Pokaz wykonywania rozgrzewki i ćwiczeń gimnastycznych przydatnych w profilaktyce i leczeniu schorzeń kręgosłupa.
W dawnych czasach chlebem nazywano cienki placek - z roztartych kamieniami ziaren, wody i odrobiny soli, wypiekany na rozgrzanych kamieniach. Taki, nazwijmy go dalej chleb, był przaśny (nie podlegał fermentacji) i dlatego określano go słowem "przaśnik". Słowianie takie pieczywo nazywali podpłomykami. Hindusi mówią o nim czapatti, Żydzi maca, a Indianie tortilla. Więc bez cienia wątpliwości rzec można, że chleby przeszłości posiadały zdecydowanie inną recepturę niż dzisiejsze chleby. Nie było w nich przede wszystkich ani drożdży, ani zakwasu. Świeże, przaśne pieczywo jest zdrowe, w przeciwieństwie do świeżego pieczywa na drożdżach czy zakwasie. Przaśne podpłomyki nie obciążają żołądka kwasem i fermentacją. Dziś, wzorem naszych prapradziadów możemy także spożywać przaśny, niekwaszony chleb. Najprostszy przepis na podpłomyki to: wziąć mąkę, wodę i trochę soli. Z tych składników zagnieść ciasto, dodając mąkę w takiej ilości, aby ciasto nie kleiło się do palców. Z kolei r
Bardzo dobre ćwiczenia i rady, jakie udziela Pan Krzysztof,pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńDziękuję za przypomnienie o moim już prawie zarzuconym porannym obowiązku dla poprawy jakości zdrowia. Jestem bardzo wdzięczny za przedstawione przykłady. Pozdrawiam wszystkich zdrowo myślących.
OdpowiedzUsuńJa mam problemy z plecami i dlatego zacząłem ćwiczyć podciąganie na drążku, ale widzę że piłeczka tez się może przydać.
OdpowiedzUsuńTempo cwiczen jak dla mnie troche za wolne, no ale nie wszystko moze byc chodakowska;))
OdpowiedzUsuńWarto ćwiczyć rano :)
OdpowiedzUsuńA ja wolę ćwiczyć rano, ale nie zawsze mam na to czas, więc o wiele cześciej ćwiczę wieczorem
OdpowiedzUsuń