Przejdź do głównej zawartości

Wege "wkracza" na salony – wywiad z dietetykiem IŻŻ

Wege "wkracza" na salony –  wywiad z Hanną Stolińską, weganką, dietetykiem pracującym w Instytucie Żywności i Żywienia w Warszawie.  

Na jakich przesłankach opiera się Instytut Żywności i Żywienia ustalając normy żywienia?

Ustalając normy bierze się pod uwagę metaanalizy największych badań z całego świata, zalecenia ekspertów European Food Safety Authority (EFSA), WHO, Stanów Zjednoczonych i Kanady i Nowozelandii.

Jak powstaje piramida żywienia?

Piramida Żywienia to graficzne przedstawienie grup produktów spożywczych wchodzących w skład dziennej racji pokarmowej, bazując na zasadach prawidłowego żywienia (w oparciu o badania naukowe). Piramida ukazuje, iż dieta musi być urozmaicona i zawierać takie ilości poszczególnych grup produktów, aby warunkowała prawidłowy rozwój i utrzymanie zdrowia (najwięcej produktów zbożowych dających energię w postaci węglowodanów złożonych i warzyw, a najmniej produktów pochodzenia zwierzęcego i wszelakich tłuszczy).

Dlaczego dieta wegetariańska i wegańska mają "pod górkę" w Polsce?

Ciągle w Polsce prowadzonych jest zbyt mało badań nad dietą wegetariańską, istnieje za dużo stereotypów (np. niedobór białka w diecie) i ludzi zamkniętych w obrębie tradycyjnej polskiej kuchni, którzy twierdzą, że dieta wegetariańska jest nudna, a brak mięsa w posiłku nie zagwarantuje uczucia sytości i siły.

Petycja wegemaluch.pl rozpoczęła bardzo ważną rozmowę na temat diety wegatariańskiej. Jak Instytut przyjął "zaproszenie" do rozmowy?

Pracownicy odnieśli się bardzo pozytywnie do petycji i również zauważyli potrzebę pilnego podjęcia działań, zobaczyli konieczność przedstawienia opinii Instytutu, poprawy sformułowania na temat diety wegetariańskiej w nowelizacji Norm Żywienia oraz umieszczenia rozdziału o żywieniu dzieci na diecie bezmięsnej w poradniku przeznaczonym dla dyrektorów i nauczycieli szkół i przedszkoli.
Zainteresowanie petycją jest ogromne, co widać po ilości telefon i zapytań o dietę wegetariańską i wegańską w publicznej oświacie. Bardzo wiele osób mówi mi, że długo czekali na taką petycję. Na przykład ostatnio zadzowniła do mnie Pani z jednego z urzędów i powiedziała mi, że gdy się dowiedziała o petycji i o Naszej odpowiedzi na nią - był to jej najszczęśliwszy dzień w życiu.

Co przyniesie nowy rok w relacji dieta wegetariańska a publiczna oświata?

To bardzo trudne pytanie. Już dzwonią do nas dyrektorzy i przedstawiciele urzędów miast, kiedy zostaną wprowadzone posiłki wegetariańskie do placówek i wiele z nich chciało by zawrzeć ten temat w szkoleniach realizowanych dla kucharzy i intendentów. Instytut wydaje rekomendacje, ale to Sanepid decyduje o rodzaju posiłków i kontroluje ich jakość. Nie należy zapominać, iż posiłki tradycyjne w większości placówkach są nieprawidłowo zbilansowane i nie tylko w przypadku stosowanie diet wegetariańskich może dojść do niedoborów pokarmowych. Dania kuchni wegetariańskiej nie muszą być skomplikowane. Wystarczy zamiast kotleta mięsnego podaż dziecku do warzyw, kasz, ryżu, makaronu- rośliny strączkowe będące zamiennikiem mięsa. Zalecane również osobom żywiącym się w sposób tradycyjny.

Czy można spodziewać się "nowej" piramidy żywienia z dietą wegetariańską?

Raczej nie w najbliższym czasie. Wszystkie prace wiążą się z nakładem finansowym.

Dlaczego dieta wegańska nie znalazła "uznania" w oczach Instytutu?

Dieta wegańska jest bardzo trudna do zbilansowania, ze szczególnym uwzględnieniem żywienia dzieci. Placówka powinna zapewnić dziecku 70% zapotrzebowania na energię, składniki odżywcze, witaminy i minerały i dlatego żywienie dzieci wegańskich w przedszkolu i szkole powinno być konsultowane z wykwalifikowanym dietetykiem (a tych jest niestety mało, bo szkoły wyższe nie uczą dietetyków na temat diet wege) lub zlecać pisanie jadłospisów, bądź szkolić kucharzy i intendentów. Niestetym na te działania brakuje finansów. Dlatego pierwszym etapem jest wprowadzenie posiłków wegetariańskich, ponieważ są dużo łatwiejsze do zbilansowania (rzadko występują niedobory pokarmowe wśród dzieci na dietach wegetariańskich w porównaniu z tymi na diecie tradycyjnej).

Od kiedy i dlaczego zainteresowała się Pani dietą wegetariańską i wegańską?

Od 11 lat stosuje dietę wegetariańską (od ok. 2 lat wegańską), jednak temat ten stał mi się bliższy od okresu studiów i pisania pracy licencjackiej, potem magisterskiej na temat żywienia dzieci wegatariańskich. Śledząc badania i rozmawiając z wieloma osobami, ciągle utwierdzam siebie i innych, iż prawidłowo zbilansowana dieta wegetariańska i wegańska jest najlepszym sposobem żywienia zwłaszcza dla prewencji licznych chorób dietozależnych. Pasjonuje się również gotowaniem, ale tyle jest możliwości potraw wegetariańskich, że chyba życia mi nie starczy, żeby je wszystkie wypróbować (śmiech).

rozmawiała Magdalena Sikoń
dla wegemaluch.pl
źródło: Wege 'wkracza' na salony, rozmowa z Hanną Stolińską, dietetyk z Instytutu Żywności i Żywienia - WegeMaluch.pl

Komentarze

Popularne posty

Niebezpieczne owoce morza

Coraz częściej na polskich stołach goszczą frutti di mare , czyli mięczaki (małże, omułki, ostrygi, ślimaki, ośmiornice, kalmary) i skorupiaki (krewetki, kraby, homary, langusty). Dietetycy chwalą owoce morza ze względu na cenne wartości odżywcze, jednak ich spożywanie może wywołać zatrucia pokarmowe. Spożywanie owoców morza staje się w Polsce coraz popularniejsze, a więc i prawdopodobieństwo zatruć po ich spożyciu wzrasta. Większość zatruć wywołuje negatywne objawy neurologiczne lub ze strony układu pokarmowego. Niektóre mogą być śmiertelne dla człowieka — śmiertelność może sięgać 50 proc. przypadków. Dlaczego tak się dzieje? Po pierwsze, zatrucia są spowodowane zanieczyszczeniem środowiska życia tych stworzeń fekaliami ludzkimi, w których mogą być obecne bakterie z rodzaju Salmonella lub Clostridium. Po drugie, większość owoców morza to filtratory — działają jak bardzo wydajny filtr wody. Można to sprawdzić, wrzucając małża do akwarium, w którym dawno nie wymieniano wody

O przaśnych chlebach, czyli podpłomykach i macach

W dawnych czasach chlebem nazywano cienki placek - z roztartych kamieniami ziaren, wody i odrobiny soli, wypiekany na rozgrzanych kamieniach. Taki, nazwijmy go dalej chleb, był przaśny (nie podlegał fermentacji) i dlatego określano go słowem "przaśnik". Słowianie takie pieczywo nazywali podpłomykami. Hindusi mówią o nim czapatti, Żydzi maca, a Indianie tortilla. Więc bez cienia wątpliwości rzec można, że chleby przeszłości posiadały zdecydowanie inną recepturę niż dzisiejsze chleby. Nie było w nich przede wszystkich ani drożdży, ani zakwasu. Świeże, przaśne pieczywo jest zdrowe, w przeciwieństwie do świeżego pieczywa na drożdżach czy zakwasie. Przaśne podpłomyki nie obciążają żołądka kwasem i fermentacją. Dziś, wzorem naszych prapradziadów możemy także spożywać przaśny, niekwaszony chleb. Najprostszy przepis na podpłomyki to: wziąć mąkę, wodę i trochę soli. Z tych składników zagnieść ciasto, dodając mąkę w takiej ilości, aby ciasto nie kleiło się do palców. Z kolei r

WZMOCNIJ ODPORNOŚĆ! Warsztaty edukacji zdrowotnej (online)

Stowarzyszenie Promocji Zdrowego Stylu Życia – Sięgnij Po Zdrowie zachęca do udziału w warsztatach zdrowotnych WZMOCNIJ ODPORNOŚĆ!, organizowanych przez Fundację Rozwoju Niebieska Strefa . Fundacja inicjuje program zdrowotnościowy kierowany głównie do mieszkańców Zielonej Góry. Z uwagi na transmisję online, każdy może z niego skorzystać. Kiedy: każda środa grudnia Godzina: 17.00 (dołączać można od godz. 16.45) Prelegent: Beata Śleszyńska – specjalista promocji zdrowia, doradca dietetyczny, koordynatorka wczasów zdrowotnych „Zdrowo na Nowo”, współautorka książki „Kuchnia w trosce o Twoje zdrowie”. Mieszkanka okolic Warszawy, żona i matka dwóch córek. Posiada szeroką wiedzę i duże doświadczenie praktyczne. Przebieg spotkania: wykład (30 min) + blok pytań i odpowiedzi (20 min) Jak dołączyć: Należy na urządzeniu zainstalować platformę ZOOM , a następnie wpisać kod (Meeting ID): 842 870 0062 lub kliknąć link: https://zoom.us/j/8428700062 Udział bezpłatny UWAGA: W programie wz

Witamina B12 - fakty i mity

Nagranie wykładu dr. Romana Pawlaka z USA poświęconego kwestii zapobiegania niedoborom witaminy B12. Wykład odbył się dnia 20 lipca 2013 r. w Poznaniu, w ramach działalności Stowarzyszenia Promocji Zdrowego Stylu Życia. W zdecydowanej większości przypadków okazuje się, że wiedza jaką posiadamy odnośnie witaminy B12 w świetle aktualnych doniesień naukowych jest nieprawdziwa. Niedobór witaminy B12 występuje dość powszechnie na całym świecie. W grupie osób narażonych na jej niedobór znajdują się miedzy innymi weganie (ludzie, którzy nie spożywają mięsa i produktów pochodzenia zwierzęcego), laktoowowegetarianie (osoby, które nie spożywają produktów mięsnych, ale włączają do diety produkty pochodzenia zwierzęcego, takie jak mleko, przetwory mleczne i jajka), osoby po 50 roku życia, niezależnie od ich diety, osoby, które poddały się operacji żołądka lub którym wycięto dolną część jelita cienkiego, a także osoby chorujące na AIDS. Inni, w tym np. osoby chorujące na cukrzycę, a także każ

Dieta fleksitariańska — krok ku wegetarianizmowi

Dieta fleksitariańska jest odmianą diety wegetariańskiej. Niektórzy nazywają ją półwegetarianizmem. Pojęcia „fleksitarianizm” używa się od 2014 roku jako zestawienie angielskich słów „flexible” i “vegetarian” (elastyczny wegetarianin) w stosunku do osób, które chciałyby zmienić swoją dietę na bardziej roślinną, ale bez pełnej rezygnacji z mięsa, ryb, nabiału i jaj. Ograniczenie białka i tłuszczu zwierzęcego w diecie może działać profilaktycznie u osób z predyspozycją do chorób przewlekłych, ale też stanowić element terapii pewnych schorzeń, zmniejszając nasilenie objawów i ryzyko powikłań. Chodzi o choroby układu krążenia, cukrzycę typu 2 czy niektóre postaci raka. Osoby otyłe i z zespołem metabolicznym także mogą odnieść z niej korzyści. Dieta może służyć każdemu, kto ceni zdrowie i ekologiczne podejście do życia. Nie ma tu znaczenia płeć, wiek ani rodzaj aktywności fizycznej. Statystyczny Polak spożywa dwa razy za dużo białka zwierzęcego i tłuszczów nasyconych, więc ograniczenie ich