEBYWAJ NA ŚWIEŻYM POWIETRZU!
    Bez pożywienia można żyć kilka tygodni, bez wody kilka dni, a bez oddychania tylko kilka minut. Świeże powietrze to tlen, a tlen to skarb nieba. Jest on potrzeby do przemian komórkowych, w wyniku których wytwarzana jest energia życia. Jest tylko jeden dobry sposób dostarczania tlenu – oddychanie czystym powietrzem. Zaplanuj regularny pobyt na świeżym powietrzu, niezależnie od pogody. Zadbaj, aby twoje miejsce pracy i sypialnia były dobrze wietrzone. Śpij „po japońsku” - przy otwartym oknie. Nie pozwól, aby ktokolwiek palił papierosy w twoim otoczeniu. Spędzaj wolne chwile poza miastem. W okolicy jezior, lasów i gór są korzystne ujemne jony. Obcując z przyrodą będziesz zdrowszy, a twoje życie stanie się pełne błogosławionego pokoju.
  7. MIEJ CZAS NA ODPOCZYNEK!
    Dzisiejsze tempo życia wymaga dużej aktywności, dostarcza zbyt wielu emocji, napięć i stresów. Coraz mniej czasu mamy na odpoczynek i tym samym wyczerpujemy rezerwy energii. Większość ludzi potrzebuje przynajmniej 7 godzin snu. W tym czasie nasze komórki układu nerwowego odpoczywają, a ciało oczyszcza się z pozostałości przemiany materii. Oprócz codziennego odpoczynku organizm potrzebuje okresowego – tygodniowego odpoczynku. Dobrze odpręża wyjazd poza miasto, dobra książka, a także modlitwa. Pismo Święte mówi o tym, że po sześciu dniach pracy Bóg zaplanował człowiekowi odpoczynek (Księga Wyjścia 20, 8-10). Korzystaj z dobrodziejstw odpoczynku!
  8. ZAUFAJ BOGU!
    W każdym człowieku istnieje niewytłumaczalne pragnienie pociągające ku temu, który nadaje właściwy sens życiu człowieka. W dzisiejszym trudnym świecie wspaniałą rzeczą jest cieszyć się możliwością polegania na kimś, komu możemy bezgranicznie zaufać. Chyba już każdy miał okazję przekonać się, że poleganie na człowieku jest ryzykowne. Warto zatem uświadomić sobie, że poleganie na Bogu jest lekiem na całe zło. Poleganie na Bożej mocy usuwa strach i lęk nawet przed śmiercią, a przynosi pokój, nadzieję, zdrowie i osobiste szczęście, szczęście, które sięga wieczności. Wejdź więc w nieprzemijającą przyjaźń z Bogiem!

Komentarze

  1. Nie chce tu wystawiać negatywnego komentarza, bo wszystkie zasady są idealne ale jak dla mnie Zaufanie Bogu jest na pierwszym miejscu, a potem reszta punktów :) to zawsze pomaga i polecam :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Bardzo interesujący wpis. Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Komentarze publikowane są po zatwierdzeniu. Jeżeli szukasz swojego komentarza lub odpowiedzi na niego, sprawdź czy wszystkie są wczytane - użyj polecenia "Wczytaj więcej".

Popularne posty

Niebezpieczne owoce morza

Coraz częściej na polskich stołach goszczą frutti di mare , czyli mięczaki (małże, omułki, ostrygi, ślimaki, ośmiornice, kalmary) i skorupiaki (krewetki, kraby, homary, langusty). Dietetycy chwalą owoce morza ze względu na cenne wartości odżywcze, jednak ich spożywanie może wywołać zatrucia pokarmowe. Spożywanie owoców morza staje się w Polsce coraz popularniejsze, a więc i prawdopodobieństwo zatruć po ich spożyciu wzrasta. Większość zatruć wywołuje negatywne objawy neurologiczne lub ze strony układu pokarmowego. Niektóre mogą być śmiertelne dla człowieka — śmiertelność może sięgać 50 proc. przypadków. Dlaczego tak się dzieje? Po pierwsze, zatrucia są spowodowane zanieczyszczeniem środowiska życia tych stworzeń fekaliami ludzkimi, w których mogą być obecne bakterie z rodzaju Salmonella lub Clostridium. Po drugie, większość owoców morza to filtratory — działają jak bardzo wydajny filtr wody. Można to sprawdzić, wrzucając małża do akwarium, w którym dawno nie wymieniano wody

Johnny Barnes — najbardziej kochany człowiek na Bermudach

Johnny Barnes (23 czerwca 1923 - 9 lipca 2016) był mieszkańcem Bermudów. Przez blisko 30 lat widywano go stojącego przy rondzie Foot of the Lane usytuowanym na wjeździe do Hamilton, stolicy państwa. Johnny witał tam każdego kierowcę dojeżdżającego do pracy i jego pasażera. Czynił to niestrudzenie w każdy dzień roboczy w godzinach szczytu, między 3:45 a 10:00 niezależnie od tego, czy padał deszcz, czy świeciło słońce. Po przejściu na emeryturę wstawał nieco później, ale nadal realizował wyznaczony sobie cel.  Ze względu na unikalne położenie wyspy i układ jej dróg prawie wszyscy kierowcy udający się do pracy, przyjeżdżający z zachodniej i południowej części wyspy, mijali Barnesa na rondzie. Johnny machał do nich uniesionymi obiema rękami, obdarowując entuzjastycznym, ciepłym uśmiechem wszystkich przejeżdżających przez rondo. Posyłał im całusy i pozdrawiał wołając: „Dzień dobry! Kocham Cię! Bóg też Cię kocha! Miłego dnia!” Wkrótce lokalne stacje radiowe donosiły, że otrzymywały gorączkow

Jedzmy podagrycznik!

Podagrycznik pospolity 🌿🌿 należy do rodziny selerowatych. W średniowiecznej Polsce sprzedawano jako warzywo na targowiskach. Dziś niektórzy chcieliby wykorzystać go np. do sałatki, ale nie mają pewności, czy zerwą właściwą roślinę, bowiem podagrycznik można pomylić z innymi chwastami. O ile podagrycznik jest chwastem jadalnym, podobnie wyglądają pewne chwasty niejadalne. Myślę, że nabrałam już wprawy w temacie i chcę przekazać podstawowych osiem wskazówek, które upewnią was, że zerwaliście na pewno podagrycznik. Roślina na rozgałęzione kłącze. Listki są pikowane. Podagrycznik posiada trzy grupy liści na łodyżce. Grupa górna ma trzy listki, dwie grupy dolne mają po dwa listki (zwłaszcza młode rośliny), ale mogą mieć także po trzy. Listki nie są ze sobą połączone. Łodyżka nie ma włosków, jest naga. Łodyżka na całej długości ma charakterystyczne wyżłobienie (rowek). Przekrój łodyżki jest trójkątny. Przecięta łodyżka ma charakterystyczny zapach. W zielu podagrycznika w

Czy chrześcijanie mogą jeść mięso?

Jakiś czas temu wpadł na moją skrzynkę pocztową list nawiązujący do wywiadu jakiego udzieliłam kiedyś dla wegemaluch.pl. A w liście pytanie. Poniżej zamieszczam treść listu i moją odpowiedź na niego. Wydaje mi się, że ta korespondencja może zainteresować czytelników bloga, a nawet być może odkrywczą... * ** Szanowna Pani, W wywiadzie „Wegetariańska ścieżka” zaciekawiła mnie Pani wypowiedź, gdzie cytuje Pani Biblię (ja również jestem chrześcijaninem). Być może niewłaściwie ją odebrałem – czy uważa Pani, że chrześcijanie nie mogą jeść mięsa? Gdy czytam Dzieje Apostolskie 10,9-16, znajduję pełne potwierdzenie, że spożycie mięsa (w tym tzw. nieczystego) jest aprobowane przez Pana Boga, a nawet jesteśmy do tego zachęcani („bierz i jedz”). Postrzegam wegetarianizm jako kwestię wyboru stylu życia, przy uwzględnieniu jego wpływu na zdrowie i samopoczucie, ale nie jako jedynej alternatywy dla chrześcijanina, który chce żyć zgodnie z własnym sumieniem. G. Odpowiedź na list:

O przaśnych chlebach, czyli podpłomykach i macach

W dawnych czasach chlebem nazywano cienki placek - z roztartych kamieniami ziaren, wody i odrobiny soli, wypiekany na rozgrzanych kamieniach. Taki, nazwijmy go dalej chleb, był przaśny (nie podlegał fermentacji) i dlatego określano go słowem "przaśnik". Słowianie takie pieczywo nazywali podpłomykami. Hindusi mówią o nim czapatti, Żydzi maca, a Indianie tortilla. Więc bez cienia wątpliwości rzec można, że chleby przeszłości posiadały zdecydowanie inną recepturę niż dzisiejsze chleby. Nie było w nich przede wszystkich ani drożdży, ani zakwasu. Świeże, przaśne pieczywo jest zdrowe, w przeciwieństwie do świeżego pieczywa na drożdżach czy zakwasie. Przaśne podpłomyki nie obciążają żołądka kwasem i fermentacją. Dziś, wzorem naszych prapradziadów możemy także spożywać przaśny, niekwaszony chleb. Najprostszy przepis na podpłomyki to: wziąć mąkę, wodę i trochę soli. Z tych składników zagnieść ciasto, dodając mąkę w takiej ilości, aby ciasto nie kleiło się do palców. Z kolei r